Rozluźnienie i spinanie pośladów 5.0

Dyskusje na dowolne tematy, niekoniecznie związane z tematyką forum. To tutaj można poćwiczyć prawy shiftowy.

Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
PAWLAK
Kretozord
Posty: 1822
Lokalizacja: Gliwice

Re: Rozluźnienie i spinanie pośladów 5.0

Post autor: PAWLAK »

Zostaje tylko zdobywać wiedzę i umiejętności. Tak jak piszesz Jarku chodzi o podejście i orientację, a to przychodzi zazwyczaj dopiero w wiekiem.
piosenka zajebista =D> aż łezka w oku się kręci
"W sumie nie zmienia to nic tylko tyle że wyczułeś okazje i ją wykorzystałeś a ja byłem naiwny i dałem się wykorzystać. Nie martw się następnym razem nie będe uprzejmy i miły" AS1 vs. Dymitr

Awatar użytkownika
lwieserce85
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3082
Lokalizacja: Czarne Wrony Sochaczew

Post autor: lwieserce85 »

In_the_sea_of_blood pisze:@Matis, nie zgodzę się. Ostatnio szukałem pracownika na stanowisko kierowcy, nawet nie wiesz ile osób ( nie mówię o BP, bo tu odzew był zerowy) które przysłało CV było po studiach i to dobrych kierunkach. Nawet kobiet było kilka zainteresowanych.
@Wind-sower, to co napisał Afro plus pytanie też za jakie pieniądze.
Dla porównania. Starszy szeregowy zawodowy po 6 latach służby w Warszawie, z dodatkami w formie stałej czyli mieszkaniówką oraz % za wysługę lat, dostaje prawie 3,5k. Do tego trzynastka, mundurówka, tzw. wczasy pod grusza oraz nagrodówki i w skali roku wychodzi jakieś 48-50k. To chyba nieźle jak za dwa wymagania: zaliczony egzamin sprawnosciowy i ukończone gimnazjum.
Abymiec wczasy pod grusza trzeba miec nie pracujaca zone i z 3 dzieci- wczasy uzaleznione sa od dochodu na glowe w rodzinie.
po 6 lqtach szeregowy zarabia ok 2500 plus mieszkaniowka uzalezniona od garnizonu (od 200 do 900 zl).najwiecej w wawie placa.
skoro w woju jest tak zajebiście-serdecznie zapraszam. Szczegolenie na poligon. Jak 2 miesiace pozapieprsasz w blocie i pospisz w karzakach to pogadamy.
A propos wody.....przez 8 lat mojej sluzy widsialem jak zwolnili tylko 1 człowieka.
Obrazek

6+4+1=15
Nowy wymiar matematyki

Awatar użytkownika
GrimgorIronhide
Masakrator
Posty: 2724
Lokalizacja: "Zad Trolla" Koszalin

Post autor: GrimgorIronhide »

Mam wrażenie, że część studentów skrzywdzono tu nadmierną generalizacją.

Oczywiście, jeśli ktoś traktuje studia jako przedłużanie sobie młodości (i zniżki na róże rzeczy) czy idzie się tam nade wszystko bawić to prawda, wtedy to przetrzymywalnia bezrobotnych. Ponadto w istocie są kierunki nie dające rzeczywistych kwalifikacji i umiejętności, które sprzedadzą się na rynku (zarządzanie itp. choć nie zawsze), ale jednak jak pokazał JarekK jednak ktoś idzie tam, z powodu w.w.
Ja np. siedzę na prawie i ekonomii, bo bez przeżgnięcia się przez te dwa kierunki w pokrewnych sektorach nigdy nie znajdzie się zatrudnienia. Poza tym co bardziej dalekowzroczni czas studiów mogą spożytkować na obserwację i zaznajamianie się z rynkiem pracy albo załatwiać sobie jakieś sensowne praktyki.

