http://www.bighugelabs.com/flickr/onbla ... size=large
Kibicowski Flame
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
Nie moge sie powstrzymac....
Sorry, kibice, ja wiem, ze w Was sa (przynajmniej) dwie osoby - jeden normalny gosc, a druga - kibic wlasnie. Goscia zazwyczaj lubie, kibica - nie rozumiem.
Takie obrazki, jak ten powyzej, to dla mnie przyklad jakies strasznego prymitywizmu. Spektakl nienawisci. Jak sie chlopaki dobrze tym paleniem nabuzuja, to potem nic, tylko po meczu kolesiowi z innym szalikiem wbic kose w brzuch. Taka puenta, ktorej co rusz jakis "wierny i dumny" nie potrafi sie oprzec.
Nigdy tego nie zrozumiem, jak mozna nienawidzic innego faceta dlatego, ze kibicuje innemu zespolowi. Nigdy nie bede mial sympatii dla kibolskich rytuałów i wojen.
Pozostajac z sympatia dla Waszych niekibicowych oblicz.
bless
Sorry, kibice, ja wiem, ze w Was sa (przynajmniej) dwie osoby - jeden normalny gosc, a druga - kibic wlasnie. Goscia zazwyczaj lubie, kibica - nie rozumiem.
Takie obrazki, jak ten powyzej, to dla mnie przyklad jakies strasznego prymitywizmu. Spektakl nienawisci. Jak sie chlopaki dobrze tym paleniem nabuzuja, to potem nic, tylko po meczu kolesiowi z innym szalikiem wbic kose w brzuch. Taka puenta, ktorej co rusz jakis "wierny i dumny" nie potrafi sie oprzec.
Nigdy tego nie zrozumiem, jak mozna nienawidzic innego faceta dlatego, ze kibicuje innemu zespolowi. Nigdy nie bede mial sympatii dla kibolskich rytuałów i wojen.
Pozostajac z sympatia dla Waszych niekibicowych oblicz.
bless
Nie w brzuch, tylko w żebra i przekręcić.tylko po meczu kolesiowi z innym szalikiem wbic kose w brzuch.
Dla polewki to napisałem, tylko emotki nie dodałemKatylina pisze:To, kurwa, rzeczywiście zajebista różnica.
Bless pewnie zwróci zaraz honor.
Fanatyk, osta za wulgaryzmy nie chciałbyś?
Admin-cieć: póki forum działa, jestem niewidoczny
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
ja tak samo, lechie lubie od zawsze, jestem z gdanska wiec jest to naturalnepingus pisze: Ja też wolę piknik na trybunach i małe dzieci, które nie boją się iść na stadion od pięknych opraw i wspaniałego dopingu, który niestety "kosztuje" rozróby.
Gdańsk jescze jest mega dziki w kwestii bezpieczenstwa (chodziaz z Arka spisali sie na medal.. jednak gliniarz z palka i tarcza co 20m w prawie calym wrzeszczu, oraz radiowoz na kazdym skrzyzowaniu w miescie robi swoje
a sama flage umiescilem bo po prostu fajnie wyglada
pzdr !!
Zmienię na:Tomash pisze:Fanatyk, osta za wulgaryzmy nie chciałbyś?
To, motyla noga, bardzo duża różnica.
Gdybyś tego nie napisał, brałbym to na poważnie. Niektórym niektóre ironie nie pasują.TomCio pisze:
Dla polewki to napisałem, tylko emotki nie dodałem.
