No bardzo śmieszne Ja właśnie zacząłem malować. Stary:Durin pisze:
Tobie też by się taka motywacja przydała;p
-dziewczyna
-szkoła
-praca
-życie
Kwadrat czasobójczy
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
No bardzo śmieszne Ja właśnie zacząłem malować. Stary:Durin pisze:
Tobie też by się taka motywacja przydała;p
Heretic pisze:kubencjusz pisze:Spokojnie. Niedługo przeczytamy jak to doszło do pojedynku szermierczego na krzesła. Niestety czerń zawsze będzie szukać sensacji i tyle.
No właśnie. Jako organizator tego turnieju naprawdę ubolewam nad całym tym zajściem, ale wszystko w tej sprawie zostało juz powiedziane i zrobione. Dopisywanie kolejnych rozdziałów tej historii niczego nie wnosi do całej dyskusji. Osoby, które sie tego dopuściły zostały srogo ,,zjechane". Wstyd na całą Polskę i nie tylko... To też jest kara. Taki ostracyzm towarzyski jest gorszy od bana na turnieje. Bo gorsze jest przyjechac na turniej na którym każdy patrzy na Ciebie spode łba i myśli,, O to ten koleś..." niz w ogóle nie zostac na ten turniej wpuszczonym.
ja bym chętnie zobaczył walkę lasek najlepiej w kisieluCylindryk pisze:nie wiadomo, czy i tym razem nie najdzie jej ochota na rękoczyny.
Cylindryk pisze:
Aha, i zamiast dyskwalifikować owe osoby z turnieju, ergo, od razu karać za popełnione czyny, nagrodziłeś ich pozwalając, by jeden z nich wygrał turniej, tak? Hmm.... genialne.
Sorry, ale po prostu nie widać tych konsekwencji? "Zjechane"? "Ostracyzm"? To powinny być naturalne dodatki do kary, a nie kara sama w sobie, bo karą nie jest, tylko jest to efekt ich działań.
Nie chodzi mi o "ewolucję plotek", a jedynie o właściwie ukaranie osób wszczynających bójki na turniejach. Naprawdę mało ważne jest, kto zaczął, kto skończył. Ważne jest, kto uderzył. Uderzyli obaj. Żaden nie pożegnał się z turniejem - brak kary. Brak kary - przyzwolenie na takie zachowania w przyszłości. Dyskwalifikacja z turnieju powinna być naturalnym zachowaniem organizatora, na którego turnieju dochodzi do bójki. Ban ligowy wydaje mi się dość logiczną konsekwencją i jasnym głosem Ligi, że nie toleruje ona takich zachowań i ma zamiar takie osoby eliminować ze środowiska na określony czas, z nadzieją na poprawę.
Jednakże, obecnie przez brak takowych działań, widać jedynie poparcie takich zachowań i ze strony organizatora, i ze strony Ligi. Bardzo ciekawe, nie ukrywam.
Ciekawi mnie też, czy na turnieju, jak się na którąś z owych osób trafi, będzie można odmówić gry z ową osobą z powodu własnego bezpieczeństwa - nie wiadomo, czy i tym razem nie najdzie jej ochota na rękoczyny. Jak się idzie na turniej to grać, a nie po to, by zarobić w twarz z pięści od niezadowolonego przeciwnika.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
Kod: Zaznacz cały
[Czepialska i upierdliwa maruda mode=on]
Domyślam się, że gdybym to ja, jako nie znany bliżej nikomu gracz z nikąd, zaczął "dymić" w ten sposób, to zostałbym co najmniej wyproszony z turnieju i obity, a prawdopodobnie zostaliby też wezwani "smutni panowie" i turniej wydłużyłby mi się o dodatkowe 48 godzin.
{/Czepialska i upierdliwa maruda mode=off]
Jesteś w błędzie, sankcja rozsiana (czyli ten właśnie "ostracyzm") nadal jest sankcją, czyli po prostu karą. Wydaje mi się, że kara powinna być sprawiedliwa i dotkliwa. Jeśli sankcja rozsiana, skutkująca publicznym wstydem i towarzyską nagonką jest dotkliwsza od sankcji skupionej, taka właśnie wydaje się być odpowiedniejsza. Zauważ, że w regulaminie turnieju nie było zapisu, że za bójkę podczas turnieju, gracz zostaje zdyskwalifikowany. Sędzia, według obowiązującego wtedy regulaminu, ma prawo ukarać takiego gracza według swojego uznania i podjął taką, a nie inną decyzję. Ja bym podjął inną decyzję i wyrzucił agresora, ale nie możemy mówić, że sędzia był niekonsekwentny, bo miał prawo podjąć taką, a nie inną decyzję, skoro uważał ją za słuszną."Zjechane"? "Ostracyzm"? To powinny być naturalne dodatki do kary, a nie kara sama w sobie, bo karą nie jest, tylko jest to efekt ich działań.
