Kolejny oszust na Allegro

Dyskusje na dowolne tematy, niekoniecznie związane z tematyką forum. To tutaj można poćwiczyć prawy shiftowy.

Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Skavenblight
Naczelna Prowokatorka
Posty: 6092
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Skavenblight »

D-Wens pisze:nie wdam się w dyskusję bo wiem że na tym forum jest kasta uprzywilejowanych, a ja nie zamierzam dostać bana
Jeśli masz na myśli moderację&administrację, to po 1. :lol: , po 2. masz pecha...

Awatar użytkownika
Trojek
Mudżahedin
Posty: 285

Post autor: Trojek »

D-Wens pisze:A nie było tak?
Oczywiście, to zależy od punktu widzenia: jeżeli czyjeś poczucie humoru spotkała tragedia i zginęło w okrutnych męczarniach to może wyciągnąć sobie takie porąbane wnioski.

Wszyscy inni wyczuli w tym poczucie humoru, na co wskazuje chociażby temat w którym to opisano, że o innych miejscach gdzie o tym sam rozmawiałem nie wspomnę. To taki żart, kurcze jakby Ci to wyjaśnić prostymi słowami... chyba nie umiem już prościej, całe szczęście że tylko Ty masz takie porąbane podejście bo inaczej miałbym już pewnie CBA na głowie.

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

art. 42 ust 3 Konstytucji RP - ból naszego społeczeństwa polega na tym że ludzie uważają tak jak Ty - że to dotyczy tylko sądów, ale to nieprawda bo Konstytucja nie ogranicza tego jedynie do sądów.
A to nie jest takie oczywiste.
Wśród konstytucjonalistów nie ma zgody, czy konstytucja stosuje się bezpośrednio do obywateli, czy jedynie do organów państwa.
Ile znasz spraw, gdzie jeden człowiek pozywał drugiego na podstawie złamania konstytucji?
Albo masz zaburzenia osobowości, albo jesteś debilem, albo (ostatecznie) Twoje poczucie humoru i znajomość realiów są na poziomie rozwoju szympansa z zespołem downa
I czy nie naruszasz w tym momencie konstytucyjnie chronionej godności człowieka? :)
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Awatar użytkownika
Kołek
Falubaz
Posty: 1147
Lokalizacja: Gdańsk-SNOT

Post autor: Kołek »

Jankiel pisze:
art. 42 ust 3 Konstytucji RP - ból naszego społeczeństwa polega na tym że ludzie uważają tak jak Ty - że to dotyczy tylko sądów, ale to nieprawda bo Konstytucja nie ogranicza tego jedynie do sądów.
A to nie jest takie oczywiste.
Wśród konstytucjonalistów nie ma zgody, czy konstytucja stosuje się bezpośrednio do obywateli, czy jedynie do organów państwa.
Ile znasz spraw, gdzie jeden człowiek pozywał drugiego na podstawie złamania konstytucji?
Albo masz zaburzenia osobowości, albo jesteś debilem, albo (ostatecznie) Twoje poczucie humoru i znajomość realiów są na poziomie rozwoju szympansa z zespołem downa
I czy nie naruszasz w tym momencie konstytucyjnie chronionej godności człowieka? :)
Weźcie idźcie do szkoły!!! Konstytucja odnosi się do obywateli, a nikt nikogo jeszcze nie pozwał, bo ilu jest takich co kiedyś zajrzeli do niej.

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Dziękuję za próbę wzięcia udziału w dyskusji.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Awatar użytkownika
Kołek
Falubaz
Posty: 1147
Lokalizacja: Gdańsk-SNOT

Post autor: Kołek »

Nie ma za co :wink:

Awatar użytkownika
Trojek
Mudżahedin
Posty: 285

Post autor: Trojek »

Kołek pisze:
Jankiel pisze:
art. 42 ust 3 Konstytucji RP - ból naszego społeczeństwa polega na tym że ludzie uważają tak jak Ty - że to dotyczy tylko sądów, ale to nieprawda bo Konstytucja nie ogranicza tego jedynie do sądów.
A to nie jest takie oczywiste.
Wśród konstytucjonalistów nie ma zgody, czy konstytucja stosuje się bezpośrednio do obywateli, czy jedynie do organów państwa.
Ile znasz spraw, gdzie jeden człowiek pozywał drugiego na podstawie złamania konstytucji?
Albo masz zaburzenia osobowości, albo jesteś debilem, albo (ostatecznie) Twoje poczucie humoru i znajomość realiów są na poziomie rozwoju szympansa z zespołem downa
I czy nie naruszasz w tym momencie konstytucyjnie chronionej godności człowieka? :)
Weźcie idźcie do szkoły!!! Konstytucja odnosi się do obywateli, a nikt nikogo jeszcze nie pozwał, bo ilu jest takich co kiedyś zajrzeli do niej.
Twoj nick mowi wszystko.... Pozatym takich rzeczy nie uczy sie w szkole :)