Awatar użytkownika
Abrasus
Falubaz
Posty: 1031
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Abrasus »

No ja jestem w tej chwili na 3 roku na kierunku na którym jest 20 osób i jakoś 90% ma już zrobione przynajmniej 1-2 dłuższe praktyki w zawodzie. Ale może ja jestem skrzywiony, bo siedzę przy matematyce i informatyce, gdzie raczej ciężko o pracę bez solidnej podstawy wiedzy :P

In_the_sea_of_blood
Chuck Norris
Posty: 441

Post autor: In_the_sea_of_blood »

@Lwieserce, zapomniałeś dodać, że te wczasy pod gruszą przysługują tylko raz na dwa lata i jedyny ich koszt to opłacenie podatku za pobyt.
Mi chodziło o dodatek urlopowy, który przysługuje każdemu żołnierzowi, który idzie na urlop, chyba, współmałżonek w danym roku pobierał już takie świadczenie bo też pracuję w resorcie. Wysokość takiego świadczenia zwiększa się wraz z ilością członków rodziny (chyba jakoś to tak było bo chyba dostałem wyrównanie po ślubie).
Co do uposażenia dobrze mówiłem. Starszy chyba ma 2550 plus 6% po 6 latach i dodatek mieszkaniowy (nieopodatkowany) co daje 3,5k. Mowa cały czas o Warszawie. W innych garnizonach dodatek jest mniejszy, ale łatwiej tam o mieszkanie z WAMu, lub wynajem jest tańszy.
Ogólnie z jesteś z Sochaczewa, tak że podejrzewam mam nadzieje, że słusznie, że jesteś w tamtejszej OPLotce. Mam racje??
Jeżeli tak to ja już wiem jak wyglądają te wasze poligony :). Jedyny sprzęt jaki tam był codziennie w użyciu to rower, którym się jeździło po alkohol do sklepu.
Jak ja się przyjmowałem do służby w 2008 to była druga tura naborów, bo na pierwszą przyszło tylko 50+ osób. Tak że miejsca były, mogłeś się przenieść i nie musiał byś gnić tygodniami w lesie.
"Blood Bowl is like a war- no winners, just survivors"

Awatar użytkownika
JarekK
Bothunter
Posty: 5090
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: JarekK »

Jak najbardziej się zgadzam z przedmówcami, ale bardziej mnie zastanawiają wpisy typu: "Nawet po pedagogice można dobrze zarabiać" Moje pytanie brzmi jak? Wydaje mi się, że możemy postawić znak mniej więcej równości między absolwentem pedagogiki, a kimś kto dopiero na studia idzie (nie bierzemy pod uwagę różnicy wieku). W jaki sposób taka osoba może zacząć zarabiać powiedzmy 2,5 lub 3 tysiące złotych? Bo szczerze powiedziawszy jak myślę, że przez 5 lat lub jeszcze 3 będę się uczył o liczbach i prądzie to już mi się odechciewa, ale innej drogi na razie nie widzę. Może mi ktoś ją wskazać?
W mojej sytuacji materialnej zakładamy, że mogę poświęcić rok na pracę non profit.
Stone pisze: 16 gru 2019, o 13:36Żeby dobrze rosły, o warzywa trzeba dbać.

In_the_sea_of_blood
Chuck Norris
Posty: 441

Post autor: In_the_sea_of_blood »

