Sam nie wiem jak traktować tą opinię. Przemyśleć konwencję czy się cieszyć, bo w końcu porównanie z Terrym to nie lada komplement.Slayer Zabójców pisze:Pierwsze raporty były lepsze, ten też nie jest zły, ale trochę zbyt przesadzony, bardziej jak Prattchet niż rubaszny ogrzy Warhammer.
Nie wzoruję się bezpośrednio, choć uwielbiam tego twórcę. Bardzo i odpowiada jego styl pisania. Nie wiem czy można to jednak zakwalifikować jako klasykę fantastyki. Moim zdaniem nie. TP to kategoria sama w sobie. Ten facet nie pisze fantastyki i czytanie jego książek jako fantastyki już kilka osób zraziło. Czytając jego twórczość, trzeba czytać to jak karykaturę NASZEGO świata. Tego rodzaju dystans zarówno do rzeczywistości naszej jak i głównego nurtu fantastki, jest kluczem sukcesu tego autora.
To co ja próbuję tu wyczyniać, to takie pisarstwo prześmiewczo-dygresyjne. Mroczny świat WFB ma swój klimat, ale to co dla Imperium, Bretonii czy nawet Mrocznych Bogów Chaosu może być chwalebnymi czynami, mężnym bohaterstwem i inną pompatyczno-heroiczną paplaniną, dla orków, goblinów czy właśnie ogrów jest nic nie znaczącą abstrakcją. W swojej rubaszności i prostocie ogry, a przynajmniej Bullfang Górasson, mają stanowić wentyl bezpieczeństwa, aby cały WFB nie rozpukł się od chwały, heroizmu i śmiertelnej powagi.
Kiedy więc piszę i upodabniam się do TP, to myślę, że to podąża w dobrym kierunku. Pamiętajcie też o tym, że to "Niezwykłe przygody Bullfanga Górassona" a, co zgodne z obowiązującym fluffem, ogry mają kulturowo wpisane w nieskomplikowane czerepy, opowiadanie o swoich nieprawdopodobnych czynach. Siłą rzeczy muszą to być opowieści przekoloryzowane, częściowo zmyślone. Moje opowieści właśnie w tym klimacie mają "odbrązowić" WFB. Uważam, że byłoby świetnie, jakby powstał podręcznik ogrów napisany własnie w takim klimacie, być może z całą historią świata WFB ale opowiedzianą językiem i z punktu widzenia ogra (i stąd tło Wojny o Brodę). Może w takim podręczniku udałoby się wpowadzić nowych Speciali - Bullfanga Górassona i jego chorążego Bin-ara Grzmota, czy Trzech z Czterech Gnoblarów.
Chyba pogadam z GW
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)