Otóż to. Gdyz kiedyś, jakiś przygarbiony człek, w skórze z jakiegoś dzikiego zwierzęcia i z włócznią o kamiennym grocie stwierdził, od tej rzeki, do tego pagórka to jest moje...Jankiel pisze:Skąd Ci przyszło do głowy, że:Kto wymyśla tego typu bzdury ingerujące w naturalne prawo człowieka to jest jego własność?
- jest coś takiego, jak naturalne prawo człowieka
- że tym czymś jest własność
Własność to jest jedynie jakiś koncept, wymysł ludzi i w każdej chwili może zniknąć.
Nie ma naturalnej ludzkiej własności, chyba, że idee ale to już nie byty materialne a wiec nie ma tematu.
A całe "zło" tego świata właśnie powstało wtenczas gdy ten człowiek to stwierdził...
To tak odnośnie narodowości, państw i wydumanego patriotyzmu, podkreslę, wydumanego.