DE Jankiela (VIII edycja)
Re: DE Jankiela (VIII edycja)
z -3 do save straca duzo ze swojej zdolnosci mielenia, zobaczysz
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
Tak mi się wydawało, ale matematyka tego nie potwierdza. W pierwszej turze combatu z czymś mocnym spada mi ostatni szereg. Więc biję tylko z dwóch. Mając 37 egzeków, generalnie z powrotem wypłacam komplet ataków. I teraz wybór sprowadza się do tego, czy w przybliżeniu lepsze 20A z AP, czy 30 bez AP. Więc wybór na pewno nie jest oczywisty.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
Zgadza sie, ale matematyka to nie wszystko. Czynnik psychologiczny jest w tym wypadku wazniejszy. -4 robi z jedynek piatki, a to jednak gigantyczna roznica.
Z życia europejskiego battlowca: "im going to play on UB cause we have a bomb in school, so unexpectedly some free time".
To są egzekutorzy. Oddział, którego 99% graczy nie widziała nigdy na stole. Wśród znających kodeks DE wzbudzają politowanie, a nie strach. Oni mogą co najwyżej zaskoczyć - im bardziej bezbronnie wyglądają, tym lepiej.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
Oj nie, Jankiel, plz, nie wychodz z takiego zalozenia, bo bedzie placz i zgrzytanie zebami, jak przyjdzie zagrac z kims, kto jednak bedzie potrafil ocenic ich potencjal
Wiesz co, problem z tym klockiem (jak i kazdym innym w naszej armii) jest taki, ze bardzo ciezko jest przyjmowac szarze zboostowana tura magii i niestety rownie ciezko zaszarzowac niemanewrowym klocem z 5tka move'a, jesli nie bedziesz mial pelnej kontroli stolu, a przy takiej ilosci przyzwoicie walczacego woja, moze byc o to dosc ciezko. Takze jesli nie gra sie z totalnym berlem, jest to raczej lose-lose situation.
Ale z czasem dostrzegam w egzekach coraz wiekszy potencjal. Jakbym mial mazniete modele, to pewnie bym cos zakombinowal.
Wiesz co, problem z tym klockiem (jak i kazdym innym w naszej armii) jest taki, ze bardzo ciezko jest przyjmowac szarze zboostowana tura magii i niestety rownie ciezko zaszarzowac niemanewrowym klocem z 5tka move'a, jesli nie bedziesz mial pelnej kontroli stolu, a przy takiej ilosci przyzwoicie walczacego woja, moze byc o to dosc ciezko. Takze jesli nie gra sie z totalnym berlem, jest to raczej lose-lose situation.
Ale z czasem dostrzegam w egzekach coraz wiekszy potencjal. Jakbym mial mazniete modele, to pewnie bym cos zakombinowal.
Z życia europejskiego battlowca: "im going to play on UB cause we have a bomb in school, so unexpectedly some free time".
Jankiel pisze:Tak mi się wydawało, ale matematyka tego nie potwierdza. W pierwszej turze combatu z czymś mocnym spada mi ostatni szereg. Więc biję tylko z dwóch. Mając 37 egzeków, generalnie z powrotem wypłacam komplet ataków. I teraz wybór sprowadza się do tego, czy w przybliżeniu lepsze 20A z AP, czy 30 bez AP. Więc wybór na pewno nie jest oczywisty.
matematyka to potwierdza - za banner masz 3 egzeków
swieta_barbara pisze:Jesteś maszyna debelial, bez Ciebie to hobby dawno by umarło.
Z FCG i AP mieści się 32 (33 bez championa). Tylko z muzykiem - 37. 32 modele to nieco ponad 30. 37 to już prawie 40
Niemniej dyskusja bez większego znaczenia. Biorę ich na Silesiana na full wypasie a potem i tak będzie nowy kodeks.
Niemniej dyskusja bez większego znaczenia. Biorę ich na Silesiana na full wypasie a potem i tak będzie nowy kodeks.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
Chodzi o to że te klocki nie mają stać na stubbornie tylko mielić. Nie wiem po kminie coś do nich ale jak ja grałem ( a jak napisał rince nie zawsze masz kontrole stołu ) średnio się spisywali. Chociaż co prawda wtedy była troszkę inna meta
kangur022 pisze: Ze niby czarodziejki są szpetne ?
dzikki pisze:Wypadki z kotłem się zdarzają ;] , nożem rytualnym można się skaleczyć jak się ofiara poruszy. Tudzież jakieś obmierzłe praktyki seksualne.
Kacpi 1998 pisze:te praktyki to chyba z użyciem cegły...