Master Blaster 2014.06.28-29 - Gorzów Wlkp.
Re: Master Blaster 2014.06.28-29 - Gorzów Wlkp.
Test wrzuciłem edytując mój post. Odpowiedzi wrzucę za jakiś czas tak aby każdy mógł się sprawdzić.
@Andrzej nie chcesz poruszać sprawy punktacji swojej hobbystyki więc lepiej nie wypowiadaj się w tej Materii i ciesz się ze swojego miejsca.
To że nie zwracam uwagi na coś nie znaczy że tego nie widzę
Z tego miejsca pozdrawiam Panów chowających modele przed oceną.
To że nie zwracam uwagi na coś nie znaczy że tego nie widzę

Z tego miejsca pozdrawiam Panów chowających modele przed oceną.
Tylko Golonka nie ma ogonka!
Dziękówa wszystkim za świetny turniej!
Dobry pomysł z tą piłką nożną, fajnie się grało i oglądało akurat na czasie z mundialem:)
Jak dla mnie do niewielu rzeczy można się doczepić, wszystko było fajnie zorganizowane... no może oprócz zamków w kiblach hehe (ale co tam, sami swoi)
Dobry pomysł z tą piłką nożną, fajnie się grało i oglądało akurat na czasie z mundialem:)
Jak dla mnie do niewielu rzeczy można się doczepić, wszystko było fajnie zorganizowane... no może oprócz zamków w kiblach hehe (ale co tam, sami swoi)

Żałosna próba odwrócenia uwagi od własnych błędów. Dzwoniłem już do Szmaji, wszystko to, czym szantażowałeś mnie na pm to kłamstwo. Mega słabe zagranie z twojej strony, ogarnij się.Toczek pisze:@Andrzej nie chcesz poruszać sprawy punktacji swojej hobbystyki więc lepiej nie wypowiadaj się w tej Materii i ciesz się ze swojego miejsca.
To że nie zwracam uwagi na coś nie znaczy że tego nie widzę
Z tego miejsca pozdrawiam Panów chowających modele przed oceną.
Lidder pisze:- Co się dzieje, gdy kawaleria normalnym ruchem, nie marszem, przechodzi przez murek?
- To samo co wtedy, gdy idziesz na imprezę poderwać jakąś dziewczynę.
Szmajson, rzuć proszę trochę światła, bo mamy szantaże, intrygi i kłamstwo z grafologią w tle.
@Andrzej, jedna rzecz mnie rozbawiła tak uczciwie dotycząca: wezmę kolegów i przekrzyczymy sędziego. bez złośliwości - to było całkiem zabawne
@Andrzej, jedna rzecz mnie rozbawiła tak uczciwie dotycząca: wezmę kolegów i przekrzyczymy sędziego. bez złośliwości - to było całkiem zabawne

Lohost pisze: Nie myslalem ze to kiedys powiem, ale za Dymitra byl ordnung i az mi tego brakuje.
Ja tam wiem tylko tyle, że jeśli armia Lipka zostaje początkowo oceniona na 9 punktów z 18 możliwych, to chyba coś jest nie w porządku.
Yes they drink blood. Yes, some of them have been known to command armies of the damned. But at least they're not Elves.
- Niles Valera, Agitator
- Niles Valera, Agitator
Przekrzyczymy sędziego? Toczek nawalił, co może się zdarzyć każdemu, a teraz jeszcze jakieś pseudoteksty wali na forum. No wybacz ale wrocławska wyobraźnia się chyba zbyt ostro rozhulała.
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
-Qc- pisze:Przekrzyczymy sędziego? Toczek nawalił, co może się zdarzyć każdemu, a teraz jeszcze jakieś pseudoteksty wali na forum. No wybacz ale wrocławska wyobraźnia się chyba zbyt ostro rozhulała.
serio to także jest w Waszych standardach?Zebrałbym wokół siebie paru kumpli, zawołałbym sedziego i zakrzyczelibyśmy go, zmuszając do podciągnięcia mi oceny o parę punktów.
Toczek nawalił, bo słabo przeczytał jakiś tam element i źle zadecydował. Poprawka przyszła szybko, obeszło się bez strat żadnego z grających.
Adaś nie umiesz już bez wycieczek geograficznych?
Lohost pisze: Nie myslalem ze to kiedys powiem, ale za Dymitra byl ordnung i az mi tego brakuje.
Lipkowi pocięto punkty za połamane i brudne modele. I nie miał pierwotnie 9Shino pisze:hahahaha.panterq pisze:Ja tam wiem tylko tyle, że jeśli armia Lipka zostaje początkowo oceniona na 9 punktów z 18 możliwych, to chyba coś jest nie w porządku.
mowilem ci lipti, ze moja jest ladniejsza

