Temat filmowy
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
Re: Temat filmowy
Artein : +
wg mnie:
Imperium Kontratakuje>Powrót Jedi>Łotr1>=Nowa Nadzieja>Zemsta Sithów>Przebudzenie mocy>Mroczne widmo>Atak Klonów
wg mnie:
Imperium Kontratakuje>Powrót Jedi>Łotr1>=Nowa Nadzieja>Zemsta Sithów>Przebudzenie mocy>Mroczne widmo>Atak Klonów
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14646
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Dla mnie Mroczne widmo to najlepsza część.Artein pisze:I w tym momencie cały Twój post stracił wiarygodność.swieta_barbara pisze:chyba druga najlepsza część po mrocznym widmie ogólnie.
Najfajniejszy antagonista (Maul), najlepsza walka na miecze świetlne, jeden z najlepszych wyścigów współczesnego kina (tylko w matrix 2 był lepszy IMO), kozacka aktorka (Portman), kilku świetnych protagonistów (Qui Gon, Obi-Wan - choć ten drugi najlepszy był dla mnie w zemście szyitów), jeden z moich ulubionych epickich kawałków (Duel of Fates), niesamowicie wykreowany świat planety (ten podwodny żaboludzi). Oczywiście, że są motywy które nie przypadły mi to gustu - jak młody Anakin, Jar-Jar - ale w porównaniu do pozostałych części słabych momentów było niewiele.
Dla mnie pełen ranking:
1. Mroczne Widmo
2. Rogue 1
3. Imperium Kontratakuje
4. Zemsta Szyitów (bo Grievious)
5. Powrót Jedi (dzięki Bobba Fettowi i ogólnie Jabbie)
6. Przebudzenie Mocy (bo laski Jedi są seksowne)
7. Nowa nadzieja (tylko przez Forda, gdyby nie on to byłaby ostatnia)
8. Atak klonów (mimo absolutnie zajebistej bitwy, wciąż najsłabsza część)
Ostatnio zmieniony 10 sty 2017, o 10:47 przez swieta_barbara, łącznie zmieniany 1 raz.
Maul jest absolutnie moim numerem jeden jesli chodzi o sithow. Duel of Fates tak samo genialny kawalek, natomiast nadal uwazam, ze jest to najslabsza czesc calej serii (no ewentualnie przebudzenie mocy bo te mi mocno nie podeszlo)
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
swieta_barbara pisze:Dla mnie Mroczne widmo to najlepsza część.Artein pisze:I w tym momencie cały Twój post stracił wiarygodność.swieta_barbara pisze:chyba druga najlepsza część po mrocznym widmie ogólnie.
Najfajniejszy antagonista (Maul), najlepsza walka na miecze świetlne, jeden z najlepszych wyścigów współczesnego kina (tylko w matrix 2 był lepszy IMO), kozacka aktorka (Portman), kilku świetnych protagonistów (Qui Gon, Obi-Wan - choć ten drugi najlepszy był dla mnie w zemście szyitów), jeden z moich ulubionych epickich kawałków (Duel of Fates), niesamowicie wykreowany świat planety (ten podwodny żaboludzi). Oczywiście, że są motywy które nie przypadły mi to gustu - jak młody Anakin, Jar-Jar - ale w porównaniu do pozostałych części słabych momentów było niewiele.
Dla mnie pełen ranking:
1. Mroczne Widmo
2. Rogue 1
3. Imperium Kontratakuje
4. Zemsta Szyitów (bo Grievious)
5. Powrót Jedi (dzięki Bobba Fettowi i ogólnie Jabbie)
6. Przebudzenie Mocy (bo laski Jedi są seksowne)
7. Nowa nadzieja (tylko przez Forda, gdyby nie on to byłaby ostatnia)
8. Zemsta szyitów (mimo absolutnie zajebistej bitwy, wciąż najsłabsza część)
rozumiem że Atak Klonów w ogóle wytzuciłeś jako niegodny klasyfikacji ;>
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14646
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Nie, jest na 8 pozycji - copy paste error.Murmandamus pisze:swieta_barbara pisze: Dla mnie Mroczne widmo to najlepsza część.
