Tanie farbki z możliwie dobrą jakością.
Moderatorzy: Ziemko, Arbiter Elegancji
Tanie farbki z możliwie dobrą jakością.
Od czasu do czasu lubię sobie pomalować figurki, ale farbki citadel(ich do tej pory używałem) są dość drogie. Są jakieś dobre(i tańsze) alternatywy? Nie zależy mi na oszczędzeniu za wszelką cenę, wolę już więcej zapłacić niż mieć złej jakości farbki. Widziałem wątek o VALLEJO ale ich ceny są dość podobne do cen farbek citadel. Mógłby mi ktoś coś polecić?
akurat soft i dark tone jak dla mnie bezkonkurencyjne, z army paintera wasze.
Polecam P3, cena ta sama a zamiast 12 masz 18ml, podobnie z valejami. Nie polecam citadelek chyba, ze shady i inne dziwactwa, te są praktycznie każde dobre (oprócz czarnego wasza )
Więc de facto wychodzi sporo taniej. Innych palet nie znam ale chyba nie ma nic godnego... aczkolwiek mogę się mylić.
Polecam P3, cena ta sama a zamiast 12 masz 18ml, podobnie z valejami. Nie polecam citadelek chyba, ze shady i inne dziwactwa, te są praktycznie każde dobre (oprócz czarnego wasza )
Więc de facto wychodzi sporo taniej. Innych palet nie znam ale chyba nie ma nic godnego... aczkolwiek mogę się mylić.
Jeśli chodzi o tanie a aby zdały egzamin to mogę polecić Pactra farbki, ja kupuje niektóre kolory do podstawek i makiet I 4-5zł za słoiczek Figurek nie malowałem nimi, ale za tą kasę jedną możesz kupić i przetestować
Tutaj jest część https://www.dakkadakka.com/wiki/en/Pain ... lity_Chart
_______________________________
Ja na Twoim miejscu kupilbym od kogos caly zestaw... Czesto ludzie konczacy z hobby wyprzedaja hurtem. Za 100 czy 150 zł dorwiesz 20-30 farbek. Bedziesz mial przekroj all kolorow. Do tego dokupisz 4-5 farbek, ktorych Ci bedzie brakowalo/czesto uzywasz i masz zestaw, ktorym pomalujesz wszystko
Jako osoba malująca ok 15lat z drobnymi przerwami dam ci kilka rad:
-w malowaniu figsów nie ma półśrodków albo kupujesz dobre farby gw,vallejo,p3(tych ostatnich nie polecam bo bez dodatków typu glaze medium,retarder szybko zasychają) albo niszczysz sobie figurki badziewem
-jak nie malujesz dużo nie patrz na to ile farbka ma ml bo i tak nie wykorzystasz całej...
-farby vallejo mają tendencje do rozwarstwiania się, dwie takie same farby potrafią mieć różny odcień i inne losowe problemy
-vallejo ma świetną chemie, pigmenty i różne efekty
-farby vallejo są matowe, p3 i gw satynowe
-vallejo ścierają się niemiłosiernie tu gw i p3 biją je na głowe
-gw ma najlepsze metaliki ale tylko najnowsza paleta!
-gw ma pełno farb mających niby coś ułatwiać ale tak naprawdę to pic na wodę np większość farb texture(wyjątek valhallan blizzard),dry,edge
-gw ma lipne pojemniczki choć przy odrobinie wysiłku można je przelać do buteleczek z zakraplaczem i wg mnie jest to metoda na najlepsze farbki jakie są aktualnie dostępne
-nie kupuj używek! no litości co ta za rady, raz kupisz dobrą a raz rozwadnianą kilkakrotnie...
-w malowaniu figsów nie ma półśrodków albo kupujesz dobre farby gw,vallejo,p3(tych ostatnich nie polecam bo bez dodatków typu glaze medium,retarder szybko zasychają) albo niszczysz sobie figurki badziewem
-jak nie malujesz dużo nie patrz na to ile farbka ma ml bo i tak nie wykorzystasz całej...
