25 października będę na "wycieczce" w warszawie w okolicach dworca centralnego.
są tam jakieś sklepy z figurkami?
nie znam miasta więc nie każcie mi proszę jeździć autobusami.
ale słyszałem, że do "cytadeli" łatwo dojechać metrem z centrum. po ile są bilety normalne?
z góry dziękuję za pomoc.
PS. moje miasto (włocławek) jeszcze nie dorobiło się sklepu...
pytanie o sklep w centrum warszawy
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
Z dworca centralnego łatwo dojechać do 3 sklepów.
Do faberów byś musiał jednym autobusem podjechać, 5-10 minut drogi. Albo tramwajem - bliżej.
Do Starego Świata dłużej bo metrem i do tego można się zgubić.
Do Cytadeli też można metrem.
Ja bym polecał Faberów bo od Centralnego najbliżej.
Jakby co, pomoc na priv.
Do faberów byś musiał jednym autobusem podjechać, 5-10 minut drogi. Albo tramwajem - bliżej.
Do Starego Świata dłużej bo metrem i do tego można się zgubić.
Do Cytadeli też można metrem.
Ja bym polecał Faberów bo od Centralnego najbliżej.
Jakby co, pomoc na priv.
- Tiger Brown
- Kradziej
- Posty: 953
- Lokalizacja: Syrenogród
Do Faberów:
- tramwaje nr 4, 18 i 36, przystanek "Rakowiecka", widzisz zeń Faberów, jakieś 150m (stojąc w kierunku jazdy sklep jest "na godzinie 7", na rogu), z przystanku "pl.Unii Lubelskiej" jest ciut dalej i nieco trudniej trafić.
Jak masz więcej czasu, to możesz obskoczyć Stary Świat i Cytadelę tak: metrem do Cytadeli - stacja "Ursynów" (stojąc w kierunku jazdy sklep jest "na godzinie 11"), wracasz metrem i wysiadasz na stacji "Wilanowska" (stojąc w kierunku jazdy sklep jest "na godzinie 9", obok banku). Wracasz metrem lub nie doszedłszy do stacji metra wsiadasz w tramwaj nr 19, który dowozi Cię bezpośrednio pod Centralny. Tym ostatnim tramwajem oczywiście możesz też dojechać do samego Starego Świata, z tym że metrem jest dużo szybciej, ale nie masz możliwości podziwiania z okien tramwaju naszej ślicznej stolicy.
- tramwaje nr 4, 18 i 36, przystanek "Rakowiecka", widzisz zeń Faberów, jakieś 150m (stojąc w kierunku jazdy sklep jest "na godzinie 7", na rogu), z przystanku "pl.Unii Lubelskiej" jest ciut dalej i nieco trudniej trafić.
Jak masz więcej czasu, to możesz obskoczyć Stary Świat i Cytadelę tak: metrem do Cytadeli - stacja "Ursynów" (stojąc w kierunku jazdy sklep jest "na godzinie 11"), wracasz metrem i wysiadasz na stacji "Wilanowska" (stojąc w kierunku jazdy sklep jest "na godzinie 9", obok banku). Wracasz metrem lub nie doszedłszy do stacji metra wsiadasz w tramwaj nr 19, który dowozi Cię bezpośrednio pod Centralny. Tym ostatnim tramwajem oczywiście możesz też dojechać do samego Starego Świata, z tym że metrem jest dużo szybciej, ale nie masz możliwości podziwiania z okien tramwaju naszej ślicznej stolicy.
"Pomaluję wasze figsy" - w przypadku niektórych to brzmiałoby jak groźba.
dzięki za wszystkie wskazówki, ale trochę obawiam sie jechać autobusem lub tramwajem: będzie tam tłoczno, nie będę wiedział gdzie jestem ani gdzie wysiąść, no i nie spytam sie przecież ludzi w autobusie/tramwaju "gdzie wysiąść przy 'starym świecie'" na dodatek będę miał jakieś 1,5 godziny wolnego czasu... (czyli wolałbym nie błądzić) o wiele łatwiejsze w użyciu wydaje mi się metro. dojadę nim tylko do cytadeli?
- Tiger Brown
- Kradziej
- Posty: 953
- Lokalizacja: Syrenogród
Jaśnie pan!Shinue pisze:dzięki za wszystkie wskazówki, ale trochę obawiam sie jechać autobusem lub tramwajem: będzie tam tłoczno,
W tramwaju!nie będę wiedział gdzie jestem
Na wiacie każdego przystanku jest jego nazwa, do Faberów - "Rakowiecka", do Starego Świata - "Metro Wilanowska", w środku tramwaju masz trasę z nazwami przystanków.ani gdzie wysiąść,
Jak czasu mało, to trudno. Dojedziesz metrem i do Cytadeli i do Starego Świata, tak jak Ci opisałem w poprzednim poście. Do Cytadeli będziesz jechał ze stacji "Centrum" jakieś 13-15 minut, do stacji "Wilanowska" jakieś 10-11 minut. Dojście od Centralnego do stacji metra "Centrum" zajmie Ci jakieś 5 minut. Od stacji metra "Wilanowska" do Starego Świata jakieś 5-10 minut. Od metra do Cytadeli wyrobisz się w minutę.na dodatek będę miał jakieś 1,5 godziny wolnego czasu... (czyli wolałbym nie błądzić) o wiele łatwiejsze w użyciu wydaje mi się metro. dojadę nim tylko do cytadeli?
"Pomaluję wasze figsy" - w przypadku niektórych to brzmiałoby jak groźba.