Ale skoro już wiadomo ciut za ostro była wykonana ocena w późniejszym terminie poprawiona.
Ale co to za master bez Dramy z Femme fatale
Ostatnio zmieniony 30 cze 2014, o 15:51 przez Toczek, łącznie zmieniany 2 razy.
Tylko Golonka nie ma ogonka!
Szkoda, że nie dałem rady być w niedzielę, no ale nie wyrobiłem, szkolenie trwało 7 godzin.
Z tą oceną malowania to zawsze zabawa jest
Pamiętajcie, że to nie tylko malowanie, ale także samo modelowanie.
Musicie zrozumieć, że zapisy w punktach niestety są dla Was krzywdzące. W niektórych przypadkach skala wynosi 0-1-3, brakowało mi np. 2, żeby komuś dać, a chciałbym. A postawienie jednej armii obok drugiej i porównanie było często na niekorzyść tej "słabszej". I już 1 punkt mniej.
Ocena "wow", o której wspomina Jurek, także nie jest z kosmosu, bo jest skala 0-1-2-3. I co?
Ponadto zapisy są wyraźne i nie mówcie mi o ocenie konkursowej, bo odróżniam turniej od konkursu. Macie połamane figurki, niekompletne oddziały, braki i niedomalowania.
Ale w porządku, zarzuty przyjmuję i jest OK
Zajrzałem do tabelki i widzę, że sporo się zmieniło. Ja nie grzebałem w punktacji po sobotnim ocenianiu, a kto chciał (niezrozumienie z Lipkiem), to dostał ode mnie wykład, a i ja posłuchałem graczy i ich spojrzenia na malowanie: Ziemko, Młody i Jagal. Byłem dostępny całą sobotę. Do sędziego się podchodzi i mówi wprost. Szkoda, że mało kto podchodził i rozmawiał, ale nie jest to dla mnie nowość, niestety.
Nie wiem, kto nie zna regulaminu oceniania. Na pewno nie ja, więc prosiłbym więcej samokrytyki.
I jeszcze jedno: chętnie zobaczę model, który ma nałożone poprawnie trzy kolory. Nie najebaną farbę, nie zalany podkład bejcą, tylko normalne 3 kolory. Waszym zdaniem - jak to wygląda. Bo ja to już chyba nie wiem
Armia Laika wyróżnia się tym, że figurki są przede wszystkim pomalowane dokładnie i czysto. Nie jest to żadna wyższa umiejętność, tylko graczom albo się nie chce albo nie potrafią nałożyć jednego koloru normalnie. Ten orzeł Laika na patyku to średni poziom, jest praktycznie cały czarny, ma tylko podcieniowane skrzydła i zaznaczony dziób. Zresztą Laik wszystko już o swojej armii ode mnie wie 
Armia jest oceniana jako całość, zawsze i wszędzie. Jeden wspaniały oddział nie podbije oceny, jeśli reszta armii jest słaba. No co w tym dziwnego albo konkursowego? Ponadto wszelkie uwagi, korekty i jakiekolwiek zażalenia były rozwiązywane na bieżąco i faktycznie w paru miejscach gracze mieli rację.
O tym, by oceniać armie ustawione w przerwie, a nie rozwalone na kawałki podczas bitwy to już dawno mówię. Niestety, mam ocenę robić podczas grania i jest to dla mnie utrudnienie. Nie, to nie wymówka, mówię tylko jak jest. A nie chcę nikomu w grze przeszkadzać, ani widzieć za sobą marudzących ludzi, którzy za mną łażą pół sali albo się odzywają, jak tylko pojawiam się w polu widzenia (nie, Ziemas?
). Lepiej spokojnie i od razu z rozmową, a nie podczas bitwy.
Zrozumcie, że nikt nie wymaga od Was poziomu konkursowego, ale modeli pomalowanych starannie. Wbiliście sobie do głów, bo się zajmuję konkursami i tak Wam się utarło
I ile bym nie tłumaczył - mało kto podejdzie i porozmawia, a na forum trzepie co roku to samo. Nie nudzi Was to? Serio, to jest dla Was, a nie dla mnie, ale sami ustaliliście zasady, przy których ja nawet słowa nie miałem do powiedzenia. I OK, ma tak być, to jest.
Jeżeli wciąż macie z tym problem, to nie wiem, jak sprawić, by dla każdego gracza "nałożone 3 kolory POPRAWNIE" znaczyło to samo. Serio, poddaję się, może jestem na to za tępy i po tylu latach już zmęczony
P.S. Lipek na pewno nie dostał 9 punktów, tylko 11, bo sam do mnie podszedł i zapytał, czemu miał 7 obciętych. także proszę nie pierdolić głupot, Miśki, bo już się zaczyna
P.S.2. Nie wiem też, po co co roku oceniam to wszystko, skoro potem i tak tabela jest zmieniana. Nie róbmy sobie wzajemnie bałaganu. Ja naprawdę nie muszę się tym zajmować, jeśli to jest problem i jesteście niezadowoleni.
Z tą oceną malowania to zawsze zabawa jest

