Thain pisze:Wrzucie też generalkę z pkt z bitew.
Będzie spokojnie jak Lidder wrzuci mi nie dał wyników wpisywać ;P
Thain pisze:Wrzucie też generalkę z pkt z bitew.
Fumijako pisze: Przepraszam bardzo, ale mag Khorna na dysku jest rzeczą , którą nie nazwałbym , że jest dla słabych
Barbara pisze:Może nie wszyscy się w tym środowisku lubimy, ale akurat prawie wszyscy się znamy. To że dwóch znajomych da sobie czasem po ryjach nie powinno chyba nikogo dziwić.
malfoj pisze:Ty to zawsze musisz kogos upokorzyc przy stole
Z jednej strony pedalstwo, z drugiej dziwkarstwoCauliflower pisze: Sam nie wiem jak to się stało, ale nie wygrywa się mastera nie mając szczęścia. Chyba chodziło o to pedalstwo jednak...
Haha leśne elfy z łukami słyną z napierania Ale wiadomo.Cauliflower pisze: Dzięki Laik za grę. Następnym razem do przodu i bez cwaniakowania na krawędzi, bo wkurwiłeś krasnale i Cię rozstrzelały w pył
Brzmi mniej więcej tak: wygrałem batalian do chaosu, księcia i wielki "puchar". Cup - jak to się mówi po włosku?ho vinto il batalione del chaos, il principe e grande "tazza"??? cup, come si dice?
Ahhaha coppa!! Tazza is the toilette hahahahahahahahahahah
malfoj pisze:Ty to zawsze musisz kogos upokorzyc przy stole
Cauliflower pisze: Dzięki Laik za grę. Następnym razem do przodu i bez cwaniakowania na krawędzi, bo wkurwiłeś krasnale i Cię rozstrzelały w pył
[/quote]Haha leśne elfy z łukami słyną z napierania Ale wiadomo.
Gratki a teraz odłóż ładnie tą brzydką armię na półeczkę i dawaj do prawdziwych demonów, a nie spętanych w stalowych puszkach!
malfoj pisze:Ty to zawsze musisz kogos upokorzyc przy stole
Sill pisze:To nie ja opowiadałem że przyjechaliśmy kupić ziemie w Włocławku aby budować tam szyby naftowe.
Może to ten zagraniczny kolega Włoch Kalafior „ Kalafior mów po włosku ”
Fumijako pisze: Przepraszam bardzo, ale mag Khorna na dysku jest rzeczą , którą nie nazwałbym , że jest dla słabych
Śląski Paź ; p Chyba że zmienilsicie mu nazwę, w końcu jest wasz xDCauliflower pisze:Śląski Pawiu, możesz na mnie liczyć!
Ja chyba też nie Mówiłem o firmie logistycznej.Sill pisze:To nie ja opowiadałem że przyjechaliśmy kupić ziemie w Włocławku aby budować tam szyby naftowe.
Może to ten zagraniczny kolega Włoch Kalafior „ Kalafior mów po włosku ”
Sill po tej historyjce co sprzedałem tej lasce o was przy barze to one w ogóle były nasze... Inferno następnym razem nie
to chyba wał trochę - z tego co pamiętam możesz tych wardów zdać tyle, ile masz krasnali - ale mogę się mylićCauliflower pisze: Jako, ze bitwa była epicka zdałem 3 wardy po czym poświęciłem 7 krasnali Hellcannon został na 1 ranie, ale..... pozdro
Lohost pisze: Nie myslalem ze to kiedys powiem, ale za Dymitra byl ordnung i az mi tego brakuje.
LINK IT?Gokish pisze: Nie pytam gdzie imprezowaliście ale chyba nawet wasze wesołe mordki w internecie się już znalazły
Lohost pisze: Nie myslalem ze to kiedys powiem, ale za Dymitra byl ordnung i az mi tego brakuje.
Barbara pisze:Może nie wszyscy się w tym środowisku lubimy, ale akurat prawie wszyscy się znamy. To że dwóch znajomych da sobie czasem po ryjach nie powinno chyba nikogo dziwić.
Inferno pisze:Ja chyba też nie Mówiłem o firmie logistycznej.Sill pisze:To nie ja opowiadałem że przyjechaliśmy kupić ziemie w Włocławku aby budować tam szyby naftowe.
Może to ten zagraniczny kolega Włoch Kalafior „ Kalafior mów po włosku ”
Sill po tej historyjce co sprzedałem tej lasce o was przy barze to one w ogóle były nasze... Inferno następnym razem nie
Nie mów czego mam nie robić gdy jestem pijany! Od momentu Jaggera nic nie pamiętam. Dosłownie nic
właśnie..Przemcio pisze:Jej ten Jagger to jakoś wcześnie był