Arena Śmierci- poligon
Re: Arena Śmierci- poligon
Myślisz że wiem Myśleć że każdy powinien odpowiedzieć za siebie.
- Naviedzony
- Wielki Nieczysty Spamer
- Posty: 6354
Zbyt rozbudowane Areny są za ociężałe. Kulają się do przodu zbyt wolno, żeby zatrzymać zainteresowanie graczy. Nadmiar ambicji przy tworzeniu otoczki fabularnej sprawia, że całość staje się nieczytelna. Dobra Arena powinna trwać dwa - trzy miesiące maksymalnie, przy czym pierwsza tura walk winna się toczyć dość szybko. Jeśli gracz widzi, że Mistrz Areny pisze jedną walkę na miesiąc a sam jest dopiero w ósmej parze, albo stoczył pierwszą walkę i teraz musi czekać do końca tury, w naturalny sposób w końcu traci zainteresowanie. Bez zainteresowania graczy Mistrzowi też powoli przestaje się chcieć pisać walki, bo dla kogo? Dla siebie? W taki sposób umierają Areny.
Na FB Grimgor kończy Arenę w świecie 40k. Czujcie się zaproszeni
https://www.facebook.com/groups/mlotawka/?fref=nf
https://www.facebook.com/groups/mlotawka/?fref=nf
WELCOME TO ESTALIA GENTLEMEN
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
Ba areny umierają z braku czasu Mistrza Areny. Póki MA ma dużo czasu Arena żyje i rozgrywa. Więc arena na 16 os to optymalna do ogarnięcia.
Oczywiście MA może w końcu zabraknąć weny twórczej. Dobrze więc jak MA pisze jedną walkę na dzień no chyba że może więcej.
Oczywiście MA może w końcu zabraknąć weny twórczej. Dobrze więc jak MA pisze jedną walkę na dzień no chyba że może więcej.
- Naviedzony
- Wielki Nieczysty Spamer
- Posty: 6354
Jedna walka na dzień to przesada. Trzeba dać ludziom czas na popisanie, na zareagowanie na wyniki, na gameplay. Myślę, że dwie w tygodniu to optimum. Wtedy pierwsza runda trwa miesiąc, co nie jest jakoś specjalnie długo i reszta zamyka się w drugim miesiącu. Arena powinna się kręcić tym szybciej, im bliżej ma do końca.Murmandamus pisze:Ba areny umierają z braku czasu Mistrza Areny. Póki MA ma dużo czasu Arena żyje i rozgrywa. Więc arena na 16 os to optymalna do ogarnięcia.
Oczywiście MA może w końcu zabraknąć weny twórczej. Dobrze więc jak MA pisze jedną walkę na dzień no chyba że może więcej.
- Naviedzony
- Wielki Nieczysty Spamer
- Posty: 6354
Zapewne ktoś musi założyć następną Arenę, żeby tradycja odżyła.
Mógłbym spróbować przypomnieć sobie prowadzenie Pytanie czy uzbieramy wciąż 16 osób, czy raczej ludzie stwierdzili że wszystko umarło i nawet już tu nie wchodzą
"Spam jest sztuką, której nikt nie potrafi zrozumieć" - Anyix
"Pan Bóg nie gra w kości" - Albert Einstein
"Bo gra w Warhammera!" - Sa!nt
"Pan Bóg nie gra w kości" - Albert Einstein
"Bo gra w Warhammera!" - Sa!nt
No siema. Dawno mnie tu nie było.
Coś arena w której wystawiłem Shoggotha spadłą z rowerka upadkiem naturalnym, ale za to Grimgor zrobił pieniężną, czterdziestkową arenę na FB (którą wczoraj wygrałem). No i najważniejsze - na grupie JBwM nie ma zlewaczałej administracji, sami libertarianie i anarchokapitlaiści, można śmieszkować z polityki i nie ma bana, a tu od razu gułag...
Coś arena w której wystawiłem Shoggotha spadłą z rowerka upadkiem naturalnym, ale za to Grimgor zrobił pieniężną, czterdziestkową arenę na FB (którą wczoraj wygrałem). No i najważniejsze - na grupie JBwM nie ma zlewaczałej administracji, sami libertarianie i anarchokapitlaiści, można śmieszkować z polityki i nie ma bana, a tu od razu gułag...
Okej, to biorę się za czytanie Roleplay'a z poprzedniej i spróbuję zakończyć ją w jakiś spektakularny sposób. No i wymyślić zasady od nowa. Prawdopodobnie wystartuję w przyszłym tygodniu.
"Spam jest sztuką, której nikt nie potrafi zrozumieć" - Anyix
"Pan Bóg nie gra w kości" - Albert Einstein
"Bo gra w Warhammera!" - Sa!nt
"Pan Bóg nie gra w kości" - Albert Einstein
"Bo gra w Warhammera!" - Sa!nt