Kings of War

ODPOWIEDZ
Cylindryk
Chuck Norris
Posty: 559

Re: Kings of War

Post autor: Cylindryk »

GrimgorIronhide pisze:Nie chciałbym tu zbytnio offtopu robić, ale niestety bardziej w battla wpisuje się Warthrone (nawet nazwą). Ściąganie modeli, normalne statystyki, możliwości reformowania się, artefakty, rasowo zdywersyfikowane zaklęcia oraz command grupy to jest kwintesencja WFB. Do tego mamy templatki, a przeciwnik może rozpraszać i robić save czy reakcje w turze reaktywnej zamiast iść po piwo w turze przeciwnika. Niestety tego wszystkiego nie ma w KoW, któremu bliżej zdecydowanie do AoS niż WFB z ustaloną wartością trafiania.

O, o, dokładnie to. KoW to po prostu taki AoS z większymi modelami, bo zajmującymi tyle, co 40 zwykłych...
Przynajmniej do czasu nowej edycji. Jak to zmienią na to, co opisał Grimgor, mają szansę, jak nie, to cóż... nope.

siker
Warzywo
Posty: 16

Post autor: siker »

Też jestem tego zdania co Grimgor. Zaleta KoWa było to, że można w nim użyć modeli z battla. Tak to było przedstawiane i tak niestety to na pierwszy rzut oka wygląda. KoW to takie uproszczenie WFB i rzeczywiście bliżej mu do AoS i skirmisha (klockami). AoW wydaje się jednak być bardzie rozbudowany, taktyczny. Przykłady, jak wymienione powyżej. To może być to. Ale oczywiście każdy ma swoje zdanie. Warto się jednak przyjrzeć

Kal_Torak
Masakrator
Posty: 2828

Post autor: Kal_Torak »

GrimgorIronhide pisze:Nie chciałbym tu zbytnio offtopu robić, ale niestety bardziej w battla wpisuje się Warthrone (nawet nazwą). Ściąganie modeli, normalne statystyki, możliwości reformowania się, artefakty, rasowo zdywersyfikowane zaklęcia oraz command grupy to jest kwintesencja WFB. Do tego mamy templatki, a przeciwnik może rozpraszać i robić save czy reakcje w turze reaktywnej zamiast iść po piwo w turze przeciwnika. Niestety tego wszystkiego nie ma w KoW, któremu bliżej zdecydowanie do AoS niż WFB z ustaloną wartością trafiania.
Cylindryk pisze:O, o, dokładnie to. KoW to po prostu taki AoS z większymi modelami, bo zajmującymi tyle, co 40 zwykłych...
Przynajmniej do czasu nowej edycji. Jak to zmienią na to, co opisał Grimgor, mają szansę, jak nie, to cóż... nope.
siker pisze:Też jestem tego zdania co Grimgor. Zaleta KoWa było to, że można w nim użyć modeli z battla. Tak to było przedstawiane i tak niestety to na pierwszy rzut oka wygląda. KoW to takie uproszczenie WFB i rzeczywiście bliżej mu do AoS i skirmisha (klockami). AoW wydaje się jednak być bardzie rozbudowany, taktyczny. Przykłady, jak wymienione powyżej. To może być to. Ale oczywiście każdy ma swoje zdanie. Warto się jednak przyjrzeć
No to trochę polecieliście rzeczywiście z offtopem - ale nie mam tego za złe ;P

Prawda jest taka, że oba systemy są następcami WFB i dobrze się w tej roli sprawdzają. To który bardziej komuś pasuje zależy od preferencji.

Każdy z nas jest przyzwyczajony do WFB. Ja gram od początku 5 edycji i dotrwałem do początku 8 edycji, która mnie całkowicie zniechęciła. Później w nią sobie pogrywałem, ale to już całkowicie towarzysko bo od 8 edycji WFB dla mnie umarł jako gra turniejowa.

Wasz stosunek do KoW rozumiem i uważam, że to kwestia przyzwyczajenia np. do FCG, ściągania modeli czy innych rzeczy. Ja dzielę zasady na te "upierdliwe", które mają na celu komplikowania zasad i wydłużania czasu gry, a zasady które wspierają określone elementy i aspekty gry oraz mają jasno określony cel.