Najfajniejszy antagonista (Maul), najlepsza walka na miecze świetlne, jeden z najlepszych wyścigów współczesnego kina (tylko w matrix 2 był lepszy IMO), kozacka aktorka (Portman), kilku świetnych protagonistów (Qui Gon, Obi-Wan - choć ten drugi najlepszy był dla mnie w zemście szyitów), jeden z moich ulubionych epickich kawałków (Duel of Fates), niesamowicie wykreowany świat planety (ten podwodny żaboludzi). Oczywiście, że są motywy które nie przypadły mi to gustu - jak młody Anakin, Jar-Jar - ale w porównaniu do pozostałych części słabych momentów było niewiele.
Dla mnie pełen ranking:
1. Mroczne Widmo
2. Rogue 1
3. Imperium Kontratakuje
4. Zemsta Szyitów (bo Grievious)
5. Powrót Jedi (dzięki Bobba Fettowi i ogólnie Jabbie)
6. Przebudzenie Mocy (bo laski Jedi są seksowne)
7. Nowa nadzieja (tylko przez Forda, gdyby nie on to byłaby ostatnia)
8. Zemsta szyitów (mimo absolutnie zajebistej bitwy, wciąż najsłabsza część)
rozumiem że Atak Klonów w ogóle wytzuciłeś jako niegodny klasyfikacji ;>
Poprawione.
- wind_sower
- Masakrator
- Posty: 2294
Mi w Rogue One podoba się, ze w końcu nadali uniwersum jakieś odcienie szarości. Chociaż miałem niemiłe wrażenie, że żaden z głównych bohaterów nie miał zajęć z dykcji (a już na pewno nie po angielsku). Generalnie na +
Co do wszystkich filmów, to ja bardzo lubie, gdy jest w nim sporo świata przedstawionego (oczywiście z umiarem) dlatego pierwszych trzech części też nie przekreślam całkowicie. Jest kilka perełek jak Maul czy Qui Gon Jinn.
Co do wszystkich filmów, to ja bardzo lubie, gdy jest w nim sporo świata przedstawionego (oczywiście z umiarem) dlatego pierwszych trzech części też nie przekreślam całkowicie. Jest kilka perełek jak Maul czy Qui Gon Jinn.
Maluję dla Perfectly Painted Studio!
https://www.facebook.com/PerfectlyPaintedStudio/
perfectlypaintedstudio@gmail.com
https://www.facebook.com/PerfectlyPaintedStudio/
perfectlypaintedstudio@gmail.com
Brak happy endu byl najlepszym elementem tego filmu.Aldean pisze:spoiler alert
mi sie podobało najbardziej zena koncu sie nie pocałowali! bez kitu!
Ziemko pisze:Brak happy endu byl najlepszym elementem tego filmu.Aldean pisze:spoiler alert
mi sie podobało najbardziej zena koncu sie nie pocałowali! bez kitu!
Ja nie wiem może tylko ja tak mam ale aktorka grający Jyn > aktorka grająca Rey.
LICZNIK: W/D/L od 2012
Brettonia 23/1/13
Lizardmen 1/0/0 <-------- FTW
Brettonia 23/1/13
Lizardmen 1/0/0 <-------- FTW
Fumijako pisze: Przepraszam bardzo, ale mag Khorna na dysku jest rzeczą , którą nie nazwałbym , że jest dla słabych
A tam opowiadacie. Najlepsza cześć to zdecydowanie zemsta sithów i mój ulubiony bohater z całej serii- Anakin. Generalnie same wojny klonów są imo najlepszym motywem z gwiezdnych wojen. O wiele bardziej pasjonujące niż potyczki rebelii z niby tak potężnym emp
Najgorsza to 7. Nie wiem co z robią w 8 części żeby wybrnąć z tego gówna jakim była 7
Najgorsza to 7. Nie wiem co z robią w 8 części żeby wybrnąć z tego gówna jakim była 7
Mówi się trudno i idzie się dalej ...
