Jak na piechotę to przeciążanie się jest bezsensu. Jak się nie ma ponadprzeciętnej kondycji i siły to wg mnie poza jakąś lekką zbroją, jedną bronią dystansową i bronią do zwary - nie warto brać więcej sprzętu bo trudno się skradać gdy wszystko o siebie dzwoni, trudno uciekać gdy się przegra np. przesadzając mury, trudno gonić gdy się wygra, trudno się ukrywać gdy cała stal się świeci


A co do dwóch mieczy to imo jest to wskazane jak ktoś dużo walczy wręcz. Nie życzę tego nikomu, ale złamany miecz w większości oznacza wyeliminowanie z akcji, a co najmniej duże kłopoty. Warto mieć u boku zapasowe żelastwo.
