Co zmieni się w 9 edycji? (Podsumowanie link w 1 poscie)

[Sasomir]

To wszystko brzmi... bardzo kreatywnie - a to właśnie brak tej cechy zarzucaliśmy GW przez ostatnie Bóg wie ile lat. Oficjalnie się jaram nareszcie coś się ruszy w tym skostniałym jak d... systemie.

[debelial]

Jeśli nie będę mógł skorzystać z ogromnych ilości modeli w mojej kolekcji to do bani z taką kreatywnością.

Także jeśli plotki się potwierdzą, to nie ma mowy o ruszeniu w naszym systemie, gdyż naszego systemu już nie będzie - zostanie zastąpiony całkowicie nowym.

[PAWEL.KAROLAK]

Jeżeli to prawda to... widzę, że poprawność polityczna niszczy Warhammera: arab, feministka jeszcze może we fluffie bedzie romans lorda z herosem...

[Barbarossa]

Zarzucaliśmy GW nie brak kreatywności, ale brak dbałości o dobre zasady gry i chamskie traktowanie klientów.
Można by się pokusić o stwierdzenie, że skasowanie WFB i zrobienie luźno powiązanego z poprzednim fluffem klona WMH na jego miejsce jest zgodne z drugą z tych cech. Co do pierwszej - jestem sceptyczny wobec jakichkolwiek zmian, więc oczekuję, że to będzie po prostu nowa gra figurkowa z gównianymi zasadami i ładnymi modelami.

[misha]

nic dodać nic ująć Barbarossa

figurki mogą być ładne, jak się nie ogarną to zasady będą do dupy

[SoCiu]

W każdym razie nie ma co przeżywać tak tych zmian, mamy 2015r . Płakałbym w latach 90tych - wtedy to był monopolisa na rynku praktycznie . Teraz jest taka masa systemów że jest w czym wybierać mamy X-wing, warmachine, flames of war,bolt action, ogniem i mieczem, tysiące innych gier skirmish, rewelacyjnie wydane planszówki. Muszą wydać świetne nowe zasady,a mieli na to 25 lat - teraz się ratują jak rząd PO. GW ma pół roku przed kolejnym rocznym sprawozdaniem finansowym Jedyne czego mi żal to turniejów na Narbutta gdy 1 korytarz był za mały - teraz będzie dużo małych środowisk w Warszawie zamiast jednego dużego i prężneg i chyba to jest ta jedyna realna strata przez politykę GW

[PAWEL.KAROLAK]

To prawda! Już w sierpniu 2014 Jarosław z Cytadela/Buypainted w swoim vlogu mowił o polityce GW. Traktują swoich klientów jako kolekcjonerów a nie graczy...

https://youtu.be/ovBkR1YtzbI

[Pablo]

własnie mi sie wydaje ze to bedzie prawda ten wątek ze zabili wszystkich boachaterów a w nowej edycji beda oni w wiekszosci bogami mnie strasznie przekonuje to przypomina tok myslenia GW. ale zobaczymy czytając to sam nie wiem co mysleć z jednej strony fajne ale te nazyw nie których armii .......

[Sasomir]

Oj ludzie... Pamiętacie przejście z VII do VIII? "Koniec świata, gra do piwa... ble, ble, ble..." - Naprawdę chcielibyście grać dalej to samo? Ja osobiście nie chciałbym widzieć nowego armybooka do Imperium, gdzie zmieniłaby się jedynie figurka armaty i pojawił nowy unit "exalted demigryphs" . Wolę coś z zupełnie innej beczki. Nowy fluff faktycznie wydaje się dziwny... ale z drugiej strony spróbujcie opowiedzieć stary fluff komuś kto zupełnie w tym nie siedzi. Też się to kupy nie trzymało.

[GrimgorIronhide]

ale z drugiej strony spróbujcie opowiedzieć stary fluff komuś kto zupełnie w tym nie siedzi. Też się to kupy nie trzymało.

l
udało mi się i to nawet tuziny razy

To nie jest kolejna edycja tylko zupełnie nowa gra. Nie pojmuję Twojego punktu widzenia, jest dość naiwnie prostolinijny. Jak chcesz nowej gry to przesiadasz się z warhammera na Infinity, a nie zmieniasz warhammera w coś podobnego do Infinity.

EOT, zobaczymy jak to będzie zmiana jak z 7-8 edycję to się zainteresuję, jak zrobią jakiś nowy badziew z jeszcze droższymi i brzydszymi modelami w jakimś głupim settingu to ja wysiadam i zostaję przy 8.

