zalezy dla jakich armii, jak z Chorym gralismy w parowce to banana na twarzy wywoluje szarza czegokolwiek od przodu w Swordmasterow kroi sie wszystko.. od longow po inner circli... WL to samo, moi trzymali 3 tury walki inner circili 9 w priestem... a dodatkowo zapomnialem o negowaniu hate'a;)Malal pisze:Z wielkim bananem na twarzy obserwuje te nowe HE Starsze byly grozniejsze A koncepcja dwoch czarujacych smokow? mniam
na TK to i tak duzo sie nie poradzi czy to starymi, czy nowymi HE
ja sie jeszcze zastanawiam nad skeinsliverem bo mi sjeszcze ani razu nie przydal.. takie fluffowe pierdzenie, tymbardziej na 1 rzut, gdzie jedna strona i tak jest (a przynajmniej powinna byc ) lepsza...
generalnie mysle nad zamiana na Guardian Phoenxia dla dragon maga (opcja przezywajaca), lub na Ring of fury po odjeciu dodatkowo jedneto WL (opcja magujaca), ale generalnie nie jestem przekonany co do Fury... gracz myslacy nie da sie nabrac i zawsze zostawi te 2 kosci a nawet 1, a przy dispelu z 1 to gdzies tak raz sie pewnie na gre uda rzucic... bo potem pewnie juz bedzie trupem takze nie wiem czy sie oplaca ladowac w to 40pkt i dodatkowo podrazac o te 40pkt jednostke ktora ma jedna z najwiekszych szans na smierc