Ja akurat specjalnie prolokalny w kwestii klubów lokalnych nie jestem, ale oczywiście odrobinę lokalnego patriotyzmu mam.thurion pisze:ja tak samo, lechie lubie od zawsze, jestem z gdanska wiec jest to naturalne
Ja byłem ale nie na piłki nożnej, oczywiście mi strasznie wstyd z tego powodu, ale jakoś tak jak jest mecz to zawsze coś innego wypada albo nie ma z kim iść albo akurat kasy szkoda.ale na meczu nigdy w zyciu jeszcze nie bylem... planuje zaczac chodzic jak wejdziemy do ekstraklasy,
Najdrastyczniejsze co słyszałem to "śpiewasz albo wyp..."poki co zbyt czesto slysze opowiesci o latajacych ceglach, motylkach i tulipanach... oraz na wlasne oczy widuje jak po niektorych meczach wygladac 'klatka' dla kibicow druzyn przyjezdnychi wcale nie jestem odosobniony, Gdansk ma pol miliona ludzi a na stadion wchodzi 8tys.. raczej wiadomo kto tam sie dostaje
![]()
To racja, chociaż bardziej podobała mi się panorama Warszawy (w którąś kiedyś jakiś kibic rzucił petardą i dlatego jest zniszczona).a sama flage umiescilem bo po prostu fajnie wyglada


pingus pisze: Najdrastyczniejsze co słyszałem to "śpiewasz albo wyp..."![]()
no ja ceglowki
pzdr
a propo kiboli (nie wiem skąd to jest, nie znam sie na tym)
http://i119.photobucket.com/albums/o152 ... awka-1.jpg
http://i119.photobucket.com/albums/o152 ... awka-1.jpg
To wez powiedz im to w twarz mądralokibole generalnie są do zaorania i tyle
Sorry Bless ale ja Ciebie nie rozumiem.Ja np jestem normalnym czlowiekim i przy okazji jestem kibicem?Nie rozumiesz kolesia ktory chodzi na mecze dopinguje swoj zespol(po kazdy meczu gardło mam zryte jak po koncertach)l w sporotwej atmosferze?To tak jakbys powiedizal ze nie rozumiesz kibicow siatki czy nogi ktorzy tworza wspaniala atmosfere na meczach reprezentacji.Sorry, kibice, ja wiem, ze w Was sa (przynajmniej) dwie osoby - jeden normalny gosc, a druga - kibic wlasnie. Goscia zazwyczaj lubie, kibica - nie rozumiem.
Ale nie bede sie czepial bo pewnie miales na myśli kibol czy Hools
ale musisz wiedziec ze w battlowym swiatku nie ma chuliganow.Nie jestem nim ja ani Thurion (choc slyszalem ze jeden znany gracz z Krakowa kiedys mial inne zaisnteresowania oprocz battla:P).
Wiec piszac ze nie rozumiesz kibica(zwyklego kibica) palnales straszna gafe
Ale macie za to pacyfistyczne sygnaturki.Chory pisze:Nie jestem nim ja ani Thurion (choc slyszalem ze jeden znany gracz z Krakowa kiedys mial inne zaisnteresowania oprocz battla:P).
W sumie się zgadzam.Wiec piszac ze nie rozumiesz kibica(zwyklego kibica) palnales straszna gafe![]()


Normalnych kibiców, którzy zagrzewają swój zespół do walki szanuję i nic do nich nie mam. Tylko że od śpiewania tych różnych pioseneczek który zespół rox a który sux, kto jest świnia (;) bez obrazy) a kogo zna cała Polska, jest stadion. A jak widzę zioma drącego morde na ulicy czy gdzieś indziej (np u mnie w szkole namnożyli się ostatnio 'prawdziwi kibice śląska' - chodzą w szalikach i koszulkach WKSu i drą ryje po korytarzach. normalne bydło, zaorać
) to mi niedobrze. Nie każdy ma ochotę wysłuchiwać wieśniackich, śpiewanych niby-to-basowym głosem przyśpiewek. A jeśli ma ochotę, niech idzie na stadion, na mecz.
Ja rozumiem że się ciesza z wygranej, ale są pewne granice.
A ludzi po meczu klepiących się po mordach z innymi nawet mi się komentować nie chce.
Ja rozumiem że się ciesza z wygranej, ale są pewne granice.
A ludzi po meczu klepiących się po mordach z innymi nawet mi się komentować nie chce.
Za wąski jestemTo wez powiedz im to w twarz mądralo