JarekK pisze:Jak najbardziej się zgadzam z przedmówcami, ale bardziej mnie zastanawiają wpisy typu: "Nawet po pedagogice można dobrze zarabiać" Moje pytanie brzmi jak? Wydaje mi się, że możemy postawić znak mniej więcej równości między absolwentem pedagogiki, a kimś kto dopiero na studia idzie (nie bierzemy pod uwagę różnicy wieku). W jaki sposób taka osoba może zacząć zarabiać powiedzmy 2,5 lub 3 tysiące złotych? Bo szczerze powiedziawszy jak myślę, że przez 5 lat lub jeszcze 3 będę się uczył o liczbach i prądzie to już mi się odechciewa, ale innej drogi na razie nie widzę. Może mi ktoś ją wskazać?
W mojej sytuacji materialnej zakładamy, że mogę poświęcić rok na pracę non profit.
Jak można dobrze zarobić po pedagogice?? Trzeba po studiach znaleźć robotę nie związaną z tym kierunkiem. Szwagierka zatrudniła się na infolinii banku. Była ogarnięta, awansowała. W końcu okazało się, że w jednym z banków dopiero chcą otworzyć taki stanowisko na którym ona pracowała w swojej firmie i potrzebowali kogoś z doświadczeniem. Ściągnęli ją do siebie i zaproponowali o wiele lepsze pieniądze. Niestety wraz z urodzeniem dziecka skończyła się jej kariera i teraz też jest w grupie bezrobotnych po studiach.
"Blood Bowl is like a war- no winners, just survivors"

Awatar użytkownika
lwieserce85
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3082
Lokalizacja: Czarne Wrony Sochaczew

Post autor: lwieserce85 »

In de sea.....
nie twierdze ze praca w mon jest nie oplacalna.smieszy mnie natomiast lament ze wojsko zarabia duzo a cala reszta malutko....sa przyjęcia do wojska.serdecznie zapraszam. Braki kadrowe sa tak duze ze robie juz za 4 osoby ( choc jesli nie podbija karty w fabryce lub nie napieprzam mlotem to niektórzy uwazaja ze nie pracyje; D)
Owszem pracuje w opl ale chyba bylismy na innych poligonach bo ja jakos alkoholu nie pamiętam. Chyba ze generalizujesz iz w wojsku sie pije. Wtedy uznajmy ze w policji sie bierze w lape.w szpitalach kradnie a w kancelariach ćpa.
Obrazek

6+4+1=15
Nowy wymiar matematyki

Awatar użytkownika
Matis
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3749
Lokalizacja: Puławy/Wrocław

Post autor: Matis »

Wydaje mi się, że obecnie najlepszym wyjściem są studia zaoczne, bo pozwalają na nabycie doświadczenia przez te 5 lat nauki + robienie odpowiednich kursów na które też trzeba zarobić lub liczyć na to, że Cię skierują na nie z roboty, wtedy są za darmo. Podstawą większych szans na zatrudnienie jest chyba bycie elastycznym i chętnym na przekwalifikowanie oraz podnoszenie swoich kwalifikacji.
M&M Factory - Up. 14.01.2017 Ostatnia trójka pegazów

Awatar użytkownika
GrimgorIronhide
Masakrator
Posty: 2724
Lokalizacja: "Zad Trolla" Koszalin

Post autor: GrimgorIronhide »

lwieserce85 pisze: w policji sie bierze w lape.w szpitalach kradnie a w kancelariach ćpa.
bo tak jest :P

Ech, za feudalizmu to człowiek już od lat szczenięcych wiedział co będzie robić przez resztę życia :lol2:

In_the_sea_of_blood
Chuck Norris
Posty: 441

Post autor: In_the_sea_of_blood »