@Jankiel: Konstytucja jest źródłem prawa powszechnie obowiązującego (art. 82) więc nie rozumiem do końca. Poza tym jest nawet przepis że Konstytucję stosuje się bezpośrednio (art 8 ust. 2) o ile Konstytucja nie mówi inaczej - a tam nie ma nic że się nie stosuje.

A dlaczego nikt nikogo nie pozwał na podstawie Konstytucji? Bo jeżeli Konstytucja daje jakieś prawa a władza (w tym wypadku ustawodawcza i wykonawcza) nie zapewnia warunków do ich dochodzenia to wtedy oni odpowiadają za to finansowo.

Poza tym w większości przypadków jest dopisek "określa to ustawa" (np. art. 41, art. 46, art. 48). A co do opierania pozwów na konstytucji to skarga o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia MUSI się opierać na zarzutach dotyczących naruszenia Konstytucji jeżeli nie wnosi się jej od orzeczenia II instancji.

Tak więc moim zdaniem, domniemanie niewinności to prawo każdego które każdy ma obowiązek respektować. A fakt, że jest to norma nie opatrzona w żadną sankcję sprawia że trochę kuleje. Chociaż teoretycznie jest art. 212 to także penalizuje i można tu podczepić oskarżanie kogoś o popełnienie czynu zabronionego. Pytanie wtedy jest następujące: czy służy to obronie społecznie uzasadnionego interesu? A przede wszystkim, czy zszarganie komuś publicznie opinii, można uzasadnić chęcią ochrony innych przed wykroczeniem jakie ten człowiek może popełnić? I moim zdaniem podanie nicku z allegro może i nie będzie o to zaczepiało, jednak podanie imienia, nazwiska i linków do strony użytkownika z całą pewnością nie jest uzasadnione - ponieważ wykracza to poza granice ostrzeżenia innych. Aby ostrzec, wystarczy podać nick, podawanie imienia i nazwiska - to już dla mnie szarganie opinii.

Osobiście, gdybym miał jakąś tragedie życiową i nie mógł wykonać zobowiązania z allegro.pl a ktoś by mnie tak zjechał to cały wolny czas poświęciłbym na przymuszenie go sądowo do przeproszenia i wsparcia PCK w bardzo odczuwalny sposób.

Awatar użytkownika
Kołek
Falubaz
Posty: 1147
Lokalizacja: Gdańsk-SNOT

Post autor: Kołek »

to powiedz mi czego w szkole uczą drogi Trojku :?:

ja nie wiem dla mnie prawo jest jasne i przejrzyste wszystko jest napisane czarne na białym co można a czego nie, ale Polacy mają tendencje do nadinterpretacji :wink:

Ps Trojek nie oceniaj ludzi jeżeli ich nie znasz(dobra rada na przyszłość, kiedyś ci ona dupę uratuje :wink: )

Awatar użytkownika
Trojek
Mudżahedin
Posty: 285

Post autor: Trojek »

Kołek pisze:to powiedz mi czego w szkole uczą drogi Trojku :?:

ja nie wiem dla mnie prawo jest jasne i przejrzyste wszystko jest napisane czarne na białym co można a czego nie, ale Polacy mają tendencje do nadinterpretacji :wink:

Ps Trojek nie oceniaj ludzi jeżeli ich nie znasz(dobra rada na przyszłość, kiedyś ci ona dupę uratuje :wink: )
Ty oceniłeś mnie cytując wypowiedzi Jankiela, a do tego skrytykowałeś mnie, choć zdaje się że mamy takie samo zdanie na ten temat - to ja mam tendencję do oceniania ludzi których nie znam? Poza tym co to znaczy "znać kogoś"? Musze podać mu rękę i się przedstawić? Czy wystarczy że zobaczę jego zdjęcie? A może w zupełności wystarczy że przeczytam jego wypowiedź z którą się nie zgadzam? A o dupę się nie martwię, czuje się komfortowo w bokserkach i spodniach, wie że nic jej nie grozi i ma w sobie groźby :lol2:

Co do szkoły: z dumą stwierdzam że poza dodawaniem i podstawami ortografii szkoła nie nauczyła mnie absolutnie nic! Wszystko czego się dowiedziałem i nauczyłem przed pójściem na studia zawdzięczam w 99% własnemu nakładowi prac i moim rodzicom. :lol2:

btw. gdzie jest czarno na białym że nie można kraść? Zabijać? Albo gwałcić?

