Gra o Tron - serial

[Afro]

w tym serialu tylko ostatnie sceny sa ok jak co odcinek

generalnie prawda, ale dwa ostatnie odcinki były całkiem niezłe (nie licząc dzisiejszego, bo jeszcze nie widziałem)

[Grand Admiral Thrawn]

Największym minusem odcinka był brak Ducha podczas bitwy i szczególnie ostatniej sceny. Tak, wiem CGI kosztuje no i były smoki ale jednak.

[Dancaarkiiel]

Odcinek 10/10, bitwa po prostu miodzio.
Szkoda, że Ramsay is no more, niezły z niego zawodnik był.

[Aldean]

Walka była po prostu przeepicka, szkoda ze tak krótko:Q

kuzwa jeszcze jeden odcinek tylko:Q

[GrimgorIronhide]

Słaba ta bitwa niepomiernie, co chwila jakąś głupotę można było wskazać

[Aldean]

Słaba ta bitwa niepomiernie, co chwila jakąś głupotę można było wskazać

w wielu bitwach byles, duzo bys wskazal:>

[Pendzel]

Bitwa była ok jeśli zrozumieć ją jako ekranizację sagi... Realizmu trochę zabrakło. Aczkolwiek całkiem fajnie pokazali co się dzieje kiedy armia się wycofuje.

[Gniewko]

Własnie Grimgor, wskazuj te wszystkie głupoty Chyba, że idzie Ci o głupoty popełniane w dowodzeniu.

[GrimgorIronhide]

w wielu bitwach byles, duzo bys wskazal:>

https://www.youtube.com/watch?v=VM-afOXLBdM
a w tej choćby, nie chwaląc się

edit,
No to głównie co już Milutki wypisał, te sceny wokół Jona i Ramsaya to jakaś tragedia okrutna. Znów ta obrzydliwa konwencja w której pokazuje się głównych bohaterów jak epicko się przeżynają przez wszystko, a reszta robi za tanie tło prowadząc jakieś pozorowane stukajki

[Aldean]

w wielu bitwach byles, duzo bys wskazal:>

https://www.youtube.com/watch?v=VM-afOXLBdM
a w tej choćby, nie chwaląc się

xD rozjebales mnie xD

dzieki wielkie za poprawienie humoru ;]

[GrimgorIronhide]

Do usług, przy okazji zapraszam na Wolin na Festiwal [/offtop]

[Aldean]

Do usług, przy okazji zapraszam na Wolin na Festiwal [/offtop]

https://www.youtube.com/watch?v=v_ENu4dP0QE

[Ziemko]

Bitwa byla spoko poza akcja ze Snowem, ktora byla taka naszprycowana amerykanskoscia ze az rzyg.

Mnie mega zszkowala jakakolwiek taktyka, kurcze ludzie boltona nagle niczym greccy hoplici, nie spodziewalem sie tego, ale nie oceniam tego na minus.

Dla mnie najlepsza scena odcinka i tak byla Dany ja wyleciala z 3 smokami zrobic czystki "krolowa jest wdzieczna za dostarczenie statkow "

[Inglief]

Kicz kiczem poganiany.

Jak Snow patrzy się jak debil na nadciągającą ławę jazdy, to doskonale widać, że idzie szczelnym szykiem a on jako, że nie posiada broni drzewcowej, konia, zbroi ani nawet tarczy zaraz zostanie wsmarowany w ziemię kopytami.
Po chwili kawaleria radośnie się zderza, a Jon rozgląda się wokół jakby nigdy nic - no kierwa w tym momencie oddałbym dwa palce za rozglądającego się gościa z Pulp Fiction "what the f* I'm doing here ?"

A w zaraz późniejszym momencie widać, jak Jon ledwie jeźdźca sztychem miecza zahaczył a ten wylatuje z siodła jakby go zdmuchnął szarżujący z kopią rycerz w pełnym galopie.

O kolejny punkt - clone warsy i socjalizm społeczny. Dzielić armie na rycerzy, żołnierzy itd. ? A po co to komu ? Przecież przeciętny odbiorca serialu nie obłapie tego swym skromnym pojmowaniem.
Dajmy miliard tak samo wyglądających Lannisterów w kretyńskich hełmach

[Gniewko]

Grimgor, byłeś co najwyżej w inscenizacji bitwy, gdzie nikt nikogo nie zamierza zabić, nie ma ostrej broni, nie sztychuje (przynajmniej intencjonalnie) w twarz, krocze i pachy, nie zasypuje Cię gradem autentycznych pocisków i nie wyrywa zębami tętnic szyjnych Ciężko też o tratujące wszystkich wokół tabuny koni.

Sam dziesiątki razy brałem udział w bitwach rekonstrukcyjnych (raz nawet jeden koń poniósł i prawie władował się nam w falangę, niemal obsrałem się na miętowo wtedy) i z prawdziwą mordownią na śmierć i życie poza smrodem, tłokiem i hałasem ma to niewiele wspólnego.

[Macias]

No super spoko ta bitwa. Zwłaszcza ten wał z ciał który całkowicie przypadkowo usypał się tylko na specjalnie określonym fragmencie i był idealnie przygotowany aby ludzie boltona mogli otoczyć Jona. Nie mówiąc już o tym że po prostu nie wyobrażam sobie jak to się stało żeby dzicy dali się otoczyć przez tak wolno poruszających się ludzi. Zupełnie tak jakby specjalnie czekali aż zostaną otoczeni.
W Mereen też generalnie słabo, bo najpierw pokazują smoki które palą wszystkie okręty, a potem nagle okazuje się że wszystkie te okręty trafiają pod kontrolę Dany. Pojawienie się Grayjoyów też trochę z dupy jak dla mnie.

[Eltharion]

Pokazane było jak palą tylko jeden

[GrimgorIronhide]

@Gniewko no bez wątpienia, (choć tępą bronią też można skrzywdzić, po czym noszę bliznę nad lewą brwią) stuknięcie laską sędziego w giermundu nie jest substytutem wyprutych hakiem halabardy flaków no ale nie oszukujmy się ten biedacombat hollywoodzki też tuzą realizmu nie jest

[Laik]

amerykanskosc w amerykanskim serialu - szok, przelkne

nie podoba mi sie naiwnosc Jona - niby tyle widzial, tyle walczyl a zachowal sie jak debil...

[GrimgorIronhide]

Aha miałem wymienić co się w bitwie głupiego stało ?
- łamanie szeregu tarczowników - to musiały być pięciolatki żeby pojedynczo o pawęże wbite w ziemię skakać, od razu widać że bitwę robi ktoś kto się na tym nie zna, szyk łamiesz zbierając w klin tylu chłopa ile da radę, patrząc na to ile tam ich było ściśnięte + mieli olbrzyma to tak cienki szyk złamaliby bez problemu i jako że Ramsay nie wpadł na zostawienie sobie jakiegokolwiek odwodu miałby przesrane
- tak długie piki w tamtejszym ścisku byłyby kompletnie nieużyteczne - jedyne do czego się nadawały to ubicie szarżujących rycerzy albo olbrzyma, czego oczywiście nie zrobiły i Wun Wun spokojnie sobie ich pojedynczo rozkręcał, co z tego, że siła 3 na Tafa 5 - z takim wiadrem ataków jakieś szóstki by wpadły
- wał trupów fizycznie cholera niemożliwy do powstania

Sansa spławia Littlefingera a nagle przyjeżdża z odsieczą ? Sensowne dodawanie dramatyzmu na siłę zawsze na propsie