Beka z forum 9th Age

[Kal_Torak]

Osobiście czekam czy będą nowości w sensie nowych jednostek wypuszczane bo to będzie duży ból głowy dla autorów.

Ten punkt też mnie bardzo ciekawi ;P
Ogólnie GW całkiem rozjechało klimat WFB. Nie dość, że armie musiały w dużym stopniu zatracić swoją indywidualność to jeszcze nowe jednostki to był z reguły jakiś kosmos typu demigryfy w Imperium, wymyślne "enginy" na wózkach, latające gondole HE, szwadrony bombowców krasnoludzkich itd.

[Dancaarkiiel]

[... ]9th trochę brakło odwagi w wymianie silnika. [...]

A po co niby mieliby to zrobić? ;P ;P ;P ;P ;P ;P ;P ;P ;P

Osobiście czekam czy będą nowości w sensie nowych jednostek wypuszczane bo to będzie duży ból głowy dla autorów.

Już jest kilka(naście) nowych jednostek. x)

[Kal_Torak]

Kal_Torak napisał(a):
[... ]9th trochę brakło odwagi w wymianie silnika. [...]

A po co niby mieliby to zrobić? ;P ;P ;P ;P ;P ;P ;P ;P ;P

No właśnie po co ;P ;P ;P

[Murmandamus]

9age nie ma klimatu 8ed nawet mimo wynaturzeń. Po prostu nie czuję tego tworu. Znalazłem sobie co prawda schronienie w postaci KoW ale mało kto gra w Polsce przez to przyzwyczajenie do 8/9ed i wybór ETC. Szkoda bo na zachodzie europy przekonują się do Mantica i tego im zazdroszczę że się tam ludzie organizują.

[Lazur]

Niektórzy wolą pomidory inni ogórki. To nie jest kwestia organizacji po prostu Polsce bardziej pasuje ogórek

[QQrydza]

Co do nowych jednostek - wystarczy ze co roku po ETC beda wywracac balans/staty tego co już jest. Tak jak 8 edycja 5 lat sie nie nudzila, mimo ze GW coraz rzadziej dokonywało radykalnych zmian

"9 edycja nie ma klimatu 8 wiec gram w KoW" - serio stary... ? Warhammer z tym samym silnikiem i jednostkami pod innymi nazwami nie ma klimatu młotka, ale karykatura plastikowych modeli na plastikowych kwadracikach już ma?

[Kal_Torak]

Niektórzy wolą pomidory inni ogórki. To nie jest kwestia organizacji po prostu Polsce bardziej pasuje ogórek

No nie do końca ;P
W Polsce to kwestia przyzwyczajenia i niekwestionowanej dominacji Warhammera przez długie lata.
Myślę, że trafniej jest powiedzieć, że większość w Polsce lubi pomidory, ale jeszcze nie wiedzą, że woleliby ogórki, gdyby tylko chcieli lub mogli je spróbować ;P
Odnoszę raczej wrażenie, że chwila wejścia 8 edycji, a potem śmierć WFB - to dwa przełomowe okresy, których następstwem było masowe przechodzenie z monotematycznej diety pomidorowej na ogórkową, paprykową, bakłażonową i inne
Poznawać "smaki" można tylko wtedy kiedy się je odkrywa i próbuje ;P

"9 edycja nie ma klimatu 8 wiec gram w KoW" - serio stary... ? Warhammer z tym samym silnikiem i jednostkami pod innymi nazwami nie ma klimatu młotka, ale karykatura plastikowych modeli na plastikowych kwadracikach już ma?

Nie wiem co Murmandamus miał na myśli przez "klimat" - możliwe, ze użył niefortunnie tego słowa ;P

[Loremaster]

Przecież twórcy 9th Age chcą też tworzyć fluff, artworki już chyba są itd.

Po prostu uważam 9th Age za świetny system turniejowy do Warhammera, nie sądzę aby mogło to wyjść poza ten schemat, bo nowi gracze nie są przywiązani do rank, klimatu. A koszt rozpoczęcia zabawy jest dosyć znaczny i nie ma czegoś takiego że ktoś wejdzie i zobaczymy, że są mega figurki bo tych 9th Age nie ma.

Po prostu dla nowych graczy jest dużo innych łatwiej przystępnych systemów np. AoS a niedługo dojdzie że nawet jak ktoś zacznie do AoS to nigdy nie przejdzie na 9th Age chociażby ze względu nowości właśnie.

[Shino]

Szkoda bo na zachodzie europy przekonują się do Mantica i tego im zazdroszczę że się tam ludzie organizują.

kow tez bedzie na etc. Chcesz wiedziec ile jest zgloszonych druzyn na ten nturniej, do ktorego sie przekonuja?

W Polsce to kwestia przyzwyczajenia i niekwestionowanej dominacji Warhammera przez długie lata.

nie. znam wiele osob, ktore graja w wfb/9ta bo im sie ten system podoba, mimo ze znaja oraz maja ludki do innych.

Zeby nie byc goloslownym: co najmniej polowa jh ma ludki do innych systemow (bolt action, warmahordy czy iksy), wypowiadajacy sie tu Barbarossa, ktory wraca do systemu czy inni.

[MKG]

Jakie miłe biadolenie na "balans" się zrobiło... Znalezienie idealnego balansu w grze bitewnej to jak znalezienie dziewicy na porodówce. Szczególnie jak ma się przekombinowany system.

Zasady kompozycji nie służą do tego aby każdy miał takie same szanse, tylko do tego aby można się było umówić z kimś na granie i aby obyło się bez zbytnich frustracji. Do tego IHMO jest dobrze jeśli kompozycja preferuje fajne/ciekawe/urozmaicone złożenia armii.

W bitewniakach realna wartość tej samej jednostki ZMIENIA się w zależności od bardzo wielu czynników USTALONYCH JESZCZE PRZED ROZPOCZĘCIEM GRY np. przeciwnik, teren, scenariusz, synergia z innymi jednostkami, itp. To nie szachy.

Poza tym pamiętajmy o specyficznym relatywizmie w tym temacie: to że armia A i B oraz B i C są w miarę równe, wcale nie oznacza to że balans jest zachowany między A i C.

W przypadku wyceny w tak skomplikowanych gra jedynie turbo hiper zaawansowany algorytm NOZD się sprawdza.



PS. Jazdy na graczy innych gier / inne gry sprowadzają się dość szybko do argumentacji "a u was biją murzynów", tak więc chyba możemy je sobie darować jako już lekko nudnawe.

[Albo_Albo]

ja bym tu nie mowil o balansie ale raczej o totalnym splewieniu paru armii doslownie

duzo nie potrzeba zeby to naprawic

[Shino]

PS. Jazdy na graczy innych gier / inne gry sprowadzają się dość szybko do argumentacji "a u was biją murzynów", tak więc chyba możemy je sobie darować jako już lekko nudnawe.

dlategoz dopiero wtedy wychodze z takimi. W za duzo systemow gralem, zeby uwierzyc jacy to Ci batlowcy sa glupi, agresywni i zasciankowi.

ja bym tu nie mowil o balansie ale raczej o totalnym splewieniu paru armii doslownie

to, ze demonami da sie grqc pokazuje Lipek na wiekszosci masterow przeciez.