Awatar użytkownika
Skavenblight
Naczelna Prowokatorka
Posty: 6092
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Skavenblight »

Kołek pisze:mnie prawo jest jasne i przejrzyste wszystko jest napisane czarne na białym co można a czego nie, ale Polacy mają tendencje do nadinterpretacji :wink:
Wbijaj do LS :D

No fakt, o konstytucji uczą w szkole... pytanie, ile? Co innego znać treść konstytucji, a co innego umieć interpretować.

Awatar użytkownika
Tiger Brown
Kradziej
Posty: 951
Lokalizacja: Syrenogród

Post autor: Tiger Brown »

Co do szkoły: z dumą stwierdzam że poza dodawaniem i podstawami ortografii szkoła nie nauczyła mnie absolutnie nic! Wszystko czego się dowiedziałem i nauczyłem przed pójściem na studia zawdzięczam w 99% własnemu nakładowi prac i moim rodzicom. :lol2:
Jak rozumiem, zacząłeś już pisać swoją autobiografię, żeby była gotowa jak dokonasz czynów wielkich, i z niej jest ten fragment. :shock: :lol2:
"Pomaluję wasze figsy" - w przypadku niektórych to brzmiałoby jak groźba.

Awatar użytkownika
Kołek
Falubaz
Posty: 1147
Lokalizacja: Gdańsk-SNOT

Post autor: Kołek »

co do szkoły to tak 99% masz racje no i oczywiście przepraszam jeżeli uważasz że naprawdę coś do ciebie mam.Ja po prostu korzystam z wolności słowa i wypowiadam się na dany temat zgodnie z moimi przekonaniami :D

Awatar użytkownika
Trojek
Mudżahedin
Posty: 285

Post autor: Trojek »

Tiger Brown pisze:
Co do szkoły: z dumą stwierdzam że poza dodawaniem i podstawami ortografii szkoła nie nauczyła mnie absolutnie nic! Wszystko czego się dowiedziałem i nauczyłem przed pójściem na studia zawdzięczam w 99% własnemu nakładowi prac i moim rodzicom. :lol2:
Jak rozumiem, zacząłeś już pisać swoją autobiografię, żeby była gotowa jak dokonasz czynów wielkich, i z niej jest ten fragment. :shock: :lol2:
Tak szczerze to po przeczytaniu pierwszych 3 stron tematu "Przegladajac allegro" zacząłem się bardzo poważnie nad tym zastanawiać :o :D :lol2: :wink:

@Kołek: również mi wybacz, całe spięcie z D-Wenus sprawiło że byłem trochę pobudzony i rozdrażniony! :oops:

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Tak więc moim zdaniem, domniemanie niewinności to prawo każdego które każdy ma obowiązek respektować. A fakt, że jest to norma nie opatrzona w żadną sankcję sprawia że trochę kuleje. Chociaż teoretycznie jest art. 212 to także penalizuje i można tu podczepić oskarżanie kogoś o popełnienie czynu zabronionego.
Jest zniesławienie w kk i naruszenie dóbr osobistych w kc. I tyle wystarcza.
A co do opierania pozwów na konstytucji to skarga o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia MUSI się opierać na zarzutach dotyczących naruszenia Konstytucji jeżeli nie wnosi się jej od orzeczenia II instancji.
Chodziło mi o pozew przeciwko osobie fizycznej. W pierwszej instancji. A nie zarzucenie sądowi błędnej wykładni.
Konstytucja jest źródłem prawa powszechnie obowiązującego (art. 82) więc nie rozumiem do końca. Poza tym jest nawet przepis że Konstytucję stosuje się bezpośrednio (art 8 ust. 2) o ile Konstytucja nie mówi inaczej - a tam nie ma nic że się nie stosuje.
To się zgadza. Jak znajdę jakąś wypowiedź konstytucjonalisty w tej sprawie, to ją wkleję.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Awatar użytkownika
jackert
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 115

Post autor: jackert »

...może z innej beczki: grupa ludzi grających , malujących i w inny sposób mający do czynienia z figurkami z warhammera nie jest wybitnie duża, niestety... :( Znamy się w większości poprzez fora, allegro, konwenty itp. Nie będzie więc chyba wielkim problemem wyróżnienie w szczególny :lol2: sposób osób próbujących nieczystych form działania? Eliminowanie ich z naszego grona, albo przynajmniej ostrzeganie przed nimi...