Musicie zrozumieć, że zapisy w punktach niestety są dla Was krzywdzące. W niektórych przypadkach skala wynosi 0-1-3, brakowało mi np. 2, żeby komuś dać, a chciałbym. A postawienie jednej armii obok drugiej i porównanie było często na niekorzyść tej "słabszej". I już 1 punkt mniej.
Ocena "wow", o której wspomina Jurek, także nie jest z kosmosu, bo jest skala 0-1-2-3. I co?
I nawet jeżeli armia była słabo pomalowana, ale miała parę konwersji, to dostawała ode mnie punkcik. Chyba że to źle z mojej strony. Nie wygłupiajcie się, to już nie te czasy, gdy oceniałem armię, w której każdy model miał konwersje, na każdej podstawce były obowiązkowo piasek, trawka i jakaś czaszka.WOW 0-3
- Unikalność, przeróbki, klimat, wygląd itd 0,1,2,3p.
Ponadto zapisy są wyraźne i nie mówcie mi o ocenie konkursowej, bo odróżniam turniej od konkursu. Macie połamane figurki, niekompletne oddziały, braki i niedomalowania.
Tutaj to samo. Wytłuszczenie moje. Zapisy mówią jasno, co więcej - dawałem więcej punktów w wielu przypadkach, bo nawet przymykaliśmy z Toczkiem oko.Spójność armii 0-3
0 - zbieranina modeli z różnych armii, brak spójności
1 - raczej spójna, choć są pojedyncze modele odstające stylem od reszty armii
3 - armia spójna, jeden styl malowania, takie same traye, oddziały tworzą jedną armię
Ale w porządku, zarzuty przyjmuję i jest OK

Nie wiem, kto nie zna regulaminu oceniania. Na pewno nie ja, więc prosiłbym więcej samokrytyki.
I jeszcze jedno: chętnie zobaczę model, który ma nałożone poprawnie trzy kolory. Nie najebaną farbę, nie zalany podkład bejcą, tylko normalne 3 kolory. Waszym zdaniem - jak to wygląda. Bo ja to już chyba nie wiem


Armia jest oceniana jako całość, zawsze i wszędzie. Jeden wspaniały oddział nie podbije oceny, jeśli reszta armii jest słaba. No co w tym dziwnego albo konkursowego? Ponadto wszelkie uwagi, korekty i jakiekolwiek zażalenia były rozwiązywane na bieżąco i faktycznie w paru miejscach gracze mieli rację.
O tym, by oceniać armie ustawione w przerwie, a nie rozwalone na kawałki podczas bitwy to już dawno mówię. Niestety, mam ocenę robić podczas grania i jest to dla mnie utrudnienie. Nie, to nie wymówka, mówię tylko jak jest. A nie chcę nikomu w grze przeszkadzać, ani widzieć za sobą marudzących ludzi, którzy za mną łażą pół sali albo się odzywają, jak tylko pojawiam się w polu widzenia (nie, Ziemas?

