Kibicowski Flame
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
Nie moge sie powstrzymac....
Sorry, kibice, ja wiem, ze w Was sa (przynajmniej) dwie osoby - jeden normalny gosc, a druga - kibic wlasnie. Goscia zazwyczaj lubie, kibica - nie rozumiem.
Takie obrazki, jak ten powyzej, to dla mnie przyklad jakies strasznego prymitywizmu. Spektakl nienawisci. Jak sie chlopaki dobrze tym paleniem nabuzuja, to potem nic, tylko po meczu kolesiowi z innym szalikiem wbic kose w brzuch. Taka puenta, ktorej co rusz jakis "wierny i dumny" nie potrafi sie oprzec.
Nigdy tego nie zrozumiem, jak mozna nienawidzic innego faceta dlatego, ze kibicuje innemu zespolowi. Nigdy nie bede mial sympatii dla kibolskich rytuałów i wojen.
Pozostajac z sympatia dla Waszych niekibicowych oblicz.
bless
Sorry, kibice, ja wiem, ze w Was sa (przynajmniej) dwie osoby - jeden normalny gosc, a druga - kibic wlasnie. Goscia zazwyczaj lubie, kibica - nie rozumiem.
Takie obrazki, jak ten powyzej, to dla mnie przyklad jakies strasznego prymitywizmu. Spektakl nienawisci. Jak sie chlopaki dobrze tym paleniem nabuzuja, to potem nic, tylko po meczu kolesiowi z innym szalikiem wbic kose w brzuch. Taka puenta, ktorej co rusz jakis "wierny i dumny" nie potrafi sie oprzec.
Nigdy tego nie zrozumiem, jak mozna nienawidzic innego faceta dlatego, ze kibicuje innemu zespolowi. Nigdy nie bede mial sympatii dla kibolskich rytuałów i wojen.
Pozostajac z sympatia dla Waszych niekibicowych oblicz.
bless
Nie w brzuch, tylko w żebra i przekręcić.tylko po meczu kolesiowi z innym szalikiem wbic kose w brzuch.
Dla polewki to napisałem, tylko emotki nie dodałem .Katylina pisze:To, kurwa, rzeczywiście zajebista różnica.
Bless pewnie zwróci zaraz honor.
Fanatyk, osta za wulgaryzmy nie chciałbyś?
Admin-cieć: póki forum działa, jestem niewidoczny
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
ja tak samo, lechie lubie od zawsze, jestem z gdanska wiec jest to naturalne ale na meczu nigdy w zyciu jeszcze nie bylem... planuje zaczac chodzic jak wejdziemy do ekstraklasy, poki co zbyt czesto slysze opowiesci o latajacych ceglach, motylkach i tulipanach... oraz na wlasne oczy widuje jak po niektorych meczach wygladac 'klatka' dla kibicow druzyn przyjezdnych i wcale nie jestem odosobniony, Gdansk ma pol miliona ludzi a na stadion wchodzi 8tys.. raczej wiadomo kto tam sie dostajepingus pisze: Ja też wolę piknik na trybunach i małe dzieci, które nie boją się iść na stadion od pięknych opraw i wspaniałego dopingu, który niestety "kosztuje" rozróby.
Gdańsk jescze jest mega dziki w kwestii bezpieczenstwa (chodziaz z Arka spisali sie na medal.. jednak gliniarz z palka i tarcza co 20m w prawie calym wrzeszczu, oraz radiowoz na kazdym skrzyzowaniu w miescie robi swoje )
a sama flage umiescilem bo po prostu fajnie wyglada niedawno gadalismy z Chorym i Badylem o Wladcach Polnocy a tu taka mila niespodzianka tymbardziej ze ze zdobyciem flagi Arki przez Lechie tez wiaze sie ciekawa historia
pzdr !!
Zmienię na:Tomash pisze:Fanatyk, osta za wulgaryzmy nie chciałbyś?
To, motyla noga, bardzo duża różnica.
Gdybyś tego nie napisał, brałbym to na poważnie. Niektórym niektóre ironie nie pasują.TomCio pisze:
Dla polewki to napisałem, tylko emotki nie dodałem .