I teraz zasady KoW pisali najlepsi specjaliści do gier, którzy np. tworzyli 6 edycję WFB. Później ich dział skasowano, a GW przekształciła się się korporacyjnego molocha.
Za następce WFB uważam KoW gdyż te pierwszą i drugą edycję pisali byli pracownicy GW, m.in. Alessio Calvatore, który ogólnie projektuje wiele gier i napisał m.in. zasady do Bolt Action - jeden z lepszych systemów, który jest ceniony za swoją szybkość i prostotę. Dlatego jeśli chodzi o autorów to KoW jest dla mnie duchowym następcą WFB. KoW jest tak zaprojektowany, aby wspierał grę turniejową. Aby to uczynić zasady musiały zostać uporządkowane. KoW to gra, w której przebieg odbywa się w fazie "ruchu" - to ta faza determinuje wygraną. Reguły umożliwiają użycie zegarów szachowych, a rozgrywka na standardowe punkty to godzina, czasem krócej. Jeśli by wprowadzić te rzeczy, które "preferujecie" gra znowu by się rozmyła w morzu jakiś upierdliwych drobiazgów. W systemie masowym oczekuje mniej skomplikowanych zasad, aby dać sobie radę z kontrolowaniem dużego pola bitwy. Złożoność zasad preferuję w skirmishach i wzorcem jest dla mnie Warmachina.

Odnosząc się do tego co wymienialiście kolejno:
1. Ściąganie modeli. To dla mnie zasada, która powoduje, że po polu bitwy latają różne ogryzki i duże movement traye z niedobitkami. Gdzieś z boku walają się kupki odłożonych modeli. Dla mnie to syf. Dodatkowo jeden konny czy 3 gobliny potrafią zatrzymywać wielkie kloce piechoty. Orzełek czy jeździec zaganiający i niszczący duży regiment (bo np. uciekali i ich zjadł). Ściąganie modeli innych rzeczy nigdy nie było tym co determinowało dla mnie Warhammera. Owszem mogliby zrobić coś takiego, że jak tracisz 25%, 50% etc. Nerve to analogicznie o tyle zmniejsza ci się liczba ataków. Zamiast tego oddział, który otrzyma spore straty z reguły traci turę, chyba że jest odporny na psychologię. Dodatkowo możliwość tworzenia oddziałów dioramek, scen bitewnych itd. to kolejny aspekt modelarski, który otwiera KoW, a w WFB raczej nie był znany. Dodatkowo dzięki temu zabiegowi mogę używać innych modeli np. na okrągłych podstawkach z innych systemów fantasy bez potrzeby przerzucania je na kwadratowe podstawki do KoW - wystarczy, ze stoją na dużej np. hordowej podstawce. Jeśli oddział w KoW jak pisze Cylindryk to jeden model, a sam system to AoS, to WFB z ich ściąganiem modeli analogicznie mogę nazywać "ukrytym skirmishem". Oba porównania są zbyt uproszczone.

2. Reformy. To w WFB z reguły było wykorzystywane do tworzenia jakiś dźownic z championami, dziwnych układów, wydłużało ruch oddziału etc. Komplikowało i tworzyło zasady "kwiatki". Osobiście mi wystarczy, że zdefiniowany klocek 5x4 będzie miał zasadę falangę czy żółw rzymski i nie wymusza na mnie jakiś dziwacznych ustawień. Reformy też nie są potrzebne, bo nie ma ściągania modeli, który wymusiłby zmianę formacji po zredukowaniu oddziału, kiedy ten staje się ogryzkiem.

3. KoW ma normalne statystyki. Bardzo podobne do WFB. Na szczęście nie ma dwóch takich samych testów na zranienie i pancerz - dwukrotnie wydłużało to rzucanie kośćmi i tworzyło w różnych edycjach idiotyczne puszki - duży T, 1+/0+ save, przerzuty i jeszcze wardy. To coś jedna z rzeczy, które psuły warhammera i tworzyły oddziały, które niektóre armie/rozpiski nie miały jak ruszyć poza albo miały po temu skąpe możliwości. Trafienie i zranienie są modyfikowane przez zasady specjalne oddziału.

4. Artefakty. Tego argumentu nie rozumiem. W KoW jest masa artefaktów i mogą je brać regimenty (w WFB dla oddziałów były tylko sztandary magiczne). Akurat w tym aspekcie KoW jest bardziej rozbudowany. Na szczęście można brać maks jeden artefakt na herosa czy oddział. Dzięki temu nie dochodzi do kolejnego miliona przegięć znanych z WFB. Aczkolwiek rozumiem, że robienie przepaka z jakiegoś herosa za pomocą comba przedmiotów może się podobać. Ja osobiście uważam, że to nie jest najlepsze rozwiązanie w masowych grach bitewnych - nie oto mi w nich chodzi.

