Książki - od czego zacząć?

[GrimgorIronhide]

Podobno w którymś tomie Drizzt zgarnia srogi oklep od jakiegoś orka, za to Bruenor przeżywa bezpośredniego hita z katapulty. Dobrze, że skończyłem z tą serią na Mrocznym Oblężeniu...

To tak jak ja.

I tylko dla tego drugiego warto to przeczytać, mi się podobało przez pierwsze 3 tomy potem to już przesada jak Gotrek kładzie wszystko i tylko trochę mocniej poobijany zawsze jest.

Zombieslayerze sklepał Krella 5 razy, tylko zadraśnięty. Choć inna sprawa, że to draśnięcie prawie go zabiło, na pewno bardziej niż w poprzednich częściach Szkoda, że po angielsku tylko jest - książki warhammerowe z black library chyba ostatnio nie są wcale już tłumaczone...

[Matis]

Jak to nie?
W tej chwili jest tłumaczona cała 40stka
Potem przyjdzie czas na Fantasy.

[Quaki]

Właśnie z tym tłumaczeniem może być różnie, bo mówi się, że Fabryka Słów ma problemy finansowe...
Ja tam lubię czytać po angielsku, ale ewentualny brak nowych polskich książek, w popularyzacji Warhammera raczej nie pomoże.

[Kap]

Z herezji horusa wyszły 3 pierwsze tomy, w październiku miał się pojawić 4ty ale nagle całość z warhammera 40k została przerzucona na 2013. Czy Fabryka Słów ma problemy finansowe? Ciężko stwierdzić, przenieśli na 2013 tylko warhammera choć w sumie dla mnie aż warhammera. Jeżeli upadnie to wydawnictwo to potem nie chcę słyszeć w wiadomościach, że młodzież książek nie czyta.. Fabryce słów zawdzięczam ponad połowę mojej kolekcji książek, a kilka szaf książek mam. Dodam tylko, że to właśnie oni wypromowali polską fantastykę na taką skalę jaką aktualnie w empiku widzimy .

[Gokish]

Prędzej wydaje mi się, że dużo premier jest sensownych na koniec roku (patrz Pilipiuk, PLO). Zaczęli tłumaczyć też książeczki Blizzardowe i pojawi się w piątek książka o Jainie Proudmoore w grudniu Starcraft . Nie ma co się stresować

[wenanty]

Fabryka Słów od zawsze balansuje na krawędzi opłacalności. To w końcu fabryka. Produkuje dużo, ale ich zysk to taki malutki naddatek nad kosztami. Wredni współpracownicy (autorzy, tłumacze, korekta) od zawsze narzekają na opóźnianie wypłat, twarde negocjacje, oszczędzanie na wszystkim. To taka książkowo-fantastyczna Biedronka/Lidl. Ale nie chciałbym, aby upadli. Tak jak korzystam z tanich marketów spożywczych (choć się tym nie chwalę, bo nie bardzo jest czym), tak samo biorę książki FS do pociągu, tramwaju, autobusu, lekkiego czytania po pracy. Warhammer nie jest ich typowym targetem, więc jeśli chcecie, żeby opóźnień nie było, to po prostu namówcie znajomych na kupowanie tych książek. Dla wydawnictwa (szczególnie tego) liczą się twarde realia i słupki statystyk kupowania: będziecie ważną grupą klientów, to będą dopieszczać was.

[olmk]

Szybkie pytanie. Przeczytał ostatnio "Wywyższenie Horusa". Trochę nie mogę zorientować się w kolejności książek. Chcę kupić kolejną.
Rozumiem, że "Czas Horusa" to kolejna pozycja po Wywyższeniu, które stanowi wstęp do sagi?

[Quaki]

Zerknij sobie TUTAJ, masz listę wszystkich książek.
O ile się nie mylę (nie czytałem żadnej z nich po polsku), to "Czas Horusa" i "Wywyższenie Horusa" to to samo
Drugi tom to "Fałszywi Bogowie".

[Artein]

Szybkie pytanie. Przeczytał ostatnio "Wywyższenie Horusa". Trochę nie mogę zorientować się w kolejności książek. Chcę kupić kolejną.
Rozumiem, że "Czas Horusa" to kolejna pozycja po Wywyższeniu, które stanowi wstęp do sagi?

Copernicus wydawał kiedyś tłumaczenia książek z Black Library, z Horus Heresy wydali dwie pierwsze części, Wywyższenie Horusa i Kłamliwych Bogów. Potem stracili licencję, którą po kilku latach wzięła Fabryka Słów i zaczęła wydawać na nowo HH, tym razem dwa pierwsze tomy dostały tytuły Czas Horusa i Fałszywi Bogowie.

[Krówka]

czesc, znacie jakies tytuly ksiazek, ktore fajnie przeczytac ,zeby mi przyblizyly frakcja warriors of chaos?

[GrimgorIronhide]

Części Zabójcy Trolli i zabójcy Bestii. Masz tam mentalnośc typowego lorda chaosu i czempionki Khorna. Poza tym Sigvalda, dobrze napisany.
Jeszcze jest trylogia Niewolnicy Ciemności. Jak bardziej into viking climax to Pałac Władcy Plag.

[Pieta]

"Rota" ma świetny klimat wojowników chaosu, co prawda przeplatany rycerzami z Talabheim i kislevitami, ale tam jest dla mnie najlepsze i najrealniejsze podejście do hord północy.

[@Cichy]

W saturnie udało mi się kupić Fulgrima i ucieczka eisensteina po 15zł. Wydaje mi się że okazja.

[Artein]

Okazja ale warto wcześniej przeczytać trzy poprzednie części.

[Matis]

Jest też książka Gotreka&Feliksa o oblężeniu Prag. Masz tam fajnie przedstawiony sposób działania i myślenia chaośników na szczeblu dowódczym i to w jaki sposób traktują jeńców i skaveny. Do tego przedstawiona jest też ich taktyka oblężeń jako tako

[Artein]

Chaosu jest też trochę w sadze Malusa Darkblade'a albo w pierwszym tobie trylogii Sigmara. Zdaje się dwuksiąg HE McNeilla też ma trochę WoCa. I w ogóle cała masa książek ale występują oni głównie jako antagoniści i tylko czasem są bardziej rozbudowani niż "Blood for the Blood God!"