"o prosze". nie musze testowac bo wiem co zrobili. widze ze naprawde duzo wiesz, nawet ile bylo pegazow chociaz tego nie napisalem tylko nie rozumiem dlaczego zalozyles ze hopsow byla 5? bo ja pisalem o 2x5. podejzewam ze po prostu bardzo chciales popisac sie tym Hornem albo Sewastopolem , juz ktorys raz czytam to okreslenie.quas pisze:Cytuj:
o hopsah powiedziano juz wiele, chcialbym jednak podzielic sie swoją uwagą na ich temat. grajac defens szalenie irytowały mnie do tej pory paskudne latacze np pegazy ktore w 2 turze lądowały za moimi klockami i zaczynało sie szatkowanie. pomijam fakt byc moze błednego wystawienia ale to nie istotne. problem rozwiazaly mi wlasnie hopery bo poprzez uzstawienie ich mniej wiecej na srodku pola (2x5 hopp) (przyznam ze mialem tam przyjazny las wiec byli w miare bezpieczni) moj przeciwnik nie miał gdzie wylądowac bez narażenia sie na atak.
o prosze. to teraz sobie otestuj co robi szarza 5hoppersow na 3 pegazy.
kojazy mi sie to z szarza brygady lekkiej kawalerii pod Sewastopolem albo z Custerem pod Little Big Horn.
tak zgadza sie -
to są latacze ktore mialem na mysli + pegazy.quas pisze:5harpii/5 furii/orzelkiem
naprawde?quas pisze:szarza np na bok takich BG to raczej skonczy sie tragicznie.
dalej mi sie nie chce cytowac. powiem tak: widze ze dobrze znasz zasady, ale wytrawnego gracza cechuje pokora a nie omnipotencja.i bez urazy czyli popularne "no offens"