5. Command Groupy. To było w KoW1. Na szczęście pozbyli się tego w drugiej edycji. FCG sztucznie zawyża tylko koszt punktowy. Aby FCG miało sens trzeba pod nie zrobić określoną mechanikę, która nie będzie się ograniczała do jakiś bonusików.

6. Reakcje w turze reaktywnej. KoW miał być grą przeznaczoną na turniej i do wykorzystania zegarów szachowych. Dlatego zrezygnowano z czegoś takiego. W innym przypadku czas gry wydłużyłby się co najmniej dwukrotnie, przeciwnik mógłby grać na czas, a zegary szachowe nie mogłoby zostać użyte. Aczkolwiek sam jestem zwolennikiem ruchów naprzemiennych. Osobiście wolałbym aktywowanie jednego oddziału, wykonanie nim wszystkich faz i koniec aktywacji. Potem przeciwnik aktywuje swój oddział. W tym układzie też nie byłoby przerywania mojej aktywacji, ale za to przeciwnik się nie nudzi. Z drugiej strony w KoW tury idą szybko, dlatego przeciwnik nie musi czekać na swoją kolej zbyt długo - gra w KoW jest dwu-trzykrotnie szybsza niż w WFB.

7. Templatki. To akurat zwykła upierdliwość. Nie wspominając o dyskusjach co jest pod tampletką a co nie i bardzo nieprecyzyjne znoszenie. To akurat kolejny element, który wydłuża czas gry, aby określić zniesienie a potem co pokrywa. To samo można uzyskać przy zwykłym rzucie kostką, a oszczędza się masę czasu.

8. Robic Save. To zwykłe przyzwyczajenie z WFB. Była o tym mowa wyżej. Ma na celu stworzenie super puszek opartych na wysokim T i pancerzu, najlepiej z dużą liczbą woundów i do tego wardem. Tak aby było więcej rzucania i więcej mega mocnych nieruszalnych potworków.

KoW nie jest bliżej do AoS, bo ta gra opiera się na manewrowaniu i fazie ruchu. To przeciwieństwo AoS. Dla mnie najważniejsze, aby faza ruchu była czysta - bez jakiś rzutów kostką czy mój oddział zaszarżuje, czy w ogóle się ruszy albo będzie mógł wykonać jakiś manewr jak wyrzuci na kostce odpowiednią liczbę oczek. Wolę postawić na taktyczność rozgrywki.

Oczywiście każdy ma swoje preferencje. Dla mnie skomplikowane i złożone zasady WFB były jedynie upierdliwością służące do powstawania oddziałów potworków, różnych kwiatków ala dźownice, miały na celu wydłużać czas rozgrywki, umożliwiały grę na czas etc. Każdy oczywiście ma swoją granicę skomplikowania i uproszczenia. Ja wolę w masowym bitewniaku prostotę i oparcie się o fazę ruchu. Złożoność zasad i kombowanie mam w Warmachinie.

Awatar użytkownika
GrimgorIronhide
Masakrator
Posty: 2723
Lokalizacja: "Zad Trolla" Koszalin

Post autor: GrimgorIronhide »

To już preferencje osobiste. Dla jednego zalety KoWa są zaletami dla innych wadami. Ja osobiście szukałem systemu podobnego do WFB, gdzie bohaterowie robiliby za dowódców wzmacniająych unity z umiarkowaną rolą combatową, gdzie faza taktyki, reformy, rozkazy, szyki i takie elementy wojskowości regimentów mają znaczny wpływ na rozgrywkę. I tu lepiej spisuje się produkt AoW.
KoW jest prosty, jednak nie tego szukałem w następcy WFB. Różnorodność jednostek trochę kuleje.
Póki co w Warthrone nie ma potworków systemowych, czołgów z masą woundów nie ma, nawet elitarne unity zbalansowane.

Przy okazji, ile tych nowch armii mantic chce wprowadzić bez utraty balansu lub pogłębienia podobieństwa między armiami ?