Zrozumcie, że nikt nie wymaga od Was poziomu konkursowego, ale modeli pomalowanych starannie. Wbiliście sobie do głów, bo się zajmuję konkursami i tak Wam się utarło

Jeżeli wciąż macie z tym problem, to nie wiem, jak sprawić, by dla każdego gracza "nałożone 3 kolory POPRAWNIE" znaczyło to samo. Serio, poddaję się, może jestem na to za tępy i po tylu latach już zmęczony

P.S. Lipek na pewno nie dostał 9 punktów, tylko 11, bo sam do mnie podszedł i zapytał, czemu miał 7 obciętych. także proszę nie pierdolić głupot, Miśki, bo już się zaczyna

P.S.2. Nie wiem też, po co co roku oceniam to wszystko, skoro potem i tak tabela jest zmieniana. Nie róbmy sobie wzajemnie bałaganu. Ja naprawdę nie muszę się tym zajmować, jeśli to jest problem i jesteście niezadowoleni.
Jakie brudne modele?
Jak nie potraficie rozpoznać brudu od farby, to nie bierzcie się za ocenianie.
Połamane modele? Wystarczy powiedzieć, co wam nie pasuję. W walizce wożę armię na 5k. Na pewno znajdzie się coś co wam podpasuje. A jak nawet coś się połamało, to ja proponuję wam pojeździć trochę na mastery i zobaczycie co to znaczy transport figurek. Zwłaszcza takich jak np. muchy, które łamią się notorycznie - w różnych cienkich miejscach i które ciężko w tak krótkim czasie pomiędzy przyjazdem a rozpoczęciem turnieju posklejać.
Sławol. Tylko powiedz mi, dlaczego jak podszedłem do Ciebie i poprosiłem o wytłumaczenie dlaczego obcięto mi 7 punktów, to zbyłeś mnie milczeniem i niczego się nie dowiedziałem?? Ba, dlaczego wogle był taki problem z dowiedzeniem się jaką dostałem ocenę? Jak z Toczkiem zachowujecie się jak przysłowiowa baba z okienka w urzędzie, która myśli że od niej wszystko zależy i przez to zadziera nosa (tak to odebrałem) to nie dziwcie się że zgłosiłem Szmaji prośbę o powtórną ocenę malowania.

Połamane modele? Wystarczy powiedzieć, co wam nie pasuję. W walizce wożę armię na 5k. Na pewno znajdzie się coś co wam podpasuje. A jak nawet coś się połamało, to ja proponuję wam pojeździć trochę na mastery i zobaczycie co to znaczy transport figurek. Zwłaszcza takich jak np. muchy, które łamią się notorycznie - w różnych cienkich miejscach i które ciężko w tak krótkim czasie pomiędzy przyjazdem a rozpoczęciem turnieju posklejać.
Sławol. Tylko powiedz mi, dlaczego jak podszedłem do Ciebie i poprosiłem o wytłumaczenie dlaczego obcięto mi 7 punktów, to zbyłeś mnie milczeniem i niczego się nie dowiedziałem?? Ba, dlaczego wogle był taki problem z dowiedzeniem się jaką dostałem ocenę? Jak z Toczkiem zachowujecie się jak przysłowiowa baba z okienka w urzędzie, która myśli że od niej wszystko zależy i przez to zadziera nosa (tak to odebrałem) to nie dziwcie się że zgłosiłem Szmaji prośbę o powtórną ocenę malowania.
Andrzej ktos mi mowil, ze podobno dojrzales i sie uspokoiles na MB - alez ta osoba byla w bledzie...
Jestes kolejna dla mnie osoba, ktora w realu jest cichutka jak myszka slowa nie powie, a na forum pierwszy wojownik.

Jestes kolejna dla mnie osoba, ktora w realu jest cichutka jak myszka slowa nie powie, a na forum pierwszy wojownik.


