PKS - komentarze

Moderator: swieta_barbara

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Manfred
Postownik Niepospolity
Posty: 5906
Lokalizacja: Cobra Kai

Re: PKS - komentarze

Post autor: Manfred »

Pomysł z punktami spoko, dobrze to opisał Lidder
Natomiast nie rozumiem u Was tej wielkiej chęci mocnego ścięcia CHD, ta armia nie jest lepsza od Lizakow, empire, WoC czy DoCh jest po prostu trochę inna.
Robienie kadłubka bo jest z FW to trochę słabość ;)

Awatar użytkownika
c4h10
Masakrator
Posty: 2437

Post autor: c4h10 »

Manfred pisze:Robienie kadłubka bo jest z FW to trochę słabość ;)
Wg mnie powinien być ban turniejowy bo jest FW.

Wyniki z OG:
Runda : [liczba masek] / [liczba masek w przedziale 1500-1800] (w nawiasie analogicznie promocje, czyli osoby co wcisnęły maski a później oddały maskę)
I: 20 / 7
II: 19 / 3 (5 / 3 promocje)
III: 16 / 8 (w tym 3 / 2 promocje)
IV: 12 / 4
V: 15 / 5
\/\

Awatar użytkownika
Rince
Ciśnieniowiec
Posty: 7202
Lokalizacja: NEMEZIS Warszawa

Post autor: Rince »

Mialo byc jak najmniej ograniczen, a juz widac, ze zaczyna sie kombinowanie na sile :(
Obrazek
Z życia europejskiego battlowca: "im going to play on UB cause we have a bomb in school, so unexpectedly some free time".

Awatar użytkownika
c4h10
Masakrator
Posty: 2437

Post autor: c4h10 »

Rince pisze:Mialo byc jak najmniej ograniczen, a juz widac, ze zaczyna sie kombinowanie na sile :(
W którym miejscu ?
Ustalanie drabinki nie jest ograniczeniem.
\/\

Awatar użytkownika
Dębek
Wujek
Posty: 10347
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Dębek »

c4h10 pisze:
Rince pisze:Mialo byc jak najmniej ograniczen, a juz widac, ze zaczyna sie kombinowanie na sile :(
W którym miejscu ?
Ustalanie drabinki nie jest ograniczeniem.
Ograniczyliśmy ograniczenia. To przecież też ograniczenie. Co więcej ograniczenie zasadnicze. :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Manfred
Postownik Niepospolity
Posty: 5906
Lokalizacja: Cobra Kai

Post autor: Manfred »

c4h10 pisze:
Manfred pisze:Robienie kadłubka bo jest z FW to trochę słabość ;)
Wg mnie powinien być ban turniejowy bo jest FW.
a zatem dobrze ze zajmujecie się ograniczeniami, a nie ustalaniem czy dopuścić armie 'bo tak'

Awatar użytkownika
Karli
Postownik Niepospolity
Posty: 5056
Lokalizacja: Front Wschodni - Białystok

Post autor: Karli »

Dobry pomysł mieliście z zakazem wrzucania słonka przez swoje oddziały i do hth. To uczyni ten lore mniej nobrainowy. Będzie można schować się chociaż do hth przed słonkiem. Może gry będą ciekawsze :)
Byłoby afrontem nie napić się z Frontem!

wenanty
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 198

Post autor: wenanty »

Na początku disclaimer: nie gram w WFB, ale bardzo lubię czytać dyskusje o formatach, ograniczeniach, przegięciach, cięciach, bocznych kółkach, itp. Najbardziej podoba mi się, gdy jakaś rozmowa o Naturze Wszechrzeczy (TM) dryfuje nieubłaganie do przyziemnych, potocznych stwierdzeń "weź lepiej popatrz na swoje niezabijalne jednostki" czy "wcale że bo nie, to w twojej armii jest najprzegiętniejsze combo tej edycji", czyli bezpośrednich przepychanek i kłótni w temacie "czy Batman rozwaliłby Supermana" (w wersji RPG od White Wolfa "czy wilkołak nastuka wampirowi"). Dlatego też postanowiłem zaatakować was ścianą tekstu - jako niezaangażowany zewnętrzny obserwator mam w głębokim poważaniu to, jaka armia/sfera magii/specjalna zdolność będzie rządzić na turniejach. Może dostarczę wam materiału do przemyśleń, może ułatwię nabicie posta dzięki zwykłemu "tl;dr". Z całą pewnością sprawię sobie przyjemność czytania IMNSHO najlepszego użytkownika tego forum. Znaczy, czytania własnych postów. Ponieważ piszę w wątku o PKS, będę swoją opowieść snuł komentując te założenia. Nie jestem krytykiem ich konkretnie - ot, taki temat się trafił. Chyba wszystko można odnieść do innych prób "zrównoważenia" WFB.

