Książki Black Library
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
Książki Black Library
Cześć!
Tematów o książkach BL było kilka, ale żaden nie zawierał satysfakcjonujących informacji
Pytanie jest dosyć precyzyjne : szukam książek osadzonych w świecie warhammera, w bardzo, bardzo mrocznych klimatach, najlepiej w mieście Imperialnym. Szukam czegoś mrocznego, wypełnionego morderstwami, intrygami i atmosferą zagrożenia i tajemnicy. Mniej heroic fantasy, gdzie bohater ratuje świat przed zagładą, a bardziej o prostych ludziach (czy innych rasach) którzy zostają wplątani w jakieś dziwne koleje losu.
Za wszelką pomoc dziękuję
pzdr
Tematów o książkach BL było kilka, ale żaden nie zawierał satysfakcjonujących informacji
Pytanie jest dosyć precyzyjne : szukam książek osadzonych w świecie warhammera, w bardzo, bardzo mrocznych klimatach, najlepiej w mieście Imperialnym. Szukam czegoś mrocznego, wypełnionego morderstwami, intrygami i atmosferą zagrożenia i tajemnicy. Mniej heroic fantasy, gdzie bohater ratuje świat przed zagładą, a bardziej o prostych ludziach (czy innych rasach) którzy zostają wplątani w jakieś dziwne koleje losu.
Za wszelką pomoc dziękuję
pzdr
paulinka17 pisze:Mówiłem, jabaniutki nawet oczka zmrużył z rozkoszy.
Dziedzic pisze:JH i UD razem, piekło zamarzło i serce Szaitisa pękło.
Szczurołap?
M&M Factory - Up. 14.01.2017 Ostatnia trójka pegazów
Do tych się przymierzałem na ebayu, rozumiem, że Król Słońce poleca?Solo pisze:Bestia w aksamicie, Czarnoksiężnik Drachengels
paulinka17 pisze:Mówiłem, jabaniutki nawet oczka zmrużył z rozkoszy.
Dziedzic pisze:JH i UD razem, piekło zamarzło i serce Szaitisa pękło.
-
- Falubaz
- Posty: 1152
Ambasador jest całkiem fajny. Mam nadzieję że kiedyś wydadzą kontynuacje
Drachenfels. Nie dość, że ze świata Warhammera, to na dodatek niezła po prostu jako fantasy. To rzadko idzie w parze. Niestety ;]
"There is a pervasive attitude in Warhammer that "one shouldn't bring a knife to a gunfight." The whole reason that Rambo is a badass is because he indeed brings a knife to a gunfight, and still wins."
- GrimgorIronhide
- Masakrator
- Posty: 2723
- Lokalizacja: "Zad Trolla" Koszalin
Honor poległych, Wojownicy Ulryka, Zavant, Wino snów.
Wino Snów jest najsłabszą książką w całej LB. Strata czasu.
M&M Factory - Up. 14.01.2017 Ostatnia trójka pegazów
- GrimgorIronhide
- Masakrator
- Posty: 2723
- Lokalizacja: "Zad Trolla" Koszalin
Podobnie jak Rota, ale chciał typów książek konkretnych, to podałem (Ale 3 pierwsze zą zajefajne - jak na angoli)
- Infernal Puppet
- Masakrator
- Posty: 2936
- Lokalizacja: Koszalin
Ha, czytałem, wypożyczone z biblioteki, ale liczy się . Świat warhamca tam przedstawiony nieco różni się od tego z RB/AB, ale i tak nie najgorsza książka . Dodatkowy + za nawiązanie w niej do WFB, nawet jeśli trochę mało subtelne .Drachenfels. Nie dość, że ze świata Warhammera, to na dodatek niezła po prostu jako fantasy. To rzadko idzie w parze. Niestety ;]
Ach te uroki bycia ciągle głodnym .Mad Mike pisze:To nie wypali. Zanim wjedzie, to sytuacja ulegnie odwróceniu i tort będzie w środku Cezarakwaku pisze:nawet gdyby miał tam wjechać tort z Cezarym w środku.
A muszą być w naszym języku? Bo jeśli nie to możę "Mathias Thulmann "Witch-Hunter" spory omnibus (trzy tomy i chyba jakieś opowiadania) albo Ulrika the Vampire (cykl, niby wampiry, ale przynajmniej nie taki stricte bitewny klimat). "Blackhearts" Long'a to znowu omnibus, ale przynajmniej więcej ludzi. Tutaj najemnicy jako główne postacie.
A poza tym - co niby w Drachenfels różni się od świat WFB? Że niby inne uniwersum, postacie lub cokolwiek? Przecież to książka żywcem osadzona w Starym Świecie.
Poza tym nie rozumiem co nie jest tak z "Rotą"? Książka solidnie napisana, nie wiem jak tłumaczenie, ale oryginał Dana Abnetta jest dobrą pozycją. Pomijając fakt, że jej autor raczej bubli nie wypuszcza.
A poza tym - co niby w Drachenfels różni się od świat WFB? Że niby inne uniwersum, postacie lub cokolwiek? Przecież to książka żywcem osadzona w Starym Świecie.
Poza tym nie rozumiem co nie jest tak z "Rotą"? Książka solidnie napisana, nie wiem jak tłumaczenie, ale oryginał Dana Abnetta jest dobrą pozycją. Pomijając fakt, że jej autor raczej bubli nie wypuszcza.
""A Dwarf is'n short, he is concentrated in every aspect" !"
Szukam tematu o książkach, żeby nie zaśmiecać forum. No to znalazłem ten.
Właśnie kupiłem sobie "Zgrozę w Dunwich" i inne opowiadania z uniwersum Ctulhu, których jest w sumie piętnaście. Książka została wydana przez wydawnictwo Vesper, w twardej oprawie, na matowym, lekko żółtawym papierze (takim, na którego patrzenie nie męczy wzroku) dodatkowo wzbogacony licznymi i co ważniejsze ładnymi ilustracjami Johna Coultharta.
Jest to jakiś nowy przekład, za który odpowiada Maciej Płaza, jeśli chodzi o jego jakość wypowiem się po zakończeniu lektury, choć póki co faktycznie jest soczysty. Tyle od strony technicznej, później się wypowiem w kwestii literackiej.
Do książki była załączona również stylowa zakładka, z grafiką autorstwa wspomnianego artysty.
Właśnie kupiłem sobie "Zgrozę w Dunwich" i inne opowiadania z uniwersum Ctulhu, których jest w sumie piętnaście. Książka została wydana przez wydawnictwo Vesper, w twardej oprawie, na matowym, lekko żółtawym papierze (takim, na którego patrzenie nie męczy wzroku) dodatkowo wzbogacony licznymi i co ważniejsze ładnymi ilustracjami Johna Coultharta.
Jest to jakiś nowy przekład, za który odpowiada Maciej Płaza, jeśli chodzi o jego jakość wypowiem się po zakończeniu lektury, choć póki co faktycznie jest soczysty. Tyle od strony technicznej, później się wypowiem w kwestii literackiej.
Do książki była załączona również stylowa zakładka, z grafiką autorstwa wspomnianego artysty.