Piłka nożna

[Heretic]

Prawda

Najlepszy jest drugi mecz półfinału jeżeli jakaś drużyna musi odrabiać straty.

[Vallarr]

Poprzednio siedziałem cicho, ale to juz przesada. To nie jest "Athletico".
Athletic Bilbao i Atletico Madrid. Athletico nie.

Ja stawiam na Simeone i spółkę, lubię underdoga i nie lubię realu, a na dodatek od jakichś 7 lat wygrywa barca lub ten, kto wyrzucił barce Łzy śmietankowych będą smakowite, a jak wygrają - nic strasznego się nie stanie. Nadal będzie można ich wkurzać łatką "tego gorszego zespołu z madrytu"

[Jasif]

ATLETICO!

[Entombet]

Ale babol Casillasa

[mati.pl]

Atletico atletikiem, ale Legia Mistrz!!!!

[as1]

nonononono i mamy remis

[Kołata]

Zajebisty mecz

[Jasif]

Piwo akurat kończyłem, a to ch*j, dogrywka. No to piję dalej

EDIT :
K&^WA...

[as1]

Kurde no co za porażka

[Lothar]

Po golu marcelo to i tak już było wiadomo że atletico tego nie nadrobi

[B.Knight]

to bylo oczywiste

[kangur]

Trudno , niezasłuzenie ale wygrali , przed nami mundial i zmiana klimatu!!!

[smiejagreg]

Ponoć Nawałka się wyraził, że to w końcu jest jego reprezentacja. No to pogratulować. z Gibraltarem naprawdę mamy szanse na odniesienie zwycięstwa ...

[Solider]

Masakra, aż zacząłem kibicować przeciwnikom.

Szkoda Nawałki na takich patałachów, powinien zrezygnować i objąć drużynę, która go nie skompromituje, bo polska reprezentacja, to do gnoju się nadaje, a nie na boisko i gry w piłkę!!!!!

[smiejagreg]

To właśnie Nawałka jest autorem tak skomponowanej reprezentacji. Pokazuje to, że trener klubowy i trener reprezentacji to zupełnie dwie różne funkcje. Póki co Nawałka się nie sprawdza. Może to się zmieni, ale małe szanse...

[Sevi]

Nie widzę niestety zmiany jakościowej w porównaniu z kadrą Fornalika.
Komentator już straszył Gibraltarem, że nawet wygrali ostatnio mecz.

[Scimitar]

Nawałka to tak jak Smuda, Fornalik. Nie każdy trener nadaje się na selekcjonera. To inna praca niż trenowanie drużyny klubowej. Graczy w klubie ma się cały niemal rok, więc można ich bardzo dobrze poznać, zgrać i nawet teoretycznie słabsi zawodnicy jako drużyna będą sobie świetnie radzić. Natomiast reprezentacja to co innego. Owszem, gracze zwykle lepsi, z lepszych drużyn, ale ma się ich raptem parę dni i nie ma tu mowy o trenowaniu. Trzeba ich po prostu ustawić na boisku (po to się też ogląda ich mecze, by zobaczyć jak grają w klubie - najlepiej jak w reprezentacji mają grać podobnie jak w klubie), zestawić skład z tych graczy co są. Tu trzeba niestety bardziej korzystać ze schematów klubów w jakich grają ci gracze, niż tworzyć nowy i wciskać ich w niego. A tak robił Smuda i tak stara się robić Nawałka. Chyba nie tędy droga. Ostatnim poważnym selekcjonerem jakiego Polska miała był Benhaker.

[Sevi]

Ostatnim poważnym selekcjonerem jakiego Polska miała był Benhaker.

Do takiego samego wniosku doszliśmy z Ojcem oglądając dziś mecz.

[Solider]

To właśnie Nawałka jest autorem tak skomponowanej reprezentacji. Pokazuje to, że trener klubowy i trener reprezentacji to zupełnie dwie różne funkcje. Póki co Nawałka się nie sprawdza. Może to się zmieni, ale małe szanse...

Ta reprezentacja nie zmienia się od lat i to nie wina Nawałki, no może nie cała, znalazłbym mu do towarzystwa jeszcze kilku współwinnych, nie tylko trenerów. Najzabawniejsze jest to, że na meczach towarzyskich testuje się nowych graczy i trąbi się jak to młodzież jest wprowadzana, a w meczach o stawkę i tak grają stare "dobre" patałachy.

I najważniejsze obecnym graczom (nie użyję słowa reprezentantom-celowo ) po prostu się nie chce "umierać" za REPREZENTACJĘ, nie ma woli walki i tyle.

Sevi +1. Śmiem twierdzić, że zabrakło "nam" zimnej krwi i dalekosiężnego widzenia, za szybko go zwolniono.

[smiejagreg]

Nie chce się? Może i tak - i tutaj jest właśnie rola selekcjonera jako motywatora, który powinien sprawić, żeby im się chciało. Leo umiał tego dokonać, niestety, nasi trenerzy klubowi tego nie potrafili i nie potrafią.
Nadal nie mamy w reprezentacji zawodnika, który by posyłał prostopadłe piłki do wychodzących napastników i skrzydłowych. Tego u nas nie uświadczysz, a obecnie to najgroźniejsza broń w futbolu. Samym klepaniem w poprzek nic nie zdziałają, niestety... A reżysera brak...