Fakt: witajcie na Kamino
Tworzycie mnóstwo klonów zasad waszej gry. Ponieważ balans nie jest celem producenta (łagodnie mówiąc - dzięki temu od wielu lat sprzedaje właściwie te same zasady i te same figurki w modelu de facto abonamentowym) próbujecie robić to za GW. A ponieważ gra jest wielowymiarowa, możliwości gmerania przy balansie są właściwie nieograniczone. I tak każdy turniej może mieć własny zestaw reguł. Jasne, że niektóre formaty są popularniejsze (teraz ETC, może w przyszłości "kudłaty Furion" lub PKS). Nie zmienia to jednak faktu, że w obiegu znajduje się co najmniej kilkanaście formatów.

Fakt: owca Dolly żyła zbyt krótko
Klony zasad (zestawy ograniczeń/zmian) szybko się zużywają, przede wszystkim dlatego, że nie są satysfakcjonujące dla wszystkich, więc prędzej czy później zbiera się kolejna grupa rozpoznawana w środowisku, wyciąga multitoole i zaczyna kręcić różnymi śrubkami. Tymi samymi śrubkami, acz z głębokim przekonaniem, że tym razem będzie lepiej, choć metodologia i podejście są identyczne. Skąd optymistyczna wiara, że ta sama wielowymiarowa i zbyt krótka kołdra tym razem da się naciągnąć na ten sam wieloosobowy tłum w łóżku, z którego część chce spać, część uprawia dziki seks, a inni tłitują, piszą na BP lub po cichu jedzą, brudząc ketchupem prześcieradło? Cóż, pewnie stąd, że tym razem "to my zrobimy". Zupełnie jak większość polityków opozycji, gdy obsmarowują rządzących i przekonują do oddania na nich głosu.

Hipoteza: wybór armii to element strategii
Weźmy pkt.8 statutu PKS. Czytamy w nim "zadaniem (...) jest możliwe wyrównanie szans graczy, tak aby o wyniku w możliwie dużym stopniu decydowała taktyka i strategia (...), a w możliwie mniejszym wybór armii". Równość to fajna idea, jasne. Ale nikt nikogo nie zmusza do grania konkretną armią, równość jest realizowana w tym, że armie dla każdego dostępne są tak samo. Dodatkowo, w takiej grze jak WFB (jak i w innych grach figurkowych czy karcianych) wybór armii, a potem tworzenie/modyfikowanie listy wystawianych modeli to przecież element strategii. Takie podejście jak PKS nie ma żadnego warunku stopu - po czym poznać, że osiągnęliśmy ideał, czyli że wybór armii nie wpływa na wynik? Chyba tylko po tym, że po cięciach w każdej armii są takie same jednostki z takimi samymi zasadami i statami. Inaczej nie da się armii uspójnić, jeśli mają różne specjalne zdolności/różne jednostki, tym bardziej że nie ma żadnych twardych (statystycznych) danych, skoro gracie w pakiety modyfikacji zasad, w dodatku o krótkim czasie życia.

Hipoteza: synergia nie jest złem
Pkt.9 z kolei próbuje całe zło świata zapakować w "bardzo skuteczne wybory kompozycyjne", które jednak mają "zły wpływ na balans gry". To typowe dla ograniczeń wylewanie dziecka z kąpielą. Otóż moim zupełnie prywatnym zdaniem w systemach z otwartą kompozycją (WFB, MtG, D&D, czy nawet planszówki jak Arkham Horror) celem jest właśnie możliwie największy efekt synergiczny. Gdzie postawić granicę skuteczności, powyżej której to już "zły wpływ na balans gry"? Nie da się. Bo gdy taką granicę narzucimy, pojawią się rozpiski nie przekraczające jej, ale lepsze/skuteczniejsze od reszty (a więc znowu zły wpływ na balans i uaktualnienie PKS). Systemy z otwartą kompozycją mają bronić się same, umożliwiać tworzenie kontr-armii (kontr-decków) i wymuszać rozwój. Tyle, że do tego potrzeba stałych, powtarzalnych warunków, a z tymi w WFB krucho - krótko żyjące klony atakują zewsząd.

