Muzyka do gry
Muzyka do gry
Jakiej muzyki używacie/używają wasi MG? W czasie walk oczywiście coś szybkiego, a zespoły? Osobiście bardzo mi się podoba powiedzmy sound track z Króla Artura, a do sesji mrocznych genialna jest muzyczka z Tristram z Diablo 1... powolna gitarka... jeśli mistrz dobrze prowadzi do można popuścić .
Ja czasem puszczam niektóre kawałki Dead Can Dance'a, podkład z gry Kroniki czarnego księżyca czasem coś z albumu Kveldsanger Ulvera , ale to bardziej do Monastyru pasuje. Najbardziej śmiechowe sesje są na kawałkach z Harrego Pottera i Władcy pierścieni ale to już jak najdzie ochota na coś dla jaj.
Każdy kto to czyta ma odpuszczone uczynki dobre, za darmo, amen.
Idźcie w Chaosie .
Idźcie w Chaosie .
- Skavenblight
- Naczelna Prowokatorka
- Posty: 6092
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Na samym początku irish folk, ale był zbyt miły i kochany.
Muzyka z LOTRa zbyt charakterystyczna, choć fajna.
Uwielbiałam Summoning, niektóre kawałki świetnie pasowały ze względu na Zło i Mhrrrok
Muzyka z gier komputerowych: WH40K: Dawn of War i i Warhammer: Dark Omen okazała się najbardziej uniwersalna.
Muzyka z LOTRa zbyt charakterystyczna, choć fajna.
Uwielbiałam Summoning, niektóre kawałki świetnie pasowały ze względu na Zło i Mhrrrok
Muzyka z gier komputerowych: WH40K: Dawn of War i i Warhammer: Dark Omen okazała się najbardziej uniwersalna.
Ech... klasykę wymieniacie... naprawde nikt nie eksperymentował z czymś bardziej mainstreamowym?
Kiedyś udało mi się zebrać część swoich płytek metalowych (znaczy sie muzycznych, nie kawałków złomu) i zgrać całość na jeden krążek. To było parę utworków Manowara, trochę techno z Mortal Combat, Rhapsody mimo klimaciku fantasy zupełnie się jednak nie nadało i na krążek nie trafiło... doszło tego trochę, ale w sumie na nie dłużej niż 35 minut. Gdy doszło do zaplanowanej przeze mnie sceny po prostu puściłem wszystko w takiej kolejności w jakiej nagrałem i gracze rozpoczeli wyścig z czasem. wydarzenia były dostosowane do utworków, a gdy zaczynał się następny zaczynały sie nowe wydarzenia. Nie było czasu na myślenie, kostki poszły w zapomnienie, zaczęła się walka o życie w starych piwnicach czy inne cudne sceny z wykorzystaniem BNów i nie tylko (patowa sytuacja, ślepy zaułek, jest szansa na przebicie się przez ścianę, ale wymaga czasu którego niema, w tle "Swords in the Wind" Manowara, a BN kislevita postanawia załatwić sprawę skombinowania czasu i znika gdzieś za rogiem zza którego słychać tylko odglosy walki i śmiech atakujących Skavenów... jeden z graczy tak sie wzruszył sceną, że poleciał za nim gdy tylko ktoś szepnął, że mimo to czasu będzie za mało świetna sprawa... cała sesja nas powaliła, choć nie trwała długo).
Niestety później gdy próbowałem powtarzać takie numery i dostosowywać muzykę do scen stwierdziłem, że to nie to samo- z czasem kiepsko się zsynchronizować, wystarczy, że gracze zrobią w trakcie coś innego i klimat pada, poza tym miałem zajmować się prowadzeniem, a nie DJką
Wiem jedno: po tym jak zobaczyłem ruską parodię "Władcy Pierścieni", moment Nazguli wjeżdżających do Bree w rytmach Rammstein`a albo drużyny pierścienia uciekającej przez Morię z "Nas nie dogoniat" Tautu w tle nigdy nie stwierdzę, że coś może się nie nadawać jako podkład muzyczny pod grę Wystarczy wykazać się tylko wybraniem właściwego momentu.
Kiedyś udało mi się zebrać część swoich płytek metalowych (znaczy sie muzycznych, nie kawałków złomu) i zgrać całość na jeden krążek. To było parę utworków Manowara, trochę techno z Mortal Combat, Rhapsody mimo klimaciku fantasy zupełnie się jednak nie nadało i na krążek nie trafiło... doszło tego trochę, ale w sumie na nie dłużej niż 35 minut. Gdy doszło do zaplanowanej przeze mnie sceny po prostu puściłem wszystko w takiej kolejności w jakiej nagrałem i gracze rozpoczeli wyścig z czasem. wydarzenia były dostosowane do utworków, a gdy zaczynał się następny zaczynały sie nowe wydarzenia. Nie było czasu na myślenie, kostki poszły w zapomnienie, zaczęła się walka o życie w starych piwnicach czy inne cudne sceny z wykorzystaniem BNów i nie tylko (patowa sytuacja, ślepy zaułek, jest szansa na przebicie się przez ścianę, ale wymaga czasu którego niema, w tle "Swords in the Wind" Manowara, a BN kislevita postanawia załatwić sprawę skombinowania czasu i znika gdzieś za rogiem zza którego słychać tylko odglosy walki i śmiech atakujących Skavenów... jeden z graczy tak sie wzruszył sceną, że poleciał za nim gdy tylko ktoś szepnął, że mimo to czasu będzie za mało świetna sprawa... cała sesja nas powaliła, choć nie trwała długo).