Sporo racji.Tak właśnie zrobięmisha pisze:
grunt, żeby być systematyczny nawet 30 min dziennie pozwala na zgrabna armię po miesiacu/dwóch
Przesadzasz, mam to samo i pomalowałem w tym roku już trzy gobliny. Da się? Da sięHeretic pisze:No bardzo śmieszne Ja właśnie zacząłem malować. Stary:Durin pisze:
Tobie też by się taka motywacja przydała;p
-dziewczyna
-szkoła
-praca
-życie
Kwadrat czasobójczy
No właśnie nie ponieważ nie wyciągamy żadnych wniosków z tej sytuacji . Należy stworzyć jakiś wspólny standard, procedurę . Zmienić ,udoskonalić obecne regulaminy sędziowskie ,aby ci nie mogli swoim ewentualnym kolesiostwem maskować akty zawinionej i świadomej przemocy .Heretic pisze:Nie no nie powinniśmy z drugiej strony ignorować takich zachowań. One po prostu są niebezpieczne. Nie powinno tak być. Natomiast co do rozdmuchiwania(mam na myśli niekończącą się dyskusję na ten sam temat) to rzeczywiście jest ono zbędne. Każdy powiedział co wiedział. Sprawcy sprawiają wrażenie osób, które wyciągnęły wnioski. Szkody(materialne) zostały naprawione. idźmy naprzód
-Qc- pisze:Sie naucz - to jest TROLL. Ja jestem ARTYSTĄ (artystOM dla groszka - ogladasz fulham w niedzielę nie?)
Na warseerze temat udało się zamknąć, tutaj też kłódeczkę można machnąć.Wieszkto pisze:Deliberitus zeznał o szamotaninie na Rudym Golinie na WarSerze . To on tam ma konto
http://www.warseer.com/forums/showthrea ... t-Incident
np. tak:Wieszkto pisze: Należy stworzyć jakiś wspólny standard, procedurę . Zmienić ,udoskonalić obecne regulaminy sędziowskie
Kod: Zaznacz cały
W przypadku bójki i niszczenia mienia, organizator ma obowiązek wyciągnąć swój telefon komórkowy, lub pożyczyć od najbliżej stojącego uczestnika, jego telefon komórkowy, zadzwonić pod nr. 112 i wezwać pomoc.
Miałem podobną sytuację. Byliśmy na wyjeździe, gdzie trafiło akurat 2 kolegów, którzy za sobą nie przepadali.okurdemol pisze:np. tak:Wieszkto pisze: Należy stworzyć jakiś wspólny standard, procedurę . Zmienić ,udoskonalić obecne regulaminy sędziowskieKod: Zaznacz cały
W przypadku bójki i niszczenia mienia, organizator ma obowiązek wyciągnąć swój telefon komórkowy, lub pożyczyć od najbliżej stojącego uczestnika, jego telefon komórkowy, zadzwonić pod nr. 112 i wezwać pomoc.
Czyli co lobby wygrało z trollem . Ale przeczuwam iż on się nie zrazi tak łatwo .Marks pisze:Na warseerze temat udało się zamknąć, tutaj też kłódeczkę można machnąć.
Na to już jest inny artykuł jeżeli org nie zadzwonił by na 112, Nieudzielenie pomocy jest karalne.okurdemol pisze:A tak z innej trochę beczki, co by się stało gdyby nie daj boże, jeden z uczestników albo osób postronnych a blisko stojących, podobnego zajścia miałby tętniaka np. w mózgu, o którym nic by nie wiedział, a który po przypadkowym szturchnięciu wpadłby na pomysł nagle pęknąć i uśmiercić swojego właściciela. Mieli byście: zadymę, zniszczone figurki oraz trupa.
Albo idąc może mniej po bandzie.
Przy takim, lub podobnym, zajściu oberwałby ktoś postronny i stracił nie figurki, ale swoje własne zęby? Nagroda za tur, raczej nie pokryłaby kosztów dentysty.
-Qc- pisze:Sie naucz - to jest TROLL. Ja jestem ARTYSTĄ (artystOM dla groszka - ogladasz fulham w niedzielę nie?)