[Pablo]

+1 GrimgorIronhide

[Kerwantes]

Ostatnio zerknąłem sobie na stronkę Den of Imagination Studio i już w ich galerii widać ogromną różnicę w ilości malowanych na zlecenie figsów. Przewaga zamówień do WH40k jest wręcz przytłaczająca, więc nie ma co się dziwić że w GW musieli zrobić rewolucję ad WFB, skoro sprzedaż tego systemu jest aż tak dramatycznie mała. Mam tylko nadzieję że w nowym WFB-AoS znajdzie się miejsce dla miłośników dużych bitew

[Barbarossa]

A kto miałby inwestować w malowanie figsów do WFB, skoro od ponad pół roku środowisko wie, że GW kasuje świat/armie, a nawet podstawki? Według mojej wiedzy dzięki "sukcesowi" 8ed WFB odpowiadało za nieco ponad 10% sprzedaży GW rok temu a 40k za ponad 70%, ciekaw jestem, jaki efekt da wypierdolenie fluffu (który wcale nie był problemem WFB).

A dalej zobaczymy jak się AOS przyjmie, osobiście nawet nie zerknę na to, jeśli wcześniej nie usłyszę świetnych recenzji dotyczących zasad i balansu. Nie będę marnował czasu na uczenie się dziurawego rulesetu stworzonego pod dyktando marketingu, a na podstawie przeszłych doświadczeń z GW zakładam, że taki właśnie jest AoS.

[Sasomir]

Nie pojmuję Twojego punktu widzenia, jest dość naiwnie prostolinijny. Jak chcesz nowej gry to przesiadasz się z warhammera na Infinity, a nie zmieniasz warhammera w coś podobnego do Infinity.

Infinity jest okropne . W pewnym sensie masz rację - wyjaśnię Ci mój punkt widzenia: chcę, żeby moje ukochane hobby żyło i się rozwijało, żeby tak było ludzie muszą w nie grać. Ludzie mówią, że pisanie na forach nic nie zmienia - owszem, zmienia - niechęć i defetyzm w internecie odstrasza nowych graczy. Wiem, że to naiwne ale to właśnie olbrzymia fala hejtu jaki jest w necie (nie mówię, że niezasłużenie) sprawiła, że spadłą sprzedaż WFB, co z kolei doprowadziło do tak drastycznych zmian w systemie ("We've brought it on ourselves!").

Być może bezmyślny optymizm nie jest logicznie uzasadniony, jednak chyba prawdą jest, że jedynym sposobem cieszenia się swoim hobby jest... cieszenie się nim . A żeby nie było całkiem offtopic, to Sad Panda twierdzi, że to wszystko to "beloni" więc nadal nic nie wiemy.

[Kal_Torak]

Ciekaw jestem czy nowy "Warhammer" nie skończy tak jak 4 edycja D&D. Wizardzi też myśleli, że wystarczy rozwalić świat i zrobić nową mechanikę, aby znowu wycisnąć z ludzi kasę poprzez wyzerowania systemu i napisaniu wszystkiego od nowa. Przeliczyli się i gracze w 4 edycję dedeków nie chcieli grać ;P. Stąd pośpiesznie wyszła 5 edycja, kompatybilną z poprzednimi starszymi edycjami i poprawioną mechaniką, zachowująca tym samym dotychczasowy dorobek najpopularniejszych światów. Ciekaw jestem czy gracze WFB będą chcieli wyrzucić swoje kolekcjonowane przez lata figurki w błoto, zapomnieć o całym fluffie ich ulubionego universum, w którym bawili się odkąd sięgną pamięcią. W przypadku marek, które były budowane przez całe dziesięciolecia to GW sporo ryzykuje, bo bardzo możliwe, że na żywotność Warhammera ma wpływ przywiązanie do jego uniwersum. Stąd ryzykują, że niewielu graczy będzie chciało się przesiąść na "Age of Sigmar", a nowi gracze nie zrekompensują utraty całego środowiska, które podtrzymywało przy życiu samego Warhammera. Ciekaw jestem czy gracze tak łatwo zapomną o "Warhammerze" i przesiądą się na zupełnie nową grę, która z Warhammerem nie będzie miała wiele wspólnego ;P. Jeśli WFB ma bardzo przywiązane środowisko do WFB to Age of Sigmar będzie raczej krótkim epizodem ;P.

Nie pojmuję Twojego punktu widzenia, jest dość naiwnie prostolinijny. Jak chcesz nowej gry to przesiadasz się z warhammera na Infinity, a nie zmieniasz warhammera w coś podobnego do Infinity.

