Moderatorzy: Ziemko, wind_sower
smiejagreg pisze:A taki był z Ciebie fajny krótkobrody
...
Można to w prosty sposób poprawić. Oblepić klejem, obsypać piaskiem i pomalować. A swoją drogą - Fux - juz trochę tego natworzyłeś w swoim życiu, więc takie rzeczy juz nie powinny Ci sie zdarzaćMorsfinek pisze:
To co słabe to to zielone coś na podstawkach....wygląda jakby było naklejone a powinno raczej wystawać spod ziemi jaki już czyli być "okopane".
...Zobacze co da się zrobićsmiejagreg pisze:Można to w prosty sposób poprawić. Oblepić klejem, obsypać piaskiem i pomalować. A swoją drogą - Fux - juz trochę tego natworzyłeś w swoim życiu, więc takie rzeczy juz nie powinny Ci sie zdarzaćMorsfinek pisze:
To co słabe to to zielone coś na podstawkach....wygląda jakby było naklejone a powinno raczej wystawać spod ziemi jaki już czyli być "okopane".
To wszystko przez spaczeńlividus pisze:Mamy jakąś szansę spotkac się niebawem z Fuxem. Popracujemy nad pionem ideowymsmiejagreg pisze:A taki był z Ciebie fajny krótkobrody
misha pisze:heh gorzej jak przez taką nędzę stół ci spadnie czy cuś i figurki za tysiaki polecą po podłodze w otchłań płaczu i rozpaczy
Podoba mi się kolorystyka i malowanie, słabszym elementem jest tutaj niestety podstawki, które nie do końca pasują mi do klimatu demonów...
Dlatego że mi się czarna farbka skończyła i nie mam jak ich przemalować narazie - czekam aż do mnie dojdzie D:Grolshek pisze:Zaczyna być nie najgorzej. Tylko dlaczego rant każdej podstawki ma inny kolor ?
misha pisze:heh gorzej jak przez taką nędzę stół ci spadnie czy cuś i figurki za tysiaki polecą po podłodze w otchłań płaczu i rozpaczy
...1. Taaak chciałbyś pocisnąć ? Wiec że łatwo się nie damBojek(Bojo) pisze:1. demony
2. ładne banszety
dzięki Na żywo i tak lepiej one wygladają ;dsmiejagreg pisze:Banshee fajne. Mocne kontrasty , ale ok. I fotki lepsze
misha pisze:heh gorzej jak przez taką nędzę stół ci spadnie czy cuś i figurki za tysiaki polecą po podłodze w otchłań płaczu i rozpaczy
misha pisze:heh gorzej jak przez taką nędzę stół ci spadnie czy cuś i figurki za tysiaki polecą po podłodze w otchłań płaczu i rozpaczy
