Prawie jak blog! (UP 20-01-2017!!!) - White Lion - KD:M
Moderatorzy: Ziemko, wind_sower
- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7593
Re: Prawie jak blog! (UP 26-02-2013) - Dark Elf Dreadlord
Podoba mi się wszystko za wyjątkiem zieleni u dołu, oczu i wody. Gdyby tych elementów nie było, byłaby świetna praca. Sam figs i górna połowa podstawki świetne, dolną część podstawki uważam za nieudaną...
Hej! wrzucam tu foty mojej makiety i króla Roberta którego pomalowała Marta!

Zapraszam na coolmini celem głosowania jeśli uważacie, że warto!
http://www.coolminiornot.com/334515

Zapraszam na coolmini celem głosowania jeśli uważacie, że warto!
http://www.coolminiornot.com/334521
Komentarze jak zawsze mile widziane!!!
No i zapraszam na bloga (http://moonartstudios.blogspot.com) po wiecej!

Zapraszam na coolmini celem głosowania jeśli uważacie, że warto!
http://www.coolminiornot.com/334515

Zapraszam na coolmini celem głosowania jeśli uważacie, że warto!
http://www.coolminiornot.com/334521
Komentarze jak zawsze mile widziane!!!
No i zapraszam na bloga (http://moonartstudios.blogspot.com) po wiecej!
Ostatnio zmieniony 15 cze 2013, o 12:18 przez Bizon, łącznie zmieniany 2 razy.
Robert zacnie pomalowany, a makieta bardzo mi się podoba, więc pewnie, że warto oddać głos! 

- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7593
Obie prace bardzo fajne
.

Fajny chłopek, a co do makiety to średnio mi się podoba, bo wygląda nienaturalnie. Zbyt nasycona i intensywna zieleń przebija spod takiego śniegu. Tak zielono będzie w wilgotnych, ciepłych lasach, gdzie mech pokrywa wszystko i jest taki klimacik, śnieg wszystko psuje :<
Król mi się podoba 
ale dioramka słaba bardzo. Dlaczego? Bo Jon Snow.... :<

ale dioramka słaba bardzo. Dlaczego? Bo Jon Snow.... :<
LICZNIK: W/D/L od 2012
Brettonia 23/1/13
Lizardmen 1/0/0 <-------- FTW
Brettonia 23/1/13
Lizardmen 1/0/0 <-------- FTW

Fumijako pisze: Przepraszam bardzo, ale mag Khorna na dysku jest rzeczą , którą nie nazwałbym , że jest dla słabych
Śnieg to:Adam pisze:A jak zrobiłeś taki fajowy śnieg i sople?
Wikol+Soda+Biała farba
Sople to:
Wycięty z przezroczystego plastiku (z blistera po modelu) trójkącik, pomalowany 2-3 warstwami lakieru do paznokci ukradzionego Marcie;)
Na żywca zielony jest mniej intensywny, ale na przyszłość będę leciał bardziej w brązy i żółcienie, dzięki za uwagę!Rasti pisze:Fajny chłopek, a co do makiety to średnio mi się podoba, bo wygląda nienaturalnie. Zbyt nasycona i intensywna zieleń przebija spod takiego śniegu. Tak zielono będzie w wilgotnych, ciepłych lasach, gdzie mech pokrywa wszystko i jest taki klimacik, śnieg wszystko psuje :<
smiejagreg pisze:Obie prace bardzo fajne.
Dziekujemy oboje:)Lechu pisze:Robert zacnie pomalowany, a makieta bardzo mi się podoba, więc pewnie, że warto oddać głos!
Marta dziękujeGokish pisze:Król mi się podoba
Ale ja juz nie ograniamGokish pisze:Dlaczego? Bo Jon Snow.... :<

- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7593
Jedyna sprawa do ew. poprawienia od zaraz to te sople własnie. W naturze są one pionowe, oczywista, u Was z tym jest różnie
...

Boje się je ruszyć bo to wszystko jest dość delikatne, jak je przykleiłem było ok, ale rano już nie było ok:P i się nieco poprzechylały 