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Nie będzie problemem.
Można to uznać za próbe polubownego załatwienia sprawy, bez policji czy też rękoczynów.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Awatar użytkownika
Trojek
Mudżahedin
Posty: 285

Post autor: Trojek »

jackert pisze:Eliminowanie ich z naszego grona, albo przynajmniej ostrzeganie przed nimi...
Taki sad kapturowy? Rewelacja, ja chce oskarżać, sądzić i wykonywać kary - będę potrzebował jakiś dwóch osób, ktoś chętny?

@Jankiel: polubownie załatwić spór napiętnując go na turnieju? :) Jakoś nie mogę się oprzeć wrażeniu, że Ty po prostu wierzysz w to że ten koleś to naciągacz i dlatego nie potrafisz obiektywnie i sucho ocenić sytuacji :) Niechaj wiedzie Cię rozum, a nie emocje współadepcie sztuki dręczenia ludzi za pośrednictwem władzy publicznej :)

Awatar użytkownika
Kruti
Dżentelmen Ludowy
Posty: 2084

Post autor: Kruti »

Trojek pisze: @Asassello: Uwierz mi, załatwiam dużo w realu, wyniki? Sprawa o zapłatę ok. 9 tys zł w sądzie w Katowicach: pozew w sierpniu 2006, orzeczenie prawomocne II instancji: kwiecień 2007, Pozew o 1 tys. zł w Sądzie w Warszawie ze stycznia 2007 - wyrok I instancji czerwiec 2007, prawomocny w II instancji zapadnie w przeciągu miesiąca (bo akta na 3 tygodnie były wypożyczane do innego sądu a to opóźniło apelacje).

No to z mojego "realu" :D Nakaz zapłaty - owszem, nawet w Wawie zdarza się i w 2 miechy (choć tak szybko to chyba tylko Żoliborz). Ale zadam pytanie nieco zaczepne - co dalej ;) , jak to wygląda kiedy tytuł egzekucyjny masz już w kieszeni. Prawda jest taka, że (zakładając, że listonosz nie zrobi nam dowcipu i nie wydłuży postępowania wcześniej ;) ) koleś do postępowania klauzulowego, a nawet do wszczęcia egzekucji może nawet nie wiedzieć o nakazie/wyroku. Słowem - dorzućcie jeszcze postępowanie w sprawie nadania klauzuli i postępowanie egzekucyjne. Załóżmy jego dobrą wolę - odbiera korespondecję itp., ale nie chce płacić - co zrobicie z nakazem/wyrokiem? Ile waszym zdaniem to potrwa? :) Przecież taki koleś to nie przedsiębiorca. Jemu wisi czy żyje z egzekucją na karku czy nie...
Obrazek

Awatar użytkownika
Trojek
Mudżahedin
Posty: 285

Post autor: Trojek »

Kruti pisze:No to z mojego "realu" :D Nakaz zapłaty - owszem, nawet w Wawie zdarza się i w 2 miechy (choć tak szybko to chyba tylko Żoliborz). Ale zadam pytanie nieco zaczepne - co dalej ;) , jak to wygląda kiedy tytuł egzekucyjny masz już w kieszeni. Prawda jest taka, że (zakładając, że listonosz nie zrobi nam dowcipu i nie wydłuży postępowania wcześniej ;) ) koleś do postępowania klauzulowego, a nawet do wszczęcia egzekucji może nawet nie wiedzieć o nakazie/wyroku. Słowem - dorzućcie jeszcze postępowanie w sprawie nadania klauzuli i postępowanie egzekucyjne. Załóżmy jego dobrą wolę - odbiera korespondecję itp., ale nie chce płacić - co zrobicie z nakazem/wyrokiem? Ile waszym zdaniem to potrwa? :) Przecież taki koleś to nie przedsiębiorca. Jemu wisi czy żyje z egzekucją na karku czy nie...
Ja do końca nie rozumiem... Sytuacja o 9 tys którą opisałem zaczęła się od nakazu zapłaty, pozew -> nakaz ->sprzeciw ->wyrok I -> apelacja -> wyrok II, to wszystko w nie cały rok. Terminy zależą od tego jak dużo się w sądzie dzieje, podczas praktyk w rejonowym dla m.st. widziałem nakazy wydawane 2-3 dni po wpłynięciu pozwu. Oczywiście, jak ktoś teraz złoży "zawezwanie do próby ugodowej" na śródmieściu to poczeka z pół roku albo i lepiej bo sąd zalali posiadacze przedwojennych obligacji.