Niestety później gdy próbowałem powtarzać takie numery i dostosowywać muzykę do scen stwierdziłem, że to nie to samo- z czasem kiepsko się zsynchronizować, wystarczy, że gracze zrobią w trakcie coś innego i klimat pada, poza tym miałem zajmować się prowadzeniem, a nie DJką
Wiem jedno: po tym jak zobaczyłem ruską parodię "Władcy Pierścieni", moment Nazguli wjeżdżających do Bree w rytmach Rammstein`a albo drużyny pierścienia uciekającej przez Morię z "Nas nie dogoniat" Tautu w tle nigdy nie stwierdzę, że coś może się nie nadawać jako podkład muzyczny pod grę Wystarczy wykazać się tylko wybraniem właściwego momentu.
A ja ostatnio jestem zachwycony polską grą Painkiller i ścieżką dźwiękową, która po instalce dostępna jest na twardzielu w formacie mp3.
Kawalki z poziomu Cathedral albo City to sam miód na sesjęRPG-ową!
Kawalki z poziomu Cathedral albo City to sam miód na sesjęRPG-ową!
Muzyka z Dark Omena jest bardzo dobra i wg mnie idealnie trzyma klimat I ed warhammera, II mniej ;P Można ją ściągnąć ze strony Marka Knigta - autora tego soundtracku.
Poza tym fajny jest album "Legend" nieśmiertelnego Clannad. Utwór "Battle" jest najlepszym co można puścić na początek morderczego nocnego starcia wręcz ze zwierzoludzmi w środku lasu. Z kolei takie perełki jak "Strange Land" nadają się na przeciągające się wędrówki przez zielone pola Bretonii
Muza z Vampire the Masquerade Redemtion także trzyma poziom. Oczywiście ta ze średniowiecznej częsci gry - Praga i Wiedeń. . . bardzo dobra. Można ją zassać gdzieś stąd: http://gh.ffshrine.org/song/1209/1
Poza tym fajny jest album "Legend" nieśmiertelnego Clannad. Utwór "Battle" jest najlepszym co można puścić na początek morderczego nocnego starcia wręcz ze zwierzoludzmi w środku lasu. Z kolei takie perełki jak "Strange Land" nadają się na przeciągające się wędrówki przez zielone pola Bretonii
Muza z Vampire the Masquerade Redemtion także trzyma poziom. Oczywiście ta ze średniowiecznej częsci gry - Praga i Wiedeń. . . bardzo dobra. Można ją zassać gdzieś stąd: http://gh.ffshrine.org/song/1209/1
Jako podkład można wykorzystać motywy dźwiękowe z gry Neverwinter Nights... Jest tam całe spektrum okolicznościowe.Od ludnego miasta,poprzez zamieszki w nim,ruchliwą karczmę, zakończywszy na licznych zróżnicowanych motywach dungeonowo-korytarzowych(Drahenfels się kłania )
Oooooo... naprawdę dużo tego mam. Zaczynając od lotra, poprzez Baldura 1 i 2, Icewind Dale 2, neverwinter nights i heroesów, na morrowindzie i guild warsach kończąc. ;]
Ale jak dla mnie, absolutnie NIC nie jest w stanie przebić muzyki z pierwszej części Baldura. Według mnie w żadnej innej gierce rpg bardziej klimatycznej muzyki fantasy nie da się znaleźć. Nie ma w bg1 za wiele utworków, ale wg mnie są genialne. Nic mnie bardziej w klimat fantasy nie wciąga....
Ale żem się rozmarzył xD
Ale jak dla mnie, absolutnie NIC nie jest w stanie przebić muzyki z pierwszej części Baldura. Według mnie w żadnej innej gierce rpg bardziej klimatycznej muzyki fantasy nie da się znaleźć. Nie ma w bg1 za wiele utworków, ale wg mnie są genialne. Nic mnie bardziej w klimat fantasy nie wciąga....
Ale żem się rozmarzył xD
-
- Kretozord
- Posty: 1568
- Lokalizacja: Ad Astra - Zielona Góra
Bezapelacyjnie Arcana, ponura idealna w tle, w walce trzeba zastępować czymś innym
Troszku nieregulaminowo za duża ta sygnaturka była, nie sądzisz? -- Tomash
Muza z gier:
Baldurs Gate, diablo, Neverwinter Night, Gothic..... i pewnie od teraz wiedzmin
Baldurs Gate, diablo, Neverwinter Night, Gothic..... i pewnie od teraz wiedzmin
Jak brat kupił kiedyś kolekcjonerską edycje Baldura, to tam była całą muzykaNilgar pisze:Do Baldur 1 była jakaś płytka z muzyczką? bo ja nic nie kojarzę...
Michał Lorenc - Taniec Eleny - cudna mp3 , nasz MG uzyl jej podczas pijackiej uczty z kislevitami , wrazenia niezapomniane .
Pozaty Summoning (tylko niektore kawalki ;P )
Sephiroth (fajny dark ambient czy cos w tym stylu , dobry klimat)
Muzyka filmowa (Akira Yamaoka , Reqiuem , niektore kawalki)
Pliki muzyczne z Medievala Total War
Pozaty Summoning (tylko niektore kawalki ;P )
Sephiroth (fajny dark ambient czy cos w tym stylu , dobry klimat)
Muzyka filmowa (Akira Yamaoka , Reqiuem , niektore kawalki)
Pliki muzyczne z Medievala Total War