No i się zaczyna.
@Lipti - Powiedziałem Ci, że tak wyszło z oceny, potem możemy porozmawiać, bo jestem zajęty i muszę dalej oceniać. Nie kłam, proszę. A że poszedłeś z zażaleniem, to dowiedziałem się od Toczka. Naprawdę, nic mi nowego ani nie pokazałeś, ani nie powiedziałeś. Co roku ktoś, tylko nazwiska się zmieniają
Potem do Ciebie podszedłem i zapytałem, jakie masz jeszcze uwagi. Zapomniałeś wspomnieć, że wyszedłem do Ciebie z ręką do porozumienia. Typowe.
Resztę Twojej wypowiedzi przemilczę, bo ręce opadają. Przeczytaj moja słowa raz jeszcze ze zrozumieniem. Ani ja obrażony ani sfochowany, co więcej - przyznałem graczom rację nie raz podczas turnieju, bo może coś przeoczyłem, tym bardziej, że zawsze mi pokazują konwersje, dodatki, efekty. Sami, a jak nie, to i ja zapytam. Grzecznie przedstawiłem swój punkt widzenia na forum, a na turnieju i Tobie nie szło rozmawianie: "no to zrobię szum na forum". Rób, śmiało, infantylne burczenie pod nosem przemilczałem, tu masz rację. Możesz się nawet wyprzeć, mnie tam wsio ryba. Albo oceniaj sam, ja się może faktycznie nie znam
Naprawdę, możecie wziąć kogoś innego do tej roli. Chętnie sam wpadnę jako gość na turniej we własnym mieście i będę sobie spacerował z puszką coli. Chyba czas, by ktoś zajął moje miejsce. Jest tu na forum pełno ludzi, którzy potrafią malować, poproście kogoś.
Aha, najważniejsze:
Dzięki Wszystkim za przybycie, RS za organizację i gratuluję zwycięzcom. Przepraszam, nie dałem rady zrobić Wam zdjęć na koniec.
P.S.
1. Czy ktoś z Was dałby punkty za spójność armii tylko dlatego, że gracz zadbał o jeden motyw kolorystyczny na każdym modelu/w każdym oddziale, czy armia musiałaby być pomalowana w jednej kolorystyce?
2. Laik dostał ode mnie 18 pkt. za hobby, a ktoś mu obciął do 17. Za co? Serio pytam, bez złośliwości.
Edit: Karpiu, daj spokój, niepotrzebne to.
@Lipti - Powiedziałem Ci, że tak wyszło z oceny, potem możemy porozmawiać, bo jestem zajęty i muszę dalej oceniać. Nie kłam, proszę. A że poszedłeś z zażaleniem, to dowiedziałem się od Toczka. Naprawdę, nic mi nowego ani nie pokazałeś, ani nie powiedziałeś. Co roku ktoś, tylko nazwiska się zmieniają

Resztę Twojej wypowiedzi przemilczę, bo ręce opadają. Przeczytaj moja słowa raz jeszcze ze zrozumieniem. Ani ja obrażony ani sfochowany, co więcej - przyznałem graczom rację nie raz podczas turnieju, bo może coś przeoczyłem, tym bardziej, że zawsze mi pokazują konwersje, dodatki, efekty. Sami, a jak nie, to i ja zapytam. Grzecznie przedstawiłem swój punkt widzenia na forum, a na turnieju i Tobie nie szło rozmawianie: "no to zrobię szum na forum". Rób, śmiało, infantylne burczenie pod nosem przemilczałem, tu masz rację. Możesz się nawet wyprzeć, mnie tam wsio ryba. Albo oceniaj sam, ja się może faktycznie nie znam

Naprawdę, możecie wziąć kogoś innego do tej roli. Chętnie sam wpadnę jako gość na turniej we własnym mieście i będę sobie spacerował z puszką coli. Chyba czas, by ktoś zajął moje miejsce. Jest tu na forum pełno ludzi, którzy potrafią malować, poproście kogoś.
Aha, najważniejsze:
Dzięki Wszystkim za przybycie, RS za organizację i gratuluję zwycięzcom. Przepraszam, nie dałem rady zrobić Wam zdjęć na koniec.
P.S.
1. Czy ktoś z Was dałby punkty za spójność armii tylko dlatego, że gracz zadbał o jeden motyw kolorystyczny na każdym modelu/w każdym oddziale, czy armia musiałaby być pomalowana w jednej kolorystyce?
2. Laik dostał ode mnie 18 pkt. za hobby, a ktoś mu obciął do 17. Za co? Serio pytam, bez złośliwości.
Edit: Karpiu, daj spokój, niepotrzebne to.
Ostatnio zmieniony 30 cze 2014, o 16:50 przez Sławol, łącznie zmieniany 2 razy.
Sławol

+1 Za wypowiedź zasady były jasno ustalone plus sam jestem zwolennikiem tak dużej ilości punktów za malowanie co ograniczy syf na stołach.

