Nieodparta pokusa kolejnej armii....
Re: Nieodparta pokusa kolejnej armii....
Elfy ,błe!
Nieważne gdzie patrzy inkwizytor... i tak widzi wszystko!
+1Hoax pisze:Choć miałem u siebie przez chwilę garść figsów HE, ale błyskawicznie się pozbyłem...Kordelas pisze:Imperium to jedyna słuszna armia.
Zawsze jak myślę o rozpoczęciu kolejnej to w końcu dokupuję coś do Imperium.
misha pisze:heh gorzej jak przez taką nędzę stół ci spadnie czy cuś i figurki za tysiaki polecą po podłodze w otchłań płaczu i rozpaczy
Heh... ja nie mam jeszcze żadnej do końca pomalowanej armii, a już w sumie towaru do pomalowania mam na Imperium, O&G i SM. Nawet coś do Dwarfów się znalazło...
A przez łapy przeszły mi (bez malowania) jeszcze HE i WE.
Imperium to dla mnie pewien standard. Klocki, hordy, jest wszystko: kawaleria, piechota, machiny wojenne, magia, strzelanie i latanie. Armia, na którą lubię patrzeć w gablotce i przy okazji oferująca różne opcje gdybym chciał pograć.
Z kolei O&G to dla mnie klimatyczna twarz Warhammera. W sumie jedna z trzech. No i właśnie... bo pozostałe dwie twarze to wg mnie Dwarfy i WoCH. Także te dwie armie cały czas mnie gdzieś tam kuszą żeby się i nimi zaopiekować :]
Po wykosztowaniu się na to, co już mam, brakuje funduszy na więcej, ale także brakuje czasu na malowanie i miejsca na modele. Że o graniu nawet nie wspomnę.
Po prostu uzależniające jest kolekcjonowanie Warhammera. GW bardzo dobrze o tym wie i dlatego nie spuszcza z cen
A przez łapy przeszły mi (bez malowania) jeszcze HE i WE.
Imperium to dla mnie pewien standard. Klocki, hordy, jest wszystko: kawaleria, piechota, machiny wojenne, magia, strzelanie i latanie. Armia, na którą lubię patrzeć w gablotce i przy okazji oferująca różne opcje gdybym chciał pograć.
Z kolei O&G to dla mnie klimatyczna twarz Warhammera. W sumie jedna z trzech. No i właśnie... bo pozostałe dwie twarze to wg mnie Dwarfy i WoCH. Także te dwie armie cały czas mnie gdzieś tam kuszą żeby się i nimi zaopiekować :]
Po wykosztowaniu się na to, co już mam, brakuje funduszy na więcej, ale także brakuje czasu na malowanie i miejsca na modele. Że o graniu nawet nie wspomnę.
Po prostu uzależniające jest kolekcjonowanie Warhammera. GW bardzo dobrze o tym wie i dlatego nie spuszcza z cen
to taki temat widzę analogiczny dla wsparcia anonimowych alkoholików, gdzie trzymamy się za ręce i wspieramy we wspólnych problemach hehe
każdy może napisać: jestem XXX jestem uzależniony od kupowania figurek
tłum odpowiada: wspieramy Cię!!!
ja dla odmiany gram tylko tym co mam pomalowane staram się malować na dobry TT lub TT+ bez fajerwerków i wyszukanych technik, nie zależy mi na tym ma być ładne i schludne dla oka a nie pod mikroskopem
ale ostatnio się ograniczyłem, wdrożyłem plan malowania zapasów i zanim coś kupię nowego to staram się pomalować rzeczy wiszące od miesięcy, mimo czasami szczerzej niechęci do tego ale plan to plan trzeba się trzymać
odkąd zacząłem zbierać także 40K to ilość figurek i walizek drastycznie się zwiększyła
każdy może napisać: jestem XXX jestem uzależniony od kupowania figurek
tłum odpowiada: wspieramy Cię!!!
ja dla odmiany gram tylko tym co mam pomalowane staram się malować na dobry TT lub TT+ bez fajerwerków i wyszukanych technik, nie zależy mi na tym ma być ładne i schludne dla oka a nie pod mikroskopem
ale ostatnio się ograniczyłem, wdrożyłem plan malowania zapasów i zanim coś kupię nowego to staram się pomalować rzeczy wiszące od miesięcy, mimo czasami szczerzej niechęci do tego ale plan to plan trzeba się trzymać
odkąd zacząłem zbierać także 40K to ilość figurek i walizek drastycznie się zwiększyła
Klub Adeptus Mechanicus http://admech.club Warszawa, Okęcie, Al Krakowska
Sklep FGB Figurkowe Gry Bitewne http://fgb.club Warszawa, Zelazna 69A
Sklep FGB Figurkowe Gry Bitewne http://fgb.club Warszawa, Zelazna 69A
Misha +1
Też nie gram nie pomalowanymi figsami ... Dlatego właściwie jeszcze wcale nie gram, bo z tego co pomalowałem nie złożę na razie nic sensownego.
Też nie gram nie pomalowanymi figsami ... Dlatego właściwie jeszcze wcale nie gram, bo z tego co pomalowałem nie złożę na razie nic sensownego.