@Grimgor i reszta studentów, przepraszam jeżeli kogoś obraziłem, lub w ten czy inny sposób poczuł się dotknięty. Studia same w sobie nie są głupie i jak ktoś czuje potrzebę kształcenia się to chwała mu za to. Życzę każdemu kto studiuję, żeby zdał na samych 6, dostał robotę o jakiej marzył i niech zarabia w niej tyle, żeby mu starczyło na wszystko a nie tylko od wypłaty do wypłaty.
Ale fakty jakie są takie są. Mało to się widzi ludzi po zawodówkach w samochodach w cenie mieszkań, a magistrów w macu?
@lwieserce, co do PM to w Ustce nawet na wakacjach nie byłem. My jeździliśmy do Wędrzyna i Bemowa Piskiego. Co do kwestii zarobków Mon, nie twierdziłem nigdy, że zarabiają za dużo, tylko, że można zarobić lepiej niż po nie jednych studiach.
W Twojej jednostce nie byłem, całą służbę byłem związany z inną jednostką, ale o tej trochę wiem, bo mój najlepszy kumpel w niej służył. Opowiadał jak na ochronce w baraku przy lotnisku spali we 3 naje..., hem hem, pod wpływem. Jak to na jednym z posterunków dali psy wartownicze, bo żołnierza na wierzycce duchy dusiły. Tak trochę się nasłuchałem.
A co do alkoholu to proszę Cię. Wiesz co się działo w mojej jednostce. Dlatego nie pisałem o jaką chodzi, żeby złej reklamy nie robić.
Fakt faktem, po tym jak już stan kompanii został uzupełniony na Full to się skończyło, ale przez dobry cały 2009 rok była sodomia i gomoria, bo nie było ludzi na służby.
Kolegę z plutonu rano z burdelu wyciągali, bo był tak nawalony że usnął i 2 godziny później stał ( stał to za dużo powiedziane ) na odprawię do warty.
Nie chwaląc się sam wchodziłem ba służbę na takim kacu, że nawet maszynki do golenia nie byłem w stanie utrzymać.
Potem się ukróciło. Na odprawy przychodzili z alkomatem, ale wielu żołnierzy nie zmieniło przyzwyczajeń dlatego i rotacja była spora.
"Blood Bowl is like a war- no winners, just survivors"

Awatar użytkownika
Karli
Postownik Niepospolity
Posty: 5056
Lokalizacja: Front Wschodni - Białystok

Post autor: Karli »

@JarekK: jesteś na dobrym kierunku studiów. Ucz się tego C++ i Javy i nie kombinuj. Zalicz pierwszy rok i potem jeśli będziesz miał wolny czas to możesz się rozglądać za jakimiś małymi projektami na boku. Portfolio trzeba robić...

PS. Piszesz, że nikt licealistom nie powiedział jak szukać pracy... Prawda to, ale na studiach też Ci tego nikt nie powie. Ot po prostu pewnego dnia, będziesz musiał wziąć gazetę do ręki/zalogować się na pracuj.pl i innych portalach i szukać roboty. Acha, no i jeszcze jedno. Bardzo gorąco polecam wszelkiego rodzaju staże. Idziesz popracować trochę za grosze, pracodawca ma 3 miesiące aby sprawdzić czy się nadajesz i jeśli dasz się poznać jako dobry pracownik to zostajesz. Zarówno ja, moja żona jak i kilkoro znajomych w ten sposób pracę znalazło :)
Byłoby afrontem nie napić się z Frontem!

Awatar użytkownika
lwieserce85
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3082
Lokalizacja: Czarne Wrony Sochaczew

Post autor: lwieserce85 »

Inthe sea....
twoj kolega rozumiem byl zolnierzem zasadniczej służby? Czy zawodowym?
dobrze mowisz...ukrocilo sie picie w wojsku.od kilku lat nie widziałem nikogo najebanego w robocie. To samo tyczy siw poligonow dlatego tez twoja opinia wyrazona kilka postow wczesniej jest troche krzywdząca i tworząca durny stereotyp.
Obrazek

6+4+1=15
Nowy wymiar matematyki

Awatar użytkownika
wind_sower
Masakrator
Posty: 2294

Post autor: wind_sower »

Afro pisze:A ile pracuje w branży, którą studiowało? :)
90%-95%, dla waszej informacji może z 5% robi na śmieciówkach (ale zazwyczaj przez pierwsze 3 miesiące), pojedyńcze przypadki robią za mniej niż 2k netto


Powiem, tak zrobiłem sobie to kuku i jestem na magisterce zaocznej pracując przy okazji. Jest to męczarnia dla mnie totalnie, ani nie jesteś w stanie wyciągnać z nauki 100% a w pracy jesteś wrakiem człowieka. Opcja dla hardcore'ów.

