farby do ogrów

[lahire12]

Jakie farby kupić dla ogrów bo jestem zielony jakie kolory firmy itp?

[Neithan]

Od jakiegoś czasu GW wypuszcza paint collection dopasowane do armii. Dla ogrów jest taki: http://www.games-workshop.com/gws/catal ... GameStyle=
Zapewne nie będziesz potrzebować wszystkich z tych farb, ale może to być dobre miejsce żeby rzucić okiem na początek, mi się przydało jako reference.

[Brushlicker]

Moim zdaniem na pewno nie to kolega powyzej wrzucil. Cena z kosmosu, a czesc farb niepotrzebna.
Musisz rozejrzec sie za farbkami vallejo z serii game colour, da sie je dostac ponizej 9zl z farb gw moge obecnie polecic palete base i shade, na reszte imho nie ma co patrzec

Do tego konieczny bedzie podklad w spray,u, tutaj ceny sie nie przeskoczy, te od GW sa najlepsze.

Kolory jakich potrzebujesz
-leadbelcher (srebro od gw)
-agrax earthshade , nuln oil, reikland fleshshade ( shady od gw)
- old gold , alkoholowy metallik od vallejo, z serii liquid gold
-beasty brown vallejo
- jakis fajny kolor skory od vallejo
- czarna, biala od vallejo
- jakies kolory do ciuszkow, niebieski, zielony, czerwony , najlepiej vallejo


To taki pakiet basic, moim zdaniem. Pozwoli ci wygodnie pomalowac pierwsze figurki

[MadMax]

Co do podkładu to nie kupuj tego od GW. Szkoda na to kasy. Kup sobie Deco Color z serii primer.

[Milord]

No właśnie nie szkoda. Na modelach plastikowych to nie jest jakaś duża różnica, ale na metalach to decocolor są koszmarnie słabe. Sam korzystam, ale tylko decocolor dedykowany do plastików bo primer czarny jest strasznie śliski dla farb, a zwykła czerń się obija.

[MadMax]

No właśnie nie szkoda. Na modelach plastikowych to nie jest jakaś duża różnica, ale na metalach to decocolor są koszmarnie słabe. Sam korzystam, ale tylko decocolor dedykowany do plastików bo primer czarny jest strasznie śliski dla farb, a zwykła czerń się obija.

Zapewne używasz jakiegoś samochodowego podkładu bo w serii primer nie ma czarnego koloru. Używam szarego primera i muszę przyznać że jest rewelacyjny. Super kryje i maluję się na nim bardzo dobrze.

[Brushlicker]

Polemizowalbym, testowalem milion sprayow, w tym deco colory podkladowe. Jedyna konkurencja dla gw na jaka sie natknalem to spraye idea, kosztuja w moim plastyku 20zl, ale za 200ml, a nie 400 jak gw, wiec zaden to interes, zwlaszcza ze strasznie cuchna. GW jest wyjatkowo odporny na scieranie i duzy poziom matowienia (zwlaszcza bialy) , na niczym innym mi sie tak nie malowalo.... te nowe, kolorowe od gw sa juz ppdobno gorsze, ale nie zweryfikowalem tego.

Army painter tez dupska nie urywa.

Tetaz podkladuje vallejo przez aero zenitalnie...

Ps, dodam jeszcze ze ciezko jest mnie oskarzyc o bycie fan bouem gw

[Lechu]

Ja zacząłem od zakupu dość pokaźnej liczby farb GW i korzystania z ich paint systemu. Według mnie do nauki malowania świetna sprawa - masz z grubsza pewność, że kolory, których używasz są dobrze dobrane (chodzi o layery). Po pomalowaniu pewnej ilości modeli zaczynam eksperymentować z vallejo. Nie zmieniłbym tej kolejności w obawie przed zbytnim zrażeniem się niepowodzeniami w doborze kolorów.

[Cookie Monster]

Ja powoli już przesiadam się na vallejo całkiem, bo już kurwicy dostaje z pojemniczkami od GW. Wole buteleczki bo są wygodniejsze i zajmują mniej miejsca i po przewrócenie się nic się nie wylewa. A co do ogrów to jak Johny mówił, z tymi kolorami powinieneś dać sobie rade na początku.

[Lechu]

To jest chyba dla mnie największy mankament farb GW... Jakość mi się podoba i klarowny paint system, ale to co się dzieje z farbą w tych pojemniczkach + w dodatku wysoka cena za farbę :/ Mogliby bezczelnie zerżnąć kształt od vallejo i zyskać dużego plusa u potencjalnych kupców. Nikt by raczej nie płakał.

[Cookie Monster]

Mi jeszcze nigdy farba od vallejo sie nie popsuła/zaschła(nie licząć old golda, ale z tego co wiem to normalne) a z GW to wiadomo jest jak jest. Nie wspominająć o strych washach i ich "miłym" zapaszku:D

[Brushlicker]

ale stare washe były dobre. Teraz trzeba albo przerzucić się na inki od vallejo, albo załatwiać washe od army paintera

[Lechu]

używam aktualnych washy od GW i nie narzekam na nie wcale Ale to pewnie przez brak porównania

[Arbiter Elegancji]

Rozmowy o rodzajach/preferencjach/różnicach między farbami różnych firm prowadzimy w innym temacie.

[Morok]

ja malowałem ogry tak:

skóra - cadian fleshtone i na to wash reikland fleshshade i ponownie cadian fleshtone na rozjaśnienia
bronie, chełmy oraz zbroje - leadbelcher i jako wash agrax earthshade ja robiłem z rdzą ale to moja mieszanka
oczy zęby albo white scar lub ushabti bone i wash na to agrax earthshade
ciuchy włosy to Twój własny wybór ja robiłem rude małpy to użyłem troll slayer orange

[ARBAL]

http://goo.gl/MB4eU2
Flesh Paint Set (Andrea Color)

[Jasif]

Czy tylko mi ten żołnierz na opakowaniu przypomina Tuska?

[Karlito]

Czy tylko mi ten żołnierz na opakowaniu przypomina Tuska?

+1
Dobry esesman byłby z niego

[debelial]

To rodzinne podobieństwo, w końcu jego dziadek służył w wermahcie ;p

[Morok]

Czy tylko mi ten żołnierz na opakowaniu przypomina Tuska?

no bez beki ;D