Ja akurat specjalnie prolokalny w kwestii klubów lokalnych nie jestem, ale oczywiście odrobinę lokalnego patriotyzmu mam.thurion pisze:ja tak samo, lechie lubie od zawsze, jestem z gdanska wiec jest to naturalne
Ja byłem ale nie na piłki nożnej, oczywiście mi strasznie wstyd z tego powodu, ale jakoś tak jak jest mecz to zawsze coś innego wypada albo nie ma z kim iść albo akurat kasy szkoda.ale na meczu nigdy w zyciu jeszcze nie bylem... planuje zaczac chodzic jak wejdziemy do ekstraklasy,
Najdrastyczniejsze co słyszałem to "śpiewasz albo wyp..."poki co zbyt czesto slysze opowiesci o latajacych ceglach, motylkach i tulipanach... oraz na wlasne oczy widuje jak po niektorych meczach wygladac 'klatka' dla kibicow druzyn przyjezdnych i wcale nie jestem odosobniony, Gdansk ma pol miliona ludzi a na stadion wchodzi 8tys.. raczej wiadomo kto tam sie dostaje
To racja, chociaż bardziej podobała mi się panorama Warszawy (w którąś kiedyś jakiś kibic rzucił petardą i dlatego jest zniszczona).a sama flage umiescilem bo po prostu fajnie wyglada
pingus pisze: Najdrastyczniejsze co słyszałem to "śpiewasz albo wyp..."
no ja ceglowki jak lechia kiedys zostala zdegradowana bardzo bardoz nisko.. to na takim meczu nisko nisko rzucano ceglowkami do sedziego liniowego autentyk..
pzdr
a propo kiboli (nie wiem skąd to jest, nie znam sie na tym)
http://i119.photobucket.com/albums/o152 ... awka-1.jpg
http://i119.photobucket.com/albums/o152 ... awka-1.jpg
To wez powiedz im to w twarz mądralokibole generalnie są do zaorania i tyle
Sorry Bless ale ja Ciebie nie rozumiem.Ja np jestem normalnym czlowiekim i przy okazji jestem kibicem?Nie rozumiesz kolesia ktory chodzi na mecze dopinguje swoj zespol(po kazdy meczu gardło mam zryte jak po koncertach)l w sporotwej atmosferze?To tak jakbys powiedizal ze nie rozumiesz kibicow siatki czy nogi ktorzy tworza wspaniala atmosfere na meczach reprezentacji.Sorry, kibice, ja wiem, ze w Was sa (przynajmniej) dwie osoby - jeden normalny gosc, a druga - kibic wlasnie. Goscia zazwyczaj lubie, kibica - nie rozumiem.
Ale nie bede sie czepial bo pewnie miales na myśli kibol czy Hools
ale musisz wiedziec ze w battlowym swiatku nie ma chuliganow.Nie jestem nim ja ani Thurion (choc slyszalem ze jeden znany gracz z Krakowa kiedys mial inne zaisnteresowania oprocz battla:P).
Wiec piszac ze nie rozumiesz kibica(zwyklego kibica) palnales straszna gafe
Ale macie za to pacyfistyczne sygnaturki.Chory pisze:Nie jestem nim ja ani Thurion (choc slyszalem ze jeden znany gracz z Krakowa kiedys mial inne zaisnteresowania oprocz battla:P).
W sumie się zgadzam.Wiec piszac ze nie rozumiesz kibica(zwyklego kibica) palnales straszna gafe
Normalnych kibiców, którzy zagrzewają swój zespół do walki szanuję i nic do nich nie mam. Tylko że od śpiewania tych różnych pioseneczek który zespół rox a który sux, kto jest świnia (;) bez obrazy) a kogo zna cała Polska, jest stadion. A jak widzę zioma drącego morde na ulicy czy gdzieś indziej (np u mnie w szkole namnożyli się ostatnio 'prawdziwi kibice śląska' - chodzą w szalikach i koszulkach WKSu i drą ryje po korytarzach. normalne bydło, zaorać ) to mi niedobrze. Nie każdy ma ochotę wysłuchiwać wieśniackich, śpiewanych niby-to-basowym głosem przyśpiewek. A jeśli ma ochotę, niech idzie na stadion, na mecz.
Ja rozumiem że się ciesza z wygranej, ale są pewne granice.
A ludzi po meczu klepiących się po mordach z innymi nawet mi się komentować nie chce.
Ja rozumiem że się ciesza z wygranej, ale są pewne granice.
A ludzi po meczu klepiących się po mordach z innymi nawet mi się komentować nie chce.
Za wąski jestemTo wez powiedz im to w twarz mądralo