-farby vallejo mają tendencje do rozwarstwiania się, dwie takie same farby potrafią mieć różny odcień i inne losowe problemy
-vallejo ma świetną chemie, pigmenty i różne efekty
-farby vallejo są matowe, p3 i gw satynowe
-vallejo ścierają się niemiłosiernie tu gw i p3 biją je na głowe
-gw ma najlepsze metaliki ale tylko najnowsza paleta!
-gw ma pełno farb mających niby coś ułatwiać ale tak naprawdę to pic na wodę np większość farb texture(wyjątek valhallan blizzard),dry,edge
-gw ma lipne pojemniczki choć przy odrobinie wysiłku można je przelać do buteleczek z zakraplaczem i wg mnie jest to metoda na najlepsze farbki jakie są aktualnie dostępne
-nie kupuj używek! no litości co ta za rady, raz kupisz dobrą a raz rozwadnianą kilkakrotnie...
Bo kazdy co sprzedaje wieksza ilosc farbek mial je sczyszczone do zera i nalal wody pod nakretke, litosci...nie kupuj używek! no litości co ta za rady, raz kupisz dobrą a raz rozwadnianą kilkakrotnie...
Coś sobie za dużo dopowiadasz, kto mówi że każdy, jakie wyczyszczone do zera? Napisałeś głupotę i dalej w to brniesz, jak mam Ci to wytłumaczyć jeszcze? Raz kupisz świeże farby raz nie, farby wysychają i większość osób dodaje do nich wody czy innych specyfików, chcesz oszczędzić pare zł i nie wiedzieć co kupujesz twoja sprawa ale nie wmawiaj nikomu jaki to dobry deal bo tak nie jest w myśl przysłowia "chytry dwa razy traci" ,sytuacja analogiczna do polecania przez januszy z pclab kupowania używanych kart graficznych.Bo kazdy co sprzedaje wieksza ilosc farbek mial je sczyszczone do zera i nalal wody pod nakretke, litosci...
Czyli jak rozumiem jezeli Ty bys chcial sprzedac czesc swoich farbek (wnioskuje, ze raczej dbasz o nie) to tez nie warto? To jest dopiero glupota i wrzucanie wszystkich do jednego wora. Pomijam juz fakt, ze w wiekszosci przypadkow przy takich ogloszeniach jest dobry opis tzn. ile jest farbki czy sa zaschniete itp. Mozna pewnie tez poprosic o fotki albo nawet sie spotkac. Kolega chcial troche przyoszczedzic i miec dobre farbki. Dla mnie to najlepszy sposob zeby nabyc (zazwyczaj) farbki gw, vallejo czy p3 w dobrej cenie. Jak sam zauwazyles nie zuzywa sie nigdy calego pojemniczka, wiec jaki w tym problem, ze danej farbki jest pol czy 3/4 nominalnej wartosci? Demonizujesz, ze kazdy sprzedajacy leci w kulki i dolewa wody. Nie raz zdarzalo mi sie gdy farba gestniala dolewac wody, wymieszac i uwierz nie wysychala w miesiac czy 2
Mozesz miec swoje zdanie, ale prosze nie mow, ze ktos gada glupoty... Idac tym tropem to wiekszej glupoty nie slyszalem
Mozesz miec swoje zdanie, ale prosze nie mow, ze ktos gada glupoty... Idac tym tropem to wiekszej glupoty nie slyszalem
gw ma najlepsze metaliki ale tylko najnowsza paleta!
ja płaczę za mithril silverem na szczęście mam jeszcze ciutkę zapasu ale nie dużo a tak doskonałego, jasnego srebra dla HE nie ma nigdzie.szczurek pisze: Mozesz miec swoje zdanie, ale prosze nie mow, ze ktos gada glupoty... Idac tym tropem to wiekszej glupoty nie slyszalem
gw ma najlepsze metaliki ale tylko najnowsza paleta!
ale konsystencja taka sama?
Może się skuszę jak się skończy.
Może się skuszę jak się skończy.
Ciężko mi już teraz przypomnieć sobie jaką konsystencję miał MS bo w sumie mam go jeszcze ale ma już tyle lat że zdążył mocno zgęstnieć Mogę jedynie powiedzieć, że SS nie różni się gęstością od innych farb layer i jest jaśniejszy od Runefang Steel.
Ostatnio zmieniony 6 mar 2017, o 22:42 przez tiny, łącznie zmieniany 1 raz.