Awatar użytkownika
Embir
Oszukista
Posty: 791
Lokalizacja: Pruszków

Post autor: Embir »

GrimgorIronhide pisze:Ja osobiście szukałem systemu podobnego do WFB, gdzie bohaterowie robiliby za dowódców wzmacniająych unity z umiarkowaną rolą combatową
Bohaterowie w Warhammerze mieli umiarkowaną rolę combatową? Dobre. Ty w ogóle grałeś w WFB?
GrimgorIronhide pisze:Ja osobiście szukałem systemu podobnego do WFB, gdzie bohaterowie robiliby za dowódców wzmacniająych unity z umiarkowaną rolą combatową, gdzie faza taktyki, reformy, rozkazy, szyki i takie elementy wojskowości regimentów mają znaczny wpływ na rozgrywkę. I tu lepiej spisuje się produkt AoW.
Ja przegrałem kupę bitew w WFB i KoW-a, wczoraj w całości zapoznałem się z zasadami Warthrone i w mojej opinii te reguły są o wiele gorsze niż KoW-a, głównie z tego względu, że kompletnie nie nadają się do gry turniejowej i znacząco wydłużają rozgrywkę. A konkretnie: fatalne zasady skirmish'u, nie dość, że ustawiasz go w dowolny sposób to jeszcze musisz go po nawiązaniu walki ustawiać w szachownicę - fatalne rozwiązanie, już widzę kilkuminutowe, żmudne ustawianie figurek; poza tym mało intuicyjne zasady formacji oraz fakt tego, że tura gracza co chwila przerywana jest kontr-reakcjami przeciwnika, czyli furtka do stallowania, oraz brak możliwości sensownego korzystania z zegarów szachowych.

Warthrone widzę tylko i wyłącznie jako system dla hardkorowych pasjonatów wojskowości, zafascynowanych militarnymi formacjami i ultra szczegółowym odwzorowaniem realiów pola bitwy. Niestety jest to poziom komplikacji kompletnie niepraktyczny z punktu widzenia gry turniejowej - a dla mnie właśnie największym atutem KoW-a jest to, że idealnie balansuje reguły między złożonością a prostotą - będąc w efekcie idealną grą turniejową; szybką, prostą do opanowania a jednocześnie zapewniającą sporo kombinacji.
GrimgorIronhide pisze: Przy okazji, ile tych nowch armii mantic chce wprowadzić bez utraty balansu lub pogłębienia podobieństwa między armiami ?
A po co dodatkowo pogłębiać różnice pomiędzy armiami? Jest dobrze jak jest. Ja nie chcę powtórki z rozrywki, czyli tego co miało miejsce w WFB w 6 i 7 edycji; setek unikatowych ,często sprzecznych zasad, wymagających tony uściśleń, FAQ-ów i errat.
http://manticblog.com/
KINGS OF WAR FULL BETA ARMY LISTS AND MAGIC ITEMS LIST: https://docs.google.com/spreadsheets/d/ ... /htmlview#
KINGS OF WAR ARMY BUILDER BETA: http://kow2.easyarmy.com/

Kal_Torak
Masakrator
Posty: 2828

Post autor: Kal_Torak »

GrimgorIronhide pisze: Ja osobiście szukałem systemu podobnego do WFB, gdzie bohaterowie robiliby za dowódców wzmacniająych unity z umiarkowaną rolą combatową, gdzie faza taktyki, reformy, rozkazy, szyki i takie elementy wojskowości regimentów mają znaczny wpływ na rozgrywkę. I tu lepiej spisuje się produkt AoW.
Jeśli lubisz układać i przestawiać fizycznie formacje, bawić się w ciągłe reformy, szyki to moim zdaniem bardziej trafiają do ciebie bitewniaki historyczne albo te "złożone", które kładą nacisk na tego typu elementy gry. Ja akurat szukam bitewniaka masowego, który pasuje do gry turniejowej i duża bitwa zajmie między 40-80 minut, przy czym nie grałem jeszcze na zegar szachowy w KoW - z nim bitwa będzie jeszcze szybsza.
GrimgorIronhide pisze:KoW jest prosty, jednak nie tego szukałem w następcy WFB. Różnorodność jednostek trochę kuleje.
Przy okazji, ile tych nowch armii mantic chce wprowadzić bez utraty balansu lub pogłębienia podobieństwa między armiami ?
Odpowiedź jest dość prosta - mocne beta testy, system piszą specjaliści od gier, którzy odpowiadają za złotą erę WFB i zasady są robione pod kątem turniejowym. Dlatego będą różnice bez utraty balansu.
Na ten czas widzę różnicę np. między umarlakami, a siłami natury.
Zaś takie krasnoludy mają więcej jednostek i są bardziej zróżnicowane niż te w WFB.

