1) Dzięki temu Forum 21 kwietnia dowiedziałem się o organizowanym w klubie Adeptus Mechanikus evencie AoS;
2) Szybka decyzja że czas znowu – po latach – zagrać figurkami od fantasy (czemu 4 strony rulebooka służą

3) od 21 kwietnia do dzisiejszego poranka (7 maja) trwała intensywna akcja renowacji moich starych skavenów – których w większości nabyłem jakieś 8 lat temu ale nigdy nie pomalowałem w stopniu pozwalającym na wystawienie na widok publiczny (a zdecydowana większość wciąż oczekuje na sklejenie). Podstawowe kolory + masowy drybush oraz bejca czereśniowa Liberon poszły więc w ruch… Weekend majowy z dziećmi odstawionymi na „ferie” do dziadków bardzo dopomógł powrotowi do Starego Świata (bo moi Skaveni – choć już na okrągłych podstawkach to jednak (czasami)wierni słudzy Pod-Imperium!);
4) Dziś rano udało się dotrzeć na event z pomalowaną bandą (bo na miano armii czy nawet hordy to ta zbieranina jeszcze nie zasługuje!).
Poniżej efekty mojego „skaveńskiego” 16-to dniowego/ drybushowo - bejcowego szturmu:
1) Skrot Robaczywiec – kapłan zarazy (Plague Priest)
2) Mnisi Zarazy (Plague Monks)
3) Szczurze Koło Zagłady (Doomwheel)
4) Szczurze Ogry (Rat Ogres)
5) Drużyna z ratlingiem (Ratling gun weapon team) oraz drużyna z miotaczem spaczognia (Warpfire Thrower Weapon Team)
6) Szczurzy harcownicy (Night Runners)