Washe

smiejagreg · Post autor: **smiejagreg** » 21 gru 2013, o 14:58

Jakoś nie zauważyłem, żeby taki topic był, a chyba by się przydał.
Zawsze sobie chwaliłem washe Citadela, pracowało się z nimi nie najgorzej. Ostatnio jednak ich jakość chyba spada cosik. Badab black i devlan mud są jakieś takie... strasznie brudne, wcześniej takie nie były. Po rozwodnieniu lekkim to już w ogóle wygląda to brzydko. Ogryn flesh i gryphon sepia nie wykazują takich właściwości. Miał ktoś podobne doswiadczenia z tymi dwoma washami? Czy washe z nowej palety GW to to samo jest, czy są inne, niz poprzednia seria?

Kuros · Post autor: **Kuros** » 21 gru 2013, o 15:27

ojej...
nowe washe są beznadziejne!
chyba tylko zielony jest ok
orgyn to był wash!
teraz zamiast niego jest tandetny reikard , który nic nie kryje
chyba tylko sephia i earth są coś warte,
ktoś używał żółtego washa?

smiejagreg · Post autor: **smiejagreg** » 21 gru 2013, o 15:28

No to jakich washy używacie? Sami robicie?

Denis · Post autor: **Denis** » 21 gru 2013, o 17:36

używam tych GW cały czas ale to fakt że jakość niesamowicie spadła obecny devlan to syf który ma problemy często coś pokryć, albo mi się świeci jak lakier błyszczący

(

smiejagreg · Post autor: **smiejagreg** » 21 gru 2013, o 17:41

Czy ktoś używa washy innych firm? Wiem, że Vallejo ma w ofercie washe, może inne firmy?

Kuros · Post autor: **Kuros** » 21 gru 2013, o 17:47

świeci ponieważ nie wymieszałeś dobrze zbiornika z washem

smiejagreg · Post autor: **smiejagreg** » 21 gru 2013, o 17:51

True, washe mus mieszać. Ale to wszystkiego nie rozwiązuje, niestety...

Kuros · Post autor: **Kuros** » 21 gru 2013, o 18:47

irytujące jest strasznie , jak niekiedy kupie figurki 3kolory i wash
ale tak zaje****e nałożony że mnie coś strzela
nigdy nie moge znaleść sposobu żeby tak ładnie nałożyć
chociaż ostatnio jak maluje elementy metalowe jak zbroja czy miecz , to mam ciekawy przepis na washa

mianowicie nałożyć pędzlem wash czarny z jednej strony u góry wiecej a u dołu mniej i z drugiego boku ale na tej samej powierzchni odwrotnie , (taki nmm) i położyć figurke tak żeby ten miecz był w kącie 180 i wash nie mógł sie przemieszczać , fajnie to wyglada , można walić duże partie , oczywiście gorzej wygląda od nmm ale na zamówienia tt jak ulał;)

co do marki to tylko gw próbowałem i strasznie ciekawią mnie inne marki

smiejagreg spróbuj tinera od gw ,takie przezroczyste w pudełeczku po farbie , możesz robić dzieki temu swoje własne washe , trzeba odpowiednej konsystencji
ja zawsze delikatnie maczam w farbie pędzel i wkładam cały do tinera , po czym nakładam na figurke , jak jest zbyt rozwodnione to maczam czubeczkiem w farbie i dalej tre figurke, jak zbyt dużo farby to jeszcze raz w tinerze , naprawde świetna sprawa , i efekt jest lepszy niż zwykłe washe!

smiejagreg · Post autor: **smiejagreg** » 21 gru 2013, o 19:01

Generalnie mało co już washuję, więc dla mnie to nie jest jakaś tragedia straszna, najwyżej nauczę się robić własne washe. Ciekaw jestem bardziej opinii nt. washy innych firm...

dzikki · Post autor: **dzikki** » 21 gru 2013, o 19:26

Wash'e Vallejo
Stosuje tylko te, bo nowe GW mnie rozczarowały. Przeszedłem wszystkie Model Color i Game Color a obecnie stosuje:
- Dark Grey (zamiast czarnego)
- Black Shade
- Dark Yellow (do pogłębiania naturalnego żółtego)
- Dark Rust (jak nazwa wskazuje)
- Brown (do brudu)
- Sepia Shade, Umber Shade do brudnego cieniowania i czasem do skóry
- Fleshtone shade (do przyciemnienia przed rozjaśnianiem)
- Green Shade (jak nazwa)
- Red shade (jak nazwa)

To tyle. Bawię się też kilkoma inkami od Vallejo i są równie dobre. Podobnie jak ich pigmenty.
Powinienem spróbować P3, ale mi się nie chce palety przerabiać raz jeszcze.

Denis · Post autor: **Denis** » 21 gru 2013, o 19:26

Nieważne ile mieszam po prostu czasami się świeci na Mehrit Redzie czasami nie, nie wiem od czego to zależy bo dzieje mi się to tylko na tym kolorze

Corunn · Post autor: **Corunn** » 31 gru 2013, o 23:44

Washe od Vallejo mają jeszcze jedną zaletę: nie śmierdzą jak whisky przecedzone przez skarpetki żołnierzy po poligonie. Farbki też są rewelacyjne - chwała im za to, że można sobie kapnąć na paletę, ile trzeba, nie trzeba gmerać w słoiczku, nie kapie z wieczka itp.