Awatar użytkownika
GrimgorIronhide
Masakrator
Posty: 2723
Lokalizacja: "Zad Trolla" Koszalin

Post autor: GrimgorIronhide »

Embir pisze:
GrimgorIronhide pisze:Ja osobiście szukałem systemu podobnego do WFB, gdzie bohaterowie robiliby za dowódców wzmacniająych unity z umiarkowaną rolą combatową
Bohaterowie w Warhammerze mieli umiarkowaną rolę combatową? Dobre. Ty w ogóle grałeś w WFB?
A czytałeś ze zrozumieniem to co wogóle napisałem ? Po nie widać.
Dziękuję, kończę wątek, bo plucie jadem się włącza.

Od zegarów szachowych i prostoty mam warcaby i... szachy. Od bitewniaka oczekuję czegoś innego.
Zapewne innego niż to co wam się podoba, więc tu nasza dyskusja się kończy. To co KoW sprzedaje jako super zalety, dla wielu to super wady i stąd pewnie trochę słabo z szerszym odbiorem.

ironhead
Chuck Norris
Posty: 458

Post autor: ironhead »

Hej,

Kilka pytań jako osoby potencjalnie zainteresowanej systemem :) Nie chcę atakować, tylko pytam, szukając sensownej alternatywy dla WFB.
1. Tak zachwalacie, że KOW jest idealny na turniej, ale czy w ogóle zagraliście jakiś turniej w tą grę ? :)
2. Moim zdaniem, bez konkretnego marketingu jakiegoś producenta / sprzedawcy w Polsce, ta gra ma nikłe szanse na przeobrażenie się w grę turniejową. Obserwuje jak rozwija się np. Bolt Action w stolicy - chłopaki z Warchimery regularnie, jeżdżąc po kraju, organizują pokazy. Obecnie, chyba po około 1 roku, na imprezy Boltowe przychodzi ok. 15 osób. Jest grupa FB, jest osobne forum. System się rozwija.

A w KOW ? Są jakieś eventy ? Czy jest dedykowane forum lub grupa FB ?
Na razie widzę tylko Was dwóch, że staracie się tu na forum pokazywać zalety gry (co jest oczywiście bardzo dobre).
Ale to chyba za mało....

Awatar użytkownika
Murmandamus
Niszczyciel Światów
Posty: 4837
Lokalizacja: Radom

Post autor: Murmandamus »

Noooo chyba nie oczekujesz że parę dni po zgonie WFB powstanie środowisko na miarę starego bitewniaka z rozwiniętą sceną turniejową. To dopiero się musi stworzyć. Mamy jeszcze okres przejściowy gdzie sierotki po batlu będą szukać swego miejsca i jeszcze że tak powiem czas "rozkładania się zwłok" gdzie jeszcze będzie dosyć długo scena 8ed(niewykluczone że zwłoki się zmumifikują a nie rozłożą do końca).
zapraszam na Polskie Forum Kings of War

https://kow.fora.pl/

Cylindryk
Chuck Norris
Posty: 559

Post autor: Cylindryk »

Raczej, skoro KoW istnieje od jakiegoś czasu, to pytanie brzmi: co do tej pory osiągnął w kraju, poza dwoma-trzema "fanboyami"?

Awatar użytkownika
Hejnewar
Pseudoklimaciarz
Posty: 28

Post autor: Hejnewar »

Od rana próbuje się zalogować na stronie mantica aby pobrać zasady 2 ed... Pomożecie?
Ostatnio zmieniony 7 lip 2015, o 12:52 przez Hejnewar, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Murmandamus
Niszczyciel Światów
Posty: 4837
Lokalizacja: Radom

Post autor: Murmandamus »

2ed ma być od 10 lipca zdajesie
zapraszam na Polskie Forum Kings of War

https://kow.fora.pl/

Awatar użytkownika
Hejnewar
Pseudoklimaciarz
Posty: 28

Post autor: Hejnewar »

Dziękuje nie zauważyłem myślałem że 7.

Awatar użytkownika
Martin von Carstein
Kradziej
Posty: 947

Post autor: Martin von Carstein »

Raczej, skoro KoW istnieje od jakiegoś czasu, to pytanie brzmi: co do tej pory osiągnął w kraju, poza dwoma-trzema "fanboyami"?
W Polsce żaden system bez zaplecza sklepowego odpowiadającego za jego promocje wiele nie osiągnie. Nieważne jak by był fajny i jaką popularność zdobyłby za granicą.
Choćby przykład Bolt Action - jeszcze jakiś czas temu system kompletnie nieznany, zmarginalizowany... a dzisiaj dzięki wsparciu Warchimery i innych lokalnych sklepów prężnie się rozwija. Warchimera zaryzykowała i wygrała ale też miała pewnego rodzaju niszę, która w Polsce dla KoWa dopiero się otwiera.

scoutmaster
Chuck Norris
Posty: 485

Post autor: scoutmaster »

jak będzie można dostać Book w pdf? z ich strony?