Moje zdanie jest takie, jeżeli Twoich rodziców stać, żeby Cię utrzymywać na studiach i chcesz naprawdę studiować i wiążesz swoją drogę zawodową z wybranym kierunkiem to nie ma co zadzierać nosa, tylko z pocałowaniem ręki wziąć kasę i poczynić pierwszą i najważniejsza inwestycję w życiu i zainwestować w siebie. Studia to nie tylko nauka, to też najlepszy czas w Twoim życiu, to kontakty, które później przydają Ci się w pracy zawodowej etc. etc.
Dodatkowo jest też mnóstwo grup zawodowych, w których bez studiów nic nie zdziałasz. Nauczyciele, lekarze, całe budownictwo.

In_the_sea_of_blood
Chuck Norris
Posty: 441

Post autor: In_the_sea_of_blood »

@Lwieserce, masz rację, nie wiem jak to wygląda teraz w Twojej jednostce i nie twierdze, że nie jest tak jak mówisz. Ja tylko mówię jak to było jeszcze nie tak dawno za czasów zetki.
Nie twierdzę też że nie dostajecie w pi...e na poligonach, ale też wiem jak to bywało w innych jednostkach na poligonach, bo kiedyś braliśmy udział w Anakondzie w Orzyszu, więc też mieliśmy porównanie.
A żeby nie było całkiem offtop jak to już jest od dłuższego czasu to takie zabawne historie z wojska.
Jednym z żołnierzy na moim batalionie był siostrzenie/bratanek nie wiem dokładnie byłego dowódcy jednostki. Chlor jak cholera, ale na dużo spraw przywykali oczy, nawet jak znaleźli przy nim wódkę na służbie. Któregoś dnia, w późnych godzinach nocnych, gdy w.w. miał służbę dyżurnego na batalionie, oficer dyżurny jednostki w trakcie kontroli nie zastał nikogo przy biurku. Poszukiwania żołnierza na terenie kompanii oraz jednostki zakończyły się fiaskiem. Owy żołnierz wrócił na drugi dzień pod wieczór w stanie po dobrej libacji. Został rano zaproszony na rozmowę z dowódcą jednostki podczas której przyznał się, że nie było go na służbie, bo.... został porwany przez UFO :D.
Drugi aparat, pochlał przed służbą i wpadł na genialny plan. Wyłączył telefon, zamknął się w pokoju na internacie i udawał, że go nie ma. Pomyślał sobie, że trochę się prześpi, prze trzeźwieje, w tym czasie znajdą kogoś w jego miejsce na służbę, a on pojedzie do domu (za Kraków) i przyśle L4. Plan miał tylko jeden malutki błąd. Zamykając drzwi od pokoju zostawił klucz w zamku (od wewnątrz). Gdy nie można było otworzyć drzwi, a ze środka nikt nie odpowiadał, została wezwana straż. Wyobraźcie sobie minę tego strażaka gdy już wszedł przez okno i znalazł dorosłego faceta siedzącego w szafie :). Chyba do Narni chciał się dostać.
"Blood Bowl is like a war- no winners, just survivors"

Awatar użytkownika
Janus
Masakrator
Posty: 2064
Lokalizacja: Nordin Warszawa

Post autor: Janus »

Obrazek
Wind Sower pisze:Nawet w średniowieczu papież nerfił strzelanie.
"Jak ja nie cierpię Vampirów"

Awatar użytkownika
LoudLord
Oszukista
Posty: 783

Post autor: LoudLord »

Brawo, fajne znalezisko :twisted:
"Musimy podjąć męską decyzję- albo jesteśmy zadowoleni, albo nie."
- M.Malicki

Awatar użytkownika
dzikki
Kretozord
Posty: 1727

Post autor: dzikki »

wind_sower pisze:
90%-95%, dla waszej informacji może z 5% robi na śmieciówkach (ale zazwyczaj przez pierwsze 3 miesiące), pojedyńcze przypadki robią za mniej niż 2k netto

