Odpowiem Ci na prostym przykładzie. Ktoś produkuje podzespoły do windy. Główny dostawca podniósł w ostatnim czasie cenę na moduł odpowiedzialny za hamulec na linie oraz za te na szynach. Właściciel sięga po dokładną kopię z Chin. Wsiadasz do windy i bum.
Przesadzony przykład? Oczywiście, że tak. Czemu w Chinach jest tak tanio? Bo artykuły są gorsze? Nic podobnego. Na cle trzymane były aż do zniszczenia spodnie 501, które będąc kopiami nie umożliwiały rzeczoznawcy ich rozpoznanie.
To czemu są tańsze. Z manufaktury, która produkowała dla firmy spodnie z tego samego materiału, na tych samych niciach, nitach itp wychodziły również kopie.
Wniosek nasuwa się sam. Czy noszę kopię czy oryginały to co mnie to interesuje? Obie na mnie zachowują się tak samo.
Kto traci? Firma, która je produkuje. Jej produkty są gorsze a przecież nikt nie będzie nabijał kabzy kapitaliście, który podnosi ceny. Proste więc, że kupujemy kopie.
Kopia obrazu z 16 wieku jest tańsza od jej oryginału. Autor nie żyje więc, nie będzie mógł mi zrobić drugiego takiego. Znam za to dobrego człowieka, który mi zrobi kopie. Proste.
Jest późno i nie chce mi się tłumaczyć. Polacy to naród biedny jak mysz. Protesty, że odlewy kupią zamiast produktów GW nikogo nie zainteresują. W niektórych krajach są jeszcze tacy, którzy zamiast produktów GW zaczną kupować produkty innych firm, zamienniki... Polak kupi kopie z Chin. Czemu - bo to Polak.
To tyle dla mnie w tym temacie. Ktoś powinien temat zamknąć, bo nie rozumiem czemu ma służyć mówienie, że coś jest drogie. Od komentowania tańsze się nie zrobi. A ludzie i tak kupią. Nawet jeśli nie w Polsce (co mnie nie dziwi, bo u nas każdy ciśnie orzełka na złotówce aż się bieda sfajda) to w innych krajach. Sorry, taki klimat.
Pozdrawiam. I już więcej nie napisze.
Figurki z Chin?
Re: Figurki z Chin?
Ostatnio zmieniony 13 lut 2014, o 08:08 przez dzikki, łącznie zmieniany 1 raz.
""A Dwarf is'n short, he is concentrated in every aspect" !"
No właśnie. Jesteśmy biedni, a GW na biednych leje ciepłym moczem. W naszym kraju na nieoryginalnych modelach tracą tak mało, że odbiją to sobie gdzieś na Zachodziei i nawet nie zauważą, bo tam podniesienie cen o 100% w ciągu paru lat nikogo nie rusza, przecież - nie to co u nas - zarobki też rosną.
Wielkie korporacje takie jak GW liczą sobie za towar jak za mokre zboże .Czemu bo chcą abyśmy płacili za ich znaczek ,a jakość produktu, zadowolenie klienta , jest dla nich najmniej ważna.
-Qc- pisze:Sie naucz - to jest TROLL. Ja jestem ARTYSTĄ (artystOM dla groszka - ogladasz fulham w niedzielę nie?)
Aż trudno się wątek czyta. Wrażacie opinie które nawet nie leża blisko stanu rzeczy. Czy któryś z was był w Chinach? Już nie mówiąc o ich zakładach produkcyjnych. Sorry ale takie pierdoły wypisujecie że aż żal dupę ściska. Chińczycy nas przegonili w jakości produkcji parę ładnych lat temu, nie wszędzie, ale rejony przemysłowe jakie oni mają, to my się nie dorobimy przez 50 lat. To że my nadal od nich importujemy chłam, to tylko i wyłącznie ponieważ chłam chcemy kupować/sprzedawać.
Problem z chinami to, podobny jak u nas kombinatoryka, to że raz coś zamówisz i będzie dobrze, nie znaczy że przy 4 zamówieniu dostaniesz 80% bubli. A jak wyślą nie to co chciałeś, to co im zrobisz? pojedziesz tam i złożysz reklamacje? Odsyłasz na swój koszt? a jak odzyskasz kasę?
Problem z chinami to, podobny jak u nas kombinatoryka, to że raz coś zamówisz i będzie dobrze, nie znaczy że przy 4 zamówieniu dostaniesz 80% bubli. A jak wyślą nie to co chciałeś, to co im zrobisz? pojedziesz tam i złożysz reklamacje? Odsyłasz na swój koszt? a jak odzyskasz kasę?
Mam wątek z WarSeera http://www.warseer.com/forums/showthrea ... ESTIGATION
To chyba o tym samym co my .
To chyba o tym samym co my .
-Qc- pisze:Sie naucz - to jest TROLL. Ja jestem ARTYSTĄ (artystOM dla groszka - ogladasz fulham w niedzielę nie?)