Hellfire Studio up -14-04-15 chicken ice wings

[hypnotic]

Figurka fatalna, ale patrząc na Twoją ostatnią sprzedaż much na ebayu to opłacalny biznes

[Klafuti]

Figurki GW stają się coraz głupsze, jakby projektanci byli cały czas na kwasie.

[Skaven]

Jako że mam ostatnio trochę więcej motywacji i czasu do malowania zmajstrowałem kolejne dronki Teraz na tapetę leci rydwan tęczy.

[roc3s]

Świetne malowanie, czuć zgniliznę

Muszę sobie sprawić te modele, bo wyglądają uroczo.

[Skaven]

Jako iż miałem dzisiaj kilka godzin wolnych jeszcze przed małym wyjazdem żeby odpocząć , udało się taką drobnostkę pomalować

[smiejagreg]

Fajne płomienie...

[Skaven]

Nie lubię tej kolorystyki ale takie miały być, w sumie to standard, biały-żółty-pomarańczowy-czerwony-czarny.

[quidamcorvus]

Fajne płomienie...

[smiejagreg]

Nie lubię tej kolorystyki ale takie miały być, w sumie to standard, biały-żółty-pomarańczowy-czerwony-czarny.

Standard czy nie - liczy się jeszcze wykonanie - a tutaj jest ekstra...

[Skaven]

W takim razie dziękuję bardzo, całe 6,5h walczyłem z tym modelem licząc wyciananie i sklejanie

[smiejagreg]

Troszkę podstawkę by ubogacić się zdało... Ale może tak ma być, nie znam się na tego typu demonicznych cosiach

[Skaven]

Takie wytyczne dostałem co do podstawek że ma być to tylko szary piasek i parę jakiś kamyków większych i skałek Na chwilę obecną to chyba już tyle demonów, teraz trzeba dark angelsów na motorkach dokończyć a potem abomkę zrobić

[Naviedzony]

Kapitalny ogień!

[Rasti]

Fajnie malowanie, ten ogień zajebisty, przyciąga wzrok do modelu i skupia go, bardzo fajnie
Model jak to model, dziwny Troszkę niebieski na tym... jeźdźcu? taki za płaski. Za to na płaszczkach już fajny.

[Skaven]

W sumie to lekko był rozjaśniany tylko bo miał być taki ciemny niebieski, płaszczy w gratisie na środku jeszcze przyciemniłem bo mi to pod kolce pasowało wiec mogą się jaśniejsze wydawać.

[Lechu]

tylko 6,5h na takie cudo... zaraz zapadnę się pod ziemię ;P

[smiejagreg]

tylko 6,5h na takie cudo... zaraz zapadnę się pod ziemię ;P

Zapytaj Skavena, ile czasu maluje i ile juz figsów pomaział - przestaniesz się dziwić

[Skaven]

Matematyka jest bardzo prosta, 8 lat malowania na zlecenie po np 10h dziennie jak mam wenę a czasami jeszcze więcej jak terminy gonią i oto cały sekret Trzeba po prostu ćwiczyć i ćwiczyć i ważne żeby robić nie tylko masówkę ale i ładne modele co by skilla nie tracić. Gwarantuję Ci że to z czasem przychodzi, potrzeba po prostu samozaparcia i tego żeby czasami ktoś podpowiedział co i jak malować. Co do ilości ludzików to liczyć trzeba tak z 50 miesięcznie minimum ( a czasami koło setki się zdarzało ) wiec wychodzi jakieś minimum 4800 modeli a maluje z 12 lat ogółem chyba od takiego szkraba który w gimnazium drybrushem wszystko paćkał.

[smiejagreg]

I masz , Lechu, odpowiedź .
Kurde, ja maluję od 2,5 roku po 8-10 godzin... tygodniowo ...

[Lechu]

No dobra, to może się nie zapadnę Faktycznie sporo masz "namalowanych" godzin Nie grozi mi tyle, co z jednej strony jest pocieszające, a z drugiej wiem, że nie osiągnę takiego poziomu.