Fakt: listki figowe zasłaniają tylko w sensie dosłownym
Statutowy pkt.11 to listek nawet nie figowy (średnica 13 cm), ale co najwyżej jabłoniowy (2-5 cm), próbujący ukryć wbudowany w Pakiet priapizm - cięcie combosów, magii czy handicapy armijne to właśnie zmiana kosztów, zasad specjalnych i przedmiotów, tyle że dokonywana poprzez ograniczenia ich nośników, czyli modeli. Wszystko jedno, jak mocno się zarzekać, przykładowe sformułowanie "lore of death - 4 kostki" ingeruje wprost w zasady wymyślone i opublikowane przez GW. Najlepiej byłoby, gdyby twórcy takich zestawów zasad/ograniczeń po prostu się do tego przyznawali. Wtedy by można zmieniać to, co rzeczywiście jest niezbalansowane (zdolności, czary, koszt modeli), bez ekwilibrystyki i udawania, że to przecież nadal WFB. No, ale wtedy byłoby trzeba wprost powiedzieć, że to nie jest już WFB. Nie razi was, że to w co gracie na turniejach nie tylko różni się od produktu GW, ale wręcz diametralnie różni się pomiędzy turniejami organizowanymi dla jednego środowiska?

Czy nikt z was nie zastanawiał się poważnie nad innymi metodami balansowania gry? Na przykład zostawieniem normalnych zasad i pozwoleniem, żeby system równoważył się sam? Ile właściwie graliście w 8ed. bez żadnych dodatkowych homerulów? A może jakąś ścieżką byłoby przygotowanie pakietu scenariuszy turniejowych, z których każdy będzie kładł nacisk na inną stronę strategiczno/taktyczną? Wtedy każdy gracz przygotowujący rozpiskę będzie świadom, że np. w jednym będzie obrona oblężonej twierdzy, w innym mobilność, a w jeszcze innym magia i elastyczne reagowanie na nieoczekiwane efekty środowiska. I niech sam decyduje czy specjalizacja (i w czym) czy jack-of-all-trades kosztem posiadania silnej strony.

Oczywiście wszystkie problemy z balansem (czy też dowolnym jego brakiem) rozwiązałoby podejście, że zamiast jednej bitwy gra się dwumecze, zamieniając się stronami. Ale to nierealizowalne - sam bym nie dał macać obcemu moich figurek. Lalki, motocykl, kobieta - dotykać może tylko jeden (przerysowany szowinizm zamierzony). Poważniej mówiąc: może da się znaleźć metodę balansowania nie w systemie (kompozycji), tylko w sposobie rozgrywania? Jak handicapy w GO? Ogólnopolska punktacja jak w ATP, a nie za zwycięstwo stała wartość punktowa, bez względu z kim (i jaką armią) wygrana?

To tyle. Powiedziałem i ukoiłem sumienie. A wy pewnie dalej będziecie wymyślać Ostateczne Zasady (TM), kłócić się o liczbę kostek w shadow, vorteksy, eteryków i milion innych rzeczy ważniejszych niż niepodległość. I w sumie dobrze, bo będę miał nadal co czytać :)

Awatar użytkownika
Shadar
Kradziej
Posty: 936
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Shadar »

Tan pan wygrał już moim zdaniem nagrodę za post roku :D Najbardziej podoba mi się pomysł ze zbalansowaniem gry poprzez scenariusze. Z tym, że to jest akurat trudne do realizacji (choć bardzo fajne scenariusze były kiedyś już w jakimś duńskim projekcie w stylu giant fanatic, np ten z teleportem był mega).
Wieszkto pisze:
Szaman pisze:wieszkto - zabawny jestes...
Wiesz gdybyś mnie nie traktował poważnie i nie czuł się winny to byś się tym postem nie tłumaczył tylko byś mnie olał a ty odpisałeś.

Awatar użytkownika
Eltharion
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3684
Lokalizacja: Tychy

Post autor: Eltharion »

@wenanty
A nie dało się tego napisać w 3 słowach zamiast pisać bloku tekstu ?
GRAJMY NA OPEN <- prościej nieprawdaż ? :mrgreen:
Mówi się trudno i idzie się dalej ...

Awatar użytkownika
kuyash
Oszukista
Posty: 842
Lokalizacja: Wrocław gamblers

Post autor: kuyash »

Eltharion pisze:@wenanty
A nie dało się tego napisać w 3 słowach zamiast pisać bloku tekstu ?
GRAJMY NA OPEN <- prościej nieprawdaż ? :mrgreen:

nie wiem jak ty to zrozumiałeś ale imo to nie było jego celem. Nie gra w wfb
DE 8k
VC 3k
ChD 3k

wenanty
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 198

Post autor: wenanty »

Eltharion pisze:@wenanty
A nie dało się tego napisać w 3 słowach zamiast pisać bloku tekstu ?
GRAJMY NA OPEN <- prościej nieprawdaż ? :mrgreen:
Prościej, ale prostota nie zawsze satysfakcjonuje. Można powiedzieć "po co biegać 42,195 km po ulicach miasta, w dodatku w kółko, skoro można wsiąść na rower, w autobus albo zamówić taksówkę?".

