To jeden z najfajniejszych komentarzy, jakie można przeczytać . Wszystkim dziękuję serdecznie za dobre słowa, człowiekowi łatwiej zasiąść ponownie do malowania figsów ...Morsfinek pisze:Od dawien dawna podziwiam twój lekko oldsqlowy styl malowania - coś pięknego i jedna z moich ulubionych galerii ;]
Co do stylu malowania - nie wzoruję się raczej na żadnych oldschoolowych katalogach czy figsach, maluję tak, jak widzę daną figurkę. Jak uważam , że powinna być kolorowa - maluję ją barwną, jak stwierdzam, że raczej mroczny figs - staram się używać ciemniejszych, stonowanych kolorów... Nie zawsze wychodzi dokładnie to, co sobie założyłem, ale zawsze próbuję - nawet przy szybkim malowaniu - nie zostawiać na figsie płaskich elementów... Cały czas się uczę, bo - nie malując za kasę - mogę się uczyć tylko na swoich figsach, zatem idzie to powolutku...
Nie zamierzam też utrzymywać jednolitej kolorystyki malowania figsów, bo chcę poznać sposoby malowania jak największej ilości barw, a poza tym kompletowane przeze mnie armie są zbyt duze, aby były monochromatyczne ...