+1 Za wypowiedź zasady były jasno ustalone plus sam jestem zwolennikiem tak dużej ilości punktów za malowanie co ograniczy syf na stołach.
Nie wiem, czego Wy chcecie. Jedni płaczą, że za ostre ocenianie, a drudzy, że nie chcą kartoników na turniejach, tylko 3 kolory.
Sami macie ze sobą problemy. Chyba dość się znamy, żebym wiedział, co się dzieje w środowisku
Jeżeli za spójność są 3 punkty, to wszystkie 4 kryteria powinny być spełnione, prawda? Dobrze rozumuję, czy nie? No tak jest napisane, a ja po polsku umiem czytać
Wytłumaczcie mi jak debilowi. Ktoś ma bogatą w dodatki armię, a ktoś ma nieco uboższą. I co? Obu dać tyle samo?
Tak samo w przygotowaniu do gry. Jeśli brakuje jednego z tych elementów, to dostaje mniej punktów. I nawet jeśli nie ma jednego cholernego plastikowego krążka, to już nie ma pełnego przygotowania. I jak jeden ma wszystko, a drugi nie ma miarki, to mam obu dać max punktów? Zaraz się zlecą i będą awanturować, że "on dostał tyle samo, a przecież miarki nie ma". Tak samo z WYSIWYG. Jeśli nie ma PEŁNEGO, to nie ma max punktów. I tutaj mieliśmy łagodną ocenę z Toczkiem, bo brakowało czasami różnych detali i były proxy w ramach armii (ktoś nie miał np. Savage Orków, ale miał innych orków pomalowanych na dzikusów i ja to uznawałem, Toczek też).
Ba, nawet na słowo wierzyłem ludziom, jak mi mówili, że mają podręczniki w plecakach i walizkach. Nie kazałem im nawet otwierać, jak już chwytali za zamki. Tak, przyznam się, że nie sprawdzałem dokładnie i często powtarzałem, że turniej to zabawa. Miło, że ktoś mnie wspiera teraz
Ja tego nie ustalałem, nie mój to regulamin i osobiście mi się nie podoba. Ale siedzę cicho i dostosowuję się, bo to dla Was, a nie dla mnie. Skoro Wam pasuje, to OK.
@Grochu - na każdym forum jest to samo. Na konkursach malarskich, modelarskich. Poczytaj Modelwork albo PWM, to dopiero się uśmiejesz. Tylko że tam ludzie często mają 40+ lat...
Sami macie ze sobą problemy. Chyba dość się znamy, żebym wiedział, co się dzieje w środowisku

Jeżeli za spójność są 3 punkty, to wszystkie 4 kryteria powinny być spełnione, prawda? Dobrze rozumuję, czy nie? No tak jest napisane, a ja po polsku umiem czytać

Tak samo w przygotowaniu do gry. Jeśli brakuje jednego z tych elementów, to dostaje mniej punktów. I nawet jeśli nie ma jednego cholernego plastikowego krążka, to już nie ma pełnego przygotowania. I jak jeden ma wszystko, a drugi nie ma miarki, to mam obu dać max punktów? Zaraz się zlecą i będą awanturować, że "on dostał tyle samo, a przecież miarki nie ma". Tak samo z WYSIWYG. Jeśli nie ma PEŁNEGO, to nie ma max punktów. I tutaj mieliśmy łagodną ocenę z Toczkiem, bo brakowało czasami różnych detali i były proxy w ramach armii (ktoś nie miał np. Savage Orków, ale miał innych orków pomalowanych na dzikusów i ja to uznawałem, Toczek też).
Ba, nawet na słowo wierzyłem ludziom, jak mi mówili, że mają podręczniki w plecakach i walizkach. Nie kazałem im nawet otwierać, jak już chwytali za zamki. Tak, przyznam się, że nie sprawdzałem dokładnie i często powtarzałem, że turniej to zabawa. Miło, że ktoś mnie wspiera teraz

Ja tego nie ustalałem, nie mój to regulamin i osobiście mi się nie podoba. Ale siedzę cicho i dostosowuję się, bo to dla Was, a nie dla mnie. Skoro Wam pasuje, to OK.
@Grochu - na każdym forum jest to samo. Na konkursach malarskich, modelarskich. Poczytaj Modelwork albo PWM, to dopiero się uśmiejesz. Tylko że tam ludzie często mają 40+ lat...