bardzo dziękuję - z łukami poproszęPSz pisze:pozycze tych gobasow
To nie jest żartZ Ciupaga na Kobity 8 III 2014 VANAHEIM
Re: Z Ciupaga na Kobity 8 III 2014 VANAHEIM
To nie jest żartLidder pisze:Nie kłopocz się. Miarkę i kostki też zostaw w domu, zbędny balast i trud z Twojej strony.
zgłoszonych 18 osób, jak na termin to całkiem nieźle 
xYz
Ten format jest dla niektórych armii mało przyjazny niestety. Można dużo mówić i próbować to jakoś wyrównać ale nie ma się co oszukiwać . Są armie które po prostu mają łatwiej na tego compa jak ogry ,de,woch czy demony... kłopot jest także z eterykami i innymi. Ja sobie nawet złożyłem rozpę Kraśków - dwie maszyny - dwa kloce piechoty ,2 runsmitów i bsb oraz 2 żyrki... i wiecie co ? No dupy to nie urywa. Ani to defens ani nic po środku. Może jak bym więcej grał to bym wymyślił coś lepszego... ale do Poznania jadę dwarfami - na razie mam bilans 64-17 więc za dużych doświadczeń to nie mam - ale jest to power !michal pisze:Szybko ci się te dwarfy znudziły
Edit - no Chdeki z Kadaiem. 3 maszynami oraz 4 czarami death i odginaczakmi wyglądają syto... zobaczymy
rozpy ani armie same nie grają Lidder pisze:Nie kłopocz się. Miarkę i kostki też zostaw w domu, zbędny balast i trud z Twojej strony.
... jak zwykle fajna atmosfera 
Caledor19 pisze:Ale piotrze jak to moze byx sport?:P nikogo nie atakuje, moze nawet ktos mnie przekona ze to jest sport ale jak mzna nazwac sportem cos co zwyciestwo determinuje udany rzut na szarze badz czar?:P
Ale Ty się słyszysz? A co determinuje zwycięstwo w Twojej ulubionej koszykówce? Oczywiście strategia gry (ale to też jest w Warhammerze) a poza tym udany i SZCZĘŚLIWY rzut za 3 w ostatnich 5 sekundach. Każdy rzut w koszykówce jest równie losowy jak w WFB. Zależy jak stoisz na nogach ,jak ułożysz ręce i jak Cię kryją - wtedy zwiększasz szansę na trafnie ale nigdy nie masz pewności że trafisz. Na tym polega piękno sportu. Grałem w kosza za młody - wiem co mówię. A teraz wyobraź sobie że piłka do kosza to kostka do gry... czy to nie jest to samo? To jest kwestia podejścia - tobie przynosi przyjemność rzucanie piłką do kosza a innym kostką - ani Ty ani oni nie wiedzą co wyrzucą
...Lidder pisze:Nie kłopocz się. Miarkę i kostki też zostaw w domu, zbędny balast i trud z Twojej strony.
Ok powiedzmy ze rzut do kosza jest losowy tak jak i rzut kostka. Ale rzut do kosza mozna wycwiczyc! Dlatego np Lebron james czy Kevin durant maja srednio 37.2pkt na mecz a taki Gortat ktory gra 10lat mniej ma 18 bodajze. Im czesciej rzucasz tym wieksza szansa ze trafisz a w kostkologii nie masz na to wplywu:)
Warhammer to nie jest sport
W battlu jest tak samo. Im większego masz skilla tym losowość mniej wpływa. Ktoś już o tym pisał w temacie skill vs klimat.
W kwietniu będzie tylko turniej w Vana - termin nie znany póki co - w MDK nie ma wolnego terminu.
W kwietniu będzie tylko turniej w Vana - termin nie znany póki co - w MDK nie ma wolnego terminu.
Wisła Kraków.
Tak ale masz wpływ na to jak ważna jest losowość tego rzutu. Oczywiście raz na x zdarzy Ci się bitwa która niby przegrasz przez jeden rzut kością - ale jak się nad tym zastanowisz i przemyślisz wcześniejsze wydarzenia które do tego rzutu doprowadziły to stwierdzisz że wcale do tego rzutu nie musiało dojść... dla mnie WFB może być bardziej sportem niż np. brydż który jest dyscypliną olimpijską ...
...Lidder pisze:Nie kłopocz się. Miarkę i kostki też zostaw w domu, zbędny balast i trud z Twojej strony.