Powiem, tak zrobiłem sobie to kuku i jestem na magisterce zaocznej pracując przy okazji. Jest to męczarnia dla mnie totalnie, ani nie jesteś w stanie wyciągnać z nauki 100% a w pracy jesteś wrakiem człowieka. Opcja dla hardcore'ów.
Oj nie bądźmy tacy delikatuśni ;] Powiedzmy, że naście lat temu zakończyłem takie studie i nie było problemu. Do pracy należy się wdrożyć. Na studiach pracowałem na półtorej etatu, by nie ssać kasy od rodziców, ale samemu opłacać swoje życie i studia. Dało radę? Dało.
A przecież nie byłem sam na roku. Ludzie, którzy tak samo jak ja pracowali, też znajdowali czas, by studiować. I żeby nie było - udało mi się przebić średnią 4.0 ;]
""A Dwarf is'n short, he is concentrated in every aspect" !"

Awatar użytkownika
Aldean
Kretozord
Posty: 1997

Post autor: Aldean »

Co można mieć za 20 miliardów PLN rocznie?

Wybudować ok 500 km bezkolizyjnych dróg szybkiego ruchu o przekroju 2x2, a uwzględniając dofinansowanie z UE byłoby to ponad 1000 km. W 5 lat program budowy dróg zakończony, każde miasto 100-tysieczne w Polsce podłączone ekspresówką do sieci dróg.

ALBO

Kupić ok 60-70 samolotów F-16 w wypasionej wersji (obecnie mamy ich 48 sztuk). W ciągu 5 lat za tą kasę można wystawić siły powietrzne 300-400 nowoczesnych samolotów które spokojnie jak równy z równym walczyłyby z całą flotą powietrzną potencjalnego przeciwnika w postaci Federacji Rosyjskiej

ALBO

Kupić około 800 czołgów Leopard 2A5. Po 3 latach mamy 2400 leopardów czyli siły zbrojne zdolne pozamiatać każdego przeciwnika. Wątpie nawet czy przemysł niemiecki byłby w stanie dostarczyć takie ilości w takim czasie. 60 kurwa miliardów zeta, ja pierdolę. Ruscy nie mieliby już wtedy nic do gadania w tej części Europy.

ALBO

W ciągu 6-7 lat wybudować prawdziwą sieć szkieletową pociągów dużej prędkości między głównymi miastami, ze składami jeżdżącymi ponad 300 km/h podróż z Trójmiasta do Krakowa skracając do ok 2,5 godzin

ALBO

Wybudować elektrownię jądrową o mocy 1000 MW (szacunkowy koszt to ok 20 mld właśnie). Po 5 latach mamy 5 takich elektrowni. Po 10 latach stajemy się praktycznie niezależni energetycznie. Oczywiście wiadomo że budowa jednej trwa kilka lat, ale finansowanie na każdą kolejną można by mieć co roku, bo co roku wpada nowe 20 mld.

ALBO

Wybudować 20 tysięcy boisk typu Orlik. Przyzwoita infrastruktura sportowa nawet nie w każdej gminie ale w każdej najmniejszej wsi.

ALBO

Wybudować 10 (dziesieć) Stadionów Narodowych takich jak ten w Warszawie. Dziesięć kurwa.

ALBO

W ciągu kilku lat zbudować własny system satelitarny alternatywny dla GPS, Glonassa czy Galileo, kupując know-how, dostawę saleitów itd. na rynku.

ALBO

Wybudować w 2 lata Wielki Zderzacz Hadronów. Dla fantazji moglibyśmy go kurwa pod Radomiem umieścić.


ALBO....

Dać ludziom 500 na dziecko **przez jeden rok**

najbardziej bym chcial zboldowane xD
"Our weapons cut through them like blade through air!"

"Double or nothing, aim for his cock"

Awatar użytkownika
lwieserce85
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3082
Lokalizacja: Czarne Wrony Sochaczew

Post autor: lwieserce85 »

Uważaj bracie bo ci naziści mod da bana na pół roku(skoro za piosenkę o prezydencie dają na tydzień a za opowiadanie z wiedzminem na miesiąc).
Obrazek

6+4+1=15
Nowy wymiar matematyki

ODPOWIEDZ