Eltharion pisze:A tam opowiadacie. Najlepsza cześć to zdecydowanie zemsta sithów i mój ulubiony bohater z całej serii- Anakin. Generalnie same wojny klonów są imo najlepszym motywem z gwiezdnych wojen. O wiele bardziej pasjonujące niż potyczki rebelii z niby tak potężnym emp
Najgorsza to 7. Nie wiem co z robią w 8 części żeby wybrnąć z tego gówna jakim była 7
Nic nie muszą ludzie i tak pójdą to jest fenomen SW
LICZNIK: W/D/L od 2012
Brettonia 23/1/13
Lizardmen 1/0/0 <-------- FTW
Brettonia 23/1/13
Lizardmen 1/0/0 <-------- FTW
Fumijako pisze: Przepraszam bardzo, ale mag Khorna na dysku jest rzeczą , którą nie nazwałbym , że jest dla słabych
Ja bym ocenił wszystko mniej więcej tak:
1. Imperium Kontratakuje
2. Łotr Jeden
3. Powrót Jedi
4. Zemsta Sithów
5. Przebudzenie Mocy
6. Nowa Nadzieja
7. Mroczne Widmo
8. Atak Klonów
Może zamieniłbym 3 i 4 bo jednak Rozkaz 66 wyszedł mega, a elita Imperium przegrywająca z Troskliwymi Misiami słabo.
1. Imperium Kontratakuje
2. Łotr Jeden
3. Powrót Jedi
4. Zemsta Sithów
5. Przebudzenie Mocy
6. Nowa Nadzieja
7. Mroczne Widmo
8. Atak Klonów
Może zamieniłbym 3 i 4 bo jednak Rozkaz 66 wyszedł mega, a elita Imperium przegrywająca z Troskliwymi Misiami słabo.
W tym co pisze Św. B. jest sporo racji. Ile by nie wymienić wad Mrocznego Widma (a jest ich od groma), to i tak Qui Gon, Darth Maul i młody Obi-Wan gniotą jajca. Ich pojedynek na miecze świetlne to po prostu najlepsza scena całej serii, aczkolwiek początek ataku floty rebeliantów w Łotrze 1 też wbił mnie w fotel.
Najsłabszy element całej sagi to IMO przemiana Anakina w Dartha Vadera. Nie wiem czy to kwestia słabego aktorstwa, czy scenariusza, ale totalnie mnie nie przekonała. Normalny gość w przeciągu 10 min staje się mordercą dzieci? IMO w ataku klaunów i zemście szitów za dużo było fajerwerków, a za mało nacisku na główny wątek. Potem trzeba było nadganiać, przez co Anakin staje się zły w 5 min, w kolejne 5 min giną wszyscy Jedi itd.
No i ten Joda lub Dooku robiący salta!!! Mogli to sobie darować.
Najsłabszy element całej sagi to IMO przemiana Anakina w Dartha Vadera. Nie wiem czy to kwestia słabego aktorstwa, czy scenariusza, ale totalnie mnie nie przekonała. Normalny gość w przeciągu 10 min staje się mordercą dzieci? IMO w ataku klaunów i zemście szitów za dużo było fajerwerków, a za mało nacisku na główny wątek. Potem trzeba było nadganiać, przez co Anakin staje się zły w 5 min, w kolejne 5 min giną wszyscy Jedi itd.
No i ten Joda lub Dooku robiący salta!!! Mogli to sobie darować.
Dla mnie Łotr był słabiutki, wychodząc z kina już nie pamiętałem kto się jak nazywał i co się działo w pierwszej połowie. Kojarzył mi się z fanfikiem/przygodą RPG młodego miłośnika SW - elementy scenerii i rekwizyty ma w małym palcu ale przedstawić interesujące postaci, których los nas przejmuje czy stworzyć historię nie będącą tylko pretekstem do wybuchów już nie potrafi.
"There is a pervasive attitude in Warhammer that "one shouldn't bring a knife to a gunfight." The whole reason that Rambo is a badass is because he indeed brings a knife to a gunfight, and still wins."