Dzięki, dziękiAzgaroth pisze:Przepiękne prace

Bardzo ładne malowanie, ale do makietki mam zastrzeżenia:
1. Zwykle śnieg pada miliardami pojedynczych płatków, a nie jest rozkładany łopatą przez Dziadka Mroza (jak soda szpatułką przez modelarza). Zdecydowanie zbyt duża różnorodność w grubości pokrywy śniegowej, szczególnie widoczna na kępkach długiej trawy, na której powinno też być biało. Jeśli nie czapy śniegu (jak przy dość mokrym śniegu na niewielkim mrozie), to przynajmniej przyprószenie (jak przy dużym mrozie i suchym opadzie).
2. Solidne sople długości przedramienia mężczyzny wyrastają w miejscach mało usprawiedliwionych. Nie ma żadnego powodu, żeby akurat tam kapała intensywnie jakaś woda. Poza tym obecność sopli kłóci się z nieobecnością zamarzniętych kałuż na ziemi czy pokryw zlodowaciałego śniegu. Podłoże to świeży śnieg po pierwszych opadach, drzewo to weteran kilkudniowych wahań w cyklu odwilż-przymrozek. Podobnie z zielenią co zauważył Rasti - albo pierwszy, niespodziewany opad w środku jesieni (jeszcze zielono), albo sople i spora pokrywa śniegowa.
3. Nie rozumiem kompozycji makietki, a konkretnie stosunku wojownika do wilka i odwrotnie. Ludek w pozycji obronnej i z zaniepokojoną miną (bardzo fajne malowanie) patrzy na zwierzaka, jakby traktował go jak wroga albo w najlepszym razie istotę neutralną, na którą trzeba uważać. Wilk, stojąc blisko człowieka, odwraca się do niego tyłem, groźnie szczerząc się w inną stronę - znaczy, ma go za sprzymierzeńca albo w najgorszym razie istotę neutralną, nie będącą zagrożeniem. Dlaczego tak?
1. Zwykle śnieg pada miliardami pojedynczych płatków, a nie jest rozkładany łopatą przez Dziadka Mroza (jak soda szpatułką przez modelarza). Zdecydowanie zbyt duża różnorodność w grubości pokrywy śniegowej, szczególnie widoczna na kępkach długiej trawy, na której powinno też być biało. Jeśli nie czapy śniegu (jak przy dość mokrym śniegu na niewielkim mrozie), to przynajmniej przyprószenie (jak przy dużym mrozie i suchym opadzie).
2. Solidne sople długości przedramienia mężczyzny wyrastają w miejscach mało usprawiedliwionych. Nie ma żadnego powodu, żeby akurat tam kapała intensywnie jakaś woda. Poza tym obecność sopli kłóci się z nieobecnością zamarzniętych kałuż na ziemi czy pokryw zlodowaciałego śniegu. Podłoże to świeży śnieg po pierwszych opadach, drzewo to weteran kilkudniowych wahań w cyklu odwilż-przymrozek. Podobnie z zielenią co zauważył Rasti - albo pierwszy, niespodziewany opad w środku jesieni (jeszcze zielono), albo sople i spora pokrywa śniegowa.
3. Nie rozumiem kompozycji makietki, a konkretnie stosunku wojownika do wilka i odwrotnie. Ludek w pozycji obronnej i z zaniepokojoną miną (bardzo fajne malowanie) patrzy na zwierzaka, jakby traktował go jak wroga albo w najlepszym razie istotę neutralną, na którą trzeba uważać. Wilk, stojąc blisko człowieka, odwraca się do niego tyłem, groźnie szczerząc się w inną stronę - znaczy, ma go za sprzymierzeńca albo w najgorszym razie istotę neutralną, nie będącą zagrożeniem. Dlaczego tak?
- Naviedzony
- Wielki Nieczysty Spamer
- Posty: 6354
Bo to jest jego wilk.3. Nie rozumiem kompozycji makietki, a konkretnie stosunku wojownika do wilka i odwrotnie. Ludek w pozycji obronnej i z zaniepokojoną miną (bardzo fajne malowanie) patrzy na zwierzaka, jakby traktował go jak wroga albo w najlepszym razie istotę neutralną, na którą trzeba uważać. Wilk, stojąc blisko człowieka, odwraca się do niego tyłem, groźnie szczerząc się w inną stronę - znaczy, ma go za sprzymierzeńca albo w najgorszym razie istotę neutralną, nie będącą zagrożeniem. Dlaczego tak?
Ponownie dziękuje za opinie, wenanty na pewno wezmę sobie krytykę do serca, sople po prostu lepiej wyglądają kiedy sa dłuższe, co do śniegu wzorowałem sie na opisach z książki gdzie były zaspy z przebijająca się zielenią, która na zdjęciach w zależności od monitora jest mniej lub bardziej intensywna, a na żywo jest dość stonowana. Co do kompozycji Jon i Duch są bratnimi duszami nie wrogami (ale to już koledzy forumowicze wyjaśnili zresztą) i patrzą w tę samą stronę na wspólnego wroga.
Bizon, do serca to nie bierz. Po prostu nie było do czego się przyczepić malarsko, to poszukałem jakichś trzeciorzędnych detali żeby nie było pustego posta z pochwałami 
Co do opisów literackich - mają to do siebie, że są literackie. Ładnie brzmią, ale z rzeczywistością nie muszą mieć nic wspólnego. Radzę weryfikować to, co się wymyśli przy pomocy np. google i zakładki Grafika. Tak jak w literaturze, dziecięcych obrazkach i infografikach w gazetach pnie drzew są brązowe, tak w rzeczywistości większość wygląda na jakiś odcień szarości (może z wyjątkiem rudobrązowych pni sosen).

Co do opisów literackich - mają to do siebie, że są literackie. Ładnie brzmią, ale z rzeczywistością nie muszą mieć nic wspólnego. Radzę weryfikować to, co się wymyśli przy pomocy np. google i zakładki Grafika. Tak jak w literaturze, dziecięcych obrazkach i infografikach w gazetach pnie drzew są brązowe, tak w rzeczywistości większość wygląda na jakiś odcień szarości (może z wyjątkiem rudobrązowych pni sosen).