W związku z pytaniami parę ogłoszeń parafialnych:
1) nie przysyłamy rozpisek, liczę na uczciwość i brak wałów,
2) nie trzeba mieć wydrukowanej rozpy byleby była czytelna,
3) zakaz proxów nie obowiązuje nowych graczy, ale powinni mieć adekwatne podstawki.
"Mam sto rąk, sto sztyletów... gdy chcę, sto ran zadam."
Tylko grajmy z tymi magicznymi terenami z nowych mapek. Ostatnio we Wrocławiu na nich graliśmy, wprowadziły sporo świeżości i wymusiły więcej kombinowania.
Panowie, niestety stan mojej mamy po operacji nieoczekiwanie pogorszył się, w związku z tym nie mam głowy do prowadzenia turnieju i mnie na nim nie będzie.
Miejsce jest dogadane, tereny i stoły są na miejscu. Żeby nie przepadł turniej proponuje żeby organizację przeją Maciek.
Ze swojej strony przepraszam za zamieszanie.
"Mam sto rąk, sto sztyletów... gdy chcę, sto ran zadam."