- wind_sower
- Masakrator
- Posty: 2294
Też odniosłem wrażenie że pierwsza połowa filmu jest strasznie chaotyczna. Pierwsze sceny z mikkelsenem (szkoda, że tak mało pograł bo go uwielbiam), były świetne wizualnie. Ale później miałem wrażenie, że oglądam skrót poprzednich odcinków serialu.
Podobnie atak rebelii na tajne labo imperium, 10 minut strzelania tylko po to by Jen mogła się pożegnać z umierajacym tatusiem
Podobnie atak rebelii na tajne labo imperium, 10 minut strzelania tylko po to by Jen mogła się pożegnać z umierajacym tatusiem
Maluję dla Perfectly Painted Studio!
https://www.facebook.com/PerfectlyPaintedStudio/
perfectlypaintedstudio@gmail.com
https://www.facebook.com/PerfectlyPaintedStudio/
perfectlypaintedstudio@gmail.com
Ja Rogue Ona ocenialem tak - wywalic pierwsza godzine filmu i bylaby produkcja petardyczna. Przez pierwsza godzine czule sie zanudzony, znuzony itd. Ja wiem, ze chcieli zbudowac napiecie, wytlumaczyc wiele rzeczy, no ale...
Było fajnie! Narzekasz
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
-
- Chuck Norris
- Posty: 441
Żeby już przerwać to przynudzanie o SW- sorry oglądałem pierwsze sześć części ale fanem nie jestem, to może podzielę się wrażeniami z "Wielkiego muru".
Na film trafiłem przez przypadek, bo z partyzanta pojechałem do kina i to był jedyny seans na który nie musiałem czekać 2h.
Szczerze, uważam że nie był to stracony czas. Klasyczne Hollywoodzkie kino z rozmachem do jakiego przyzwyczaiło nas Legendary pic.
Fabuła nie najgorsza, nie nudzi. Stroje, sceny walki (bardziej bitew, niż pojedynczych starć) zrobione bardzo fajnie i z pomysłem.
Wydaje mi się że film przypadnie do gustu fanom serii dynasty warriors, oraz graczom kłapouchych, którzy lubią postacie kobiet, w jaskrawych zbrojach i umieją je...ć z dzidy.
Szkoda tylko że Tovar ( aktor grający Oberyna w GoT ) nie miał tak okazałych scen jak w walce z Górą.
A teraz moje pytanie do kinomanów jak Wy.
Kiedyś był film produkcji Legendary pic. Młoda dziewczyna trafiła do psychiatryka i wraz z innymi pensjonariuszkami postanawia uciec. Mimo że wszystko dzieję się w zakładzie im wydaję się że są w jakimś świecie Fantasy.
Ktoś pamięta tytuł? Ktoś jest w stanie powiedzieć czy w ogóle warto tego szukać?
Na film trafiłem przez przypadek, bo z partyzanta pojechałem do kina i to był jedyny seans na który nie musiałem czekać 2h.
Szczerze, uważam że nie był to stracony czas. Klasyczne Hollywoodzkie kino z rozmachem do jakiego przyzwyczaiło nas Legendary pic.
Fabuła nie najgorsza, nie nudzi. Stroje, sceny walki (bardziej bitew, niż pojedynczych starć) zrobione bardzo fajnie i z pomysłem.
Wydaje mi się że film przypadnie do gustu fanom serii dynasty warriors, oraz graczom kłapouchych, którzy lubią postacie kobiet, w jaskrawych zbrojach i umieją je...ć z dzidy.
Szkoda tylko że Tovar ( aktor grający Oberyna w GoT ) nie miał tak okazałych scen jak w walce z Górą.
A teraz moje pytanie do kinomanów jak Wy.
Kiedyś był film produkcji Legendary pic. Młoda dziewczyna trafiła do psychiatryka i wraz z innymi pensjonariuszkami postanawia uciec. Mimo że wszystko dzieję się w zakładzie im wydaję się że są w jakimś świecie Fantasy.
Ktoś pamięta tytuł? Ktoś jest w stanie powiedzieć czy w ogóle warto tego szukać?
"Blood Bowl is like a war- no winners, just survivors"
- Offspringman
- Kretozord
- Posty: 1670
- Lokalizacja: Czarne Wrony W-wa
Sucker punch? Średni film.