Infinity jest okropne . W pewnym sensie masz rację - wyjaśnię Ci mój punkt widzenia: chcę, żeby moje ukochane hobby żyło i się rozwijało, żeby tak było ludzie muszą w nie grać. Ludzie mówią, że pisanie na forach nic nie zmienia - owszem, zmienia - niechęć i defetyzm w internecie odstrasza nowych graczy. Wiem, że to naiwne ale to właśnie olbrzymia fala hejtu jaki jest w necie (nie mówię, że niezasłużenie) sprawiła, że spadłą sprzedaż WFB, co z kolei doprowadziło do tak drastycznych zmian w systemie ("We've brought it on ourselves!").

Być może bezmyślny optymizm nie jest logicznie uzasadniony, jednak chyba prawdą jest, że jedynym sposobem cieszenia się swoim hobby jest... cieszenie się nim . A żeby nie było całkiem offtopic, to Sad Panda twierdzi, że to wszystko to "beloni" więc nadal nic nie wiemy.

Sasomir ten hejt, pesymizm i defetyzm jest wynikiem braku jakiejkolwiek współpracy i kontaktu GW z graczami i wydawaniem zasad bez dobrych beta testów. Grałem i gram w sporo systemów bitewnych i muszę przyznać, że w WFB ten pesymizm zawsze był największy. W innych systemach jest go znacznie mniej lub wcale. Na forum KoW panuje aż niezdrowy optymizm podczas beta testów nowej edycji - tam myślę, że byś się odnalazł ;P. W Warmachinie jest ciekawe zjawisko wyścigu zbrojeń - co roku jest dodatek z nowymi jednostkami dla każdej frakcji - i co roku w wyścigu zbrojeń wygrywa jakaś część frakcji, ale nie ma w tym hejtu ani pesymizmu, na koniec gracze wyłaniają zwycięzców zbrojeń i gratulują graczom danych frakcji, czekając z niecierpliwością na nowy dodatek, w którym to ich frakcja zostanie dopieszczona i stanie na podium ;P. W Infinity jest jeszcze inaczej. Ale tylko w środowisku graczy WFB panuje oczekiwanie na "apokalipsę" - co ciekawe to dobrze komponuje się z nieuniknioną zagładą uniwersum Warhammera ;P.

[Kolas111]

[/quot]
Setting wygląda... Nawet ciekawie, pod warunkiem, że uwolnimy się od myślenia o nim jako o Warhammerze.[/quote]

Naviedzony trafiłeś w sedno. Klimat wydaje się być ok... Ale to nie Warhammer. Jak bym chciał coś innego niż Warhammer to gralbym w coś innego
Dodatkowo jest trochę nawiązań do 40k co im o jest złe. Ale ja się wsztrymam z ocenami do 11 lipca bo wtedy wszystko będzie wiadome i zweryfikuje dzisiejsze ploty.

[Bearded Unclean 'Un]

Czyżby odwieczne lamenty nad WFB zostały wreszcie wysłuchane..?
Teraz wreszcie wszyscy będą mogli z czystym sumieniem przesiąść się na inne systemy, świadomi, że to nie oni zdradzili WFB, tylko WFB zdradził ich

Ta gra była słaba od bardzo dawna, mimo to ma grono zatwardziałych zwolenników, którzy są jej wierni mimo że często trzeba tę wierność wymuszać rules packami, comp score'ami itd.
Teraz zapowiadają się grube zmiany, wiec proponowałbym mieć wiecej optymizmu, bo jest bardzo duża szansa, ze dla wielu będa to zmiany na lepsze.

Nad modelami też nie rozpaczajcie, tak jak nie rozpaczacie, gdy kolejne drafty ETC odsyłają modele na półkę

[loko]

może na fali sprzedaży armii ,skompletuję mój metalowy wishlist.

[Kerwantes]

Mam nadzieję że jednak klimat WFB zostanie zachowany, a zmiany spowodują że cały ten system odżyje i dalej będę mógł się cieszyć moim ukochanym hobby

[Fubuki]

Nowe informacje są super, system i fluff będzie świetny tylko trzeba na niego patrzeć nie od strony Warhammera tylko od strony D&D, Warcrafta, a może nawet Guild Wars. Jeśli wystarczy garść modeli do rozpoczęcia gry, a nie armii za 1000zł wzwyż to ilość nowych graczy wzrośnie niepomiernie w stosunku do trzęsącego się w swoich ostatnich konwulsjach systemu jakim młotek jest teraz