Jak to sprytnie wychwycił kuyash nie gram w WFB. W moich ustach "grajmy na open" brzmi raczej słabo. Mnie interesuje nie to "jak grać na turniejach", tylko "dlaczego tuzy środowiska inwestują czas w zawracanie Wisły kijem?". No, może nie tak brutalnie, bo z perspektywy graczy to być może naprawdę duży kij i zawrócenie kawałka przy brzegu na odcinku tych akurat dwóch metrów spełnia oczekiwania. Ściana tekstu dlatego, że lubię pisać i miałem wolną godzinkę, której akurat miałem kaprys nie inwestować w mazanie po figurkach czy lepienie makietki własnego użytku.

Tak zwyczajnie mnie interesuje, skąd się bierze pęd zmieniania czegoś narzędziem w mojej prywatnej percepcji niezbyt przystającym. Jeśli zabrzmiałem jak stronnik jakiejś frakcji, to od razu przepraszam. Ja po prostu posypuję truskawki cukrem i nie bardzo rozumiem dlaczego Wy nie. Być może najnormalniej w świecie nie rozumiem waszego poletka, bo jestem dzieckiem z zamkniętego zakładu ;)

Awatar użytkownika
Shino
Nerd Forumowy
Posty: 13986
Lokalizacja: Ordin Warszawa

Post autor: Shino »

czy wielkosc herdstone to sprawa uscislen czy kompscore'a?

Awatar użytkownika
Dębek
Wujek
Posty: 10347
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Dębek »

Shino pisze:czy wielkosc herdstone to sprawa uscislen czy kompscore'a?
IMO wasza, więc do it. :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Eltharion
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3684
Lokalizacja: Tychy

Post autor: Eltharion »

Przy ograniczeniach DE nie zapomnijcie ze maja taki śmieszny czar dorabiający kości :mrgreen:
Ale imo można go sprytnie ograniczyć dodając zapisek ze maja go tyko magowie z dark magic :roll:
Mówi się trudno i idzie się dalej ...

Awatar użytkownika
Paraszczak
Falubaz
Posty: 1088
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Paraszczak »

Eltharion pisze:Przy ograniczeniach DE nie zapomnijcie ze maja taki śmieszny czar dorabiający kości :mrgreen:
Ale imo można go sprytnie ograniczyć dodając zapisek ze maja go tyko magowie z dark magic :roll:
Jesteś jejku nieoceniony...
Ostatnio zmieniony 31 maja 2013, o 22:33 przez Paraszczak, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
swieta_barbara
habydysz
Posty: 14649
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: swieta_barbara »

Ciach, ciach.
Paraszczak pilnuj slownictwa.

Awatar użytkownika
Eltharion
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3684
Lokalizacja: Tychy

Post autor: Eltharion »

Wiem :mrgreen:
Tak czekałem aż coś padnie na temat tego spellu ale jako ze nikt nic nie mówił to se pozwoliłem przypomnieć :P
Mówi się trudno i idzie się dalej ...

Waldi
Masakrator
Posty: 2026

Post autor: Waldi »

Taki mój głosik odnośnie bieżących tematów:
Bestie: można użyć kosztów z booka Wochu tych stworów, które mają tam swoje odpowiedniki: gigant potaniony, spawn też, jednostki są takie same więc nie ma powodu by w jednej armii kosztowały więcej
Dark Elfy: może zapis że pedant oprócz talismanu jest także enchanted itemem?
Chaos Dwarfy:
special jest jeden, lord 4 level z domeną Hashuta, na ulepszonym Bale Taurusie (monster), wszystkim w 12" daje +1 do CR, ward na 5+, +1 do casta (zwiększa się do +2 jeśli zabije jakiegoś maga w walce), magiczna broń zawsze wounduje min na 4+, inne zasady jak sorcerer-prophet (oprócz tej z miscastem), 570 pts

Awatar użytkownika
Murmandamus
Niszczyciel Światów
Posty: 4837
Lokalizacja: Radom

Post autor: Murmandamus »

Waldi... nie idz tą drogą.....

To już gwałt na rdzeniu zasad i nawet euro nie szedł tak daleko by dosłownie zmieniać zasady w kodeksach i koszty jednostek.
zapraszam na Polskie Forum Kings of War

https://kow.fora.pl/

ODPOWIEDZ