Co do Twojego realu: nakaz zapłaty doręcza się pozwanemu (czy to z upominawczego czy z nakazowego), a staje się on prawomocny 7 dni po doręczeniu pozwanemu (o ile nie złoży sprzeciwu). Sąd zwyczajowo czeka dodatkowe 7 dni aby mieć pewność że nie wpłynie sprzeciw. Wtedy składasz wniosek o nadanie klauzuli wykonalności i idziesz do komornika. W czym problem? Ile to potrwa? Moim zdaniem jeżeli ma majątek do egzekucji i jest to pieniądz to koło miesiąca, jak rzeczy to dłużej, nieruchomość to już w ogóle. Ale zwykle ludzie mają jakieś środki w Banku, lub dostają wynagrodzenie.

Poza tym jest jeszcze wniosek o wpis do dłużników niewypłacalnych w KRS, tanio, szybko, a koleś jeżeli Cię nie spłaci to nie dostanie kredytu nawet na suszarkę do włosów.

Awatar użytkownika
Kruti
Dżentelmen Ludowy
Posty: 2084

Post autor: Kruti »

Trojek pisze:
Ja do końca nie rozumiem...

nakaz zapłaty doręcza się pozwanemu (czy to z upominawczego czy z nakazowego), a staje się on prawomocny 7 dni po doręczeniu pozwanemu


Zgoda :D - zakładając, że doręczysz. Spróbuj kiedyś egzekwować kasę od kogoś kto z Tobą nie współpracuje ;) Z tego co mówiliście z kolem nie ma kontaktu. Obecni w domu powiedzą, że się wyprowadził - listonosz na korespondencji (powiedzmy, że już nakazie) czyni odpowiednią notatkę. Sąd uchyla nakaz (załóżmy, że wydany w upominawczym) i kieruje sprawę do zwykłego (niech będzie uproszczone). Wcześniej ustalenie kuratora do doręczeń. I cała heca od nowa... A kuratora musisz ustanowić gdyż zakaładając nawet, że korespondencja zaostanie prawidłowo doręczona w upominawczym/nakazowym/uproszczonym to brak odbioru korespondencji na etapie egzekucji i tak spowoduje konieczność ustalenia kuratora.
Trojek pisze: Wtedy składasz wniosek o nadanie klauzuli wykonalności i idziesz do komornika. W czym problem?
niby w niczym, nie ? :D
Trojek pisze: Ile to potrwa? Moim zdaniem jeżeli ma majątek do egzekucji i jest to pieniądz to koło miesiąca, jak rzeczy to dłużej, nieruchomość to już w ogóle. Ale zwykle ludzie mają jakieś środki w Banku, lub dostają wynagrodzenie.
A znasz rachunek? Jesteś pewien, że jest na nim więcej niż kwota wolna od zajęcia? Znasz miejsce zatrudnienia? ruchomy bądź nieruchomy majątek? To trzeba wskazać - jeśli nie znasz to zlecasz komornikowi wykonanie odpowiednich zapytań (ZUS, US, Banki)
Trojek pisze: Poza tym jest jeszcze wniosek o wpis do dłużników niewypłacalnych w KRS, tanio, szybko, a koleś jeżeli Cię nie spłaci to nie dostanie kredytu nawet na suszarkę do włosów.
No można :) , można także skorzystać z BIGów. Oczywiście odpłatnie.

Reasumując. Koleś wydupczył mnie na allegro na 100 pln. Ja chcę to wyegzekwować (zaznaczam, że prędzej czy później się to uda). Moje koszty - zwrócone mi później oczywiście co do joty:

Wpis - 30 pln, klauzula - 6 pln, kurator - 600 pln, zapytanie do ZUS - 30,40 pln, zapytanie do US - bezpłatnie (wyjątek ;) ), zapytania do Banków - zgodnie z ich Tabelami opłat i prowizji (średnio ok. 30 pln), Banków krajowych jest ok. 70, ale już po pierwszych 10 dostaje się potwierdzenie, zalliczka na wydatki - ok. 50 pln, wpis w rejestrze dłużników 300 pln. Łącznie - 1316,40 pln. Czyli spoko....

Niby wszystko proste. Do odzyskania kasy ok 2 lat.
Obrazek

ODPOWIEDZ