Awatar użytkownika
meiss
Mudżahedin
Posty: 217
Lokalizacja: Kostrzyn nad Odrą

Post autor: meiss »

GrimgorIronhide pisze: KoW jest prosty, jednak nie tego szukałem w następcy WFB. Różnorodność jednostek trochę kuleje.
W sumie nie moja sprawa bo battlowe pacynki już dawno zaprzyjaźniłem z allegro ale...
To co piszesz słyszałem już przy WZR, że każda podstawowa piechota ma te same statystyki.
Okazało się, że zdolności i ekwipunek jednostek sprawiają, że każdą jednostką gra się całkowicie inaczej.
Może z KOW jest podobnie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Wojpajek
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 168

Post autor: Wojpajek »

Na ile punktów w sumie gra się w tego KoWa?
Age of Sigmar - Skaven, Empire, High Elves
Hail Caesar - Republika Rzymska
Flames of War - Niemcy

Awatar użytkownika
Never
Chuck Norris
Posty: 549

Post autor: Never »

Dobra, obczaję te zasady. Może wejdę w system. Wolę KoW od AoW
Potem pojawił się Tauruk, no ten to rzeczywiście ma to co trzeba, gaz w nogach, postawę, może przywalić i odparować cios, umie zasuwać jak dziki! Gdyby nie ta jego francowata pięta!

Awatar użytkownika
ddr
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 183
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: ddr »

Wojpajek pisze:Na ile punktów w sumie gra się w tego KoWa?
Z tego co widziałem w klubie i na YT: 1000-2000.

Kal_Torak
Masakrator
Posty: 2828

Post autor: Kal_Torak »

Najczęściej grane formaty to 1000-1500
W KoW1 grałem na 1000.
W Kow2 na nowych punktach to będzie 1200/1250.

Na forum Mantica są zasady KoW2, masą raportów z beta testów (można się zorientować na jakie formaty ludzie grają) i dyskusje z projektantami gry, którzy na bieżąco uwzględniają poprawki i propozycje graczy. Podobnie jak konstytucja islandzka, tak KoW to chyba pierwszy system bitewny, które były tworzone przy dużym wsparciu ludzi z sieci ;P
Never pisze:Dobra, obczaję te zasady. Może wejdę w system. Wolę KoW od AoW
Never jestem ciekaw twojego wyboru. Przypominam sobie, że dość krytycznie odnosiłeś się do KoW - albo to może moja wyobraźnia i nadinterpretacja ;P. Tym nie mniej jestem ciekaw, co wpłynęło na Twoją decyzję.

Poniżej nowe army listy, które są aktualnie testowane, a które wchodzą.
Punkt nr. 4 to będzie brakujący Woch.
Punkt nr. 6 to brakujące lizaki.

Zakładając, że dojadą dość szybko do 9 punktu, to będzie wtedy 21 armii.
Mam nadzieję, że im się to nie rozjedzie, bo liczba wręcz przytłaczająca ;P

Publication
https://docs.google.com/spreadsheets...#gid=644257362

1.0 released 07/06/2015 - Ratmen and the League of Rhordia added.
1.1 released 13/06/2015 - The Herd added, Ratmen modified. New special rule sheet added.
1.2 released 16/06/2015 - The Herd tweaks


Brief army details (detailed background will be in the book)

1. Ratkin - A race originally created by the Abyssal Dwarfs (Evil)
2. The League of Rhordia - an alliance of human city states and the halfling shires (Neutral)
3. The Herd - satyrs, centaurs, minotaurs, owlbears and other beastmen. (Neutral)

The following lists are in progress, waiting for background to be approved and with working titles
4. The Shattered Clans (Humans) (Evil)
5. Empire of Dust (Mostly Skeletons) (Evil)
6. Reptilians (two different lizard-based races) (Good)
7. Name TBC - fluff still to be done (Humans) (Good)
8. SUPER SECRET
9. SUPER SECRET
Ostatnio zmieniony 8 lip 2015, o 12:55 przez Kal_Torak, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