No dobra, to idziemy na rekord Zostało jeszcze kilka...Robson pisze:Graty da karlee-go teraz jest już nas dwóch, z dwoma wygranymi masterami w tym sezonie
Macki Wojny 2007 15-16.12.2007 Master w Łodzi
super fotki, turniej także
organizacyjnie bez zarzutu, choć muszę powiedzieć, ze łazienki były w strasznym stanie, wręcz skandalicznym
świadczy to niestety o Nas - graczach
takiego syfu nie było jeszcze nigdzie!
bitwy bardzo spoczko, choć pozostał duży niedosyt bo podium bylo bardzo blisko, a skończyło się na 14! miejscu
Muszę podziękować przede wszystkim Swojemu partnerowi - Kołacie, z którym gra mi się świetnie
a takze przeciwnikom: Dastorowi i Ruchaczowi, Maćkowi i Michałowi, Lithowi i Bartysowi, Dukowi i Niedbalowi
śmieszne jest, że ilekroć jadę na jakiegoś mastera, większość bitew gram z Warszawiakami (tym razem wszystkie cztery). Chyba już całkowicie zdominowaliśmy ligę WFB.
Muszę takze podziękować organizatorom: Strasznemu Schtrasnemu, Bartkowi Skalskiemu i Tomkowi Jardziochowi oraz sędziom: Dzikowi oraz Darkowi Politowi za naprawdę milo spędzony weekend.
do zobaczenia za rok
organizacyjnie bez zarzutu, choć muszę powiedzieć, ze łazienki były w strasznym stanie, wręcz skandalicznym
świadczy to niestety o Nas - graczach
takiego syfu nie było jeszcze nigdzie!
bitwy bardzo spoczko, choć pozostał duży niedosyt bo podium bylo bardzo blisko, a skończyło się na 14! miejscu
Muszę podziękować przede wszystkim Swojemu partnerowi - Kołacie, z którym gra mi się świetnie
a takze przeciwnikom: Dastorowi i Ruchaczowi, Maćkowi i Michałowi, Lithowi i Bartysowi, Dukowi i Niedbalowi
śmieszne jest, że ilekroć jadę na jakiegoś mastera, większość bitew gram z Warszawiakami (tym razem wszystkie cztery). Chyba już całkowicie zdominowaliśmy ligę WFB.
Muszę takze podziękować organizatorom: Strasznemu Schtrasnemu, Bartkowi Skalskiemu i Tomkowi Jardziochowi oraz sędziom: Dzikowi oraz Darkowi Politowi za naprawdę milo spędzony weekend.
do zobaczenia za rok
bo to młody oszust jest!
a tak naprawdę to, mimo iż całkowicie na trzeźwo, bawiłem sie naprawdę świetnie w "nocy masterowej":
najpierw wycieczka po Łodzi z młodymi z Warszawy, potem jedzenie paluszków na czas, gra w planszówkę z moimi Jeźdźcami Hardkoru (dzięki Lith!).
pozdrawiam wszystkim spoko gości grających w tę grę
a tak naprawdę to, mimo iż całkowicie na trzeźwo, bawiłem sie naprawdę świetnie w "nocy masterowej":
najpierw wycieczka po Łodzi z młodymi z Warszawy, potem jedzenie paluszków na czas, gra w planszówkę z moimi Jeźdźcami Hardkoru (dzięki Lith!).
pozdrawiam wszystkim spoko gości grających w tę grę
malal i shino zdjęcia miazga śłodkie minki.
Szkoda ze nie widać kto jest na ostatnim zdjęciu
Szkoda ze nie widać kto jest na ostatnim zdjęciu
RIP
Ziemko pisze:Ja Robert Mrozek kajam się przed Wami wszystkimi, zrobiłem błąd, chcemy bardzo wygrać, ale nie zrobiliśmy tego umyślnie, padamy na kolana - WYBACZCIE
<lol> Nie mów że w to weszliHrabia Duuku pisze:Jezeli uwazasz ze zjesz 15 paluszkow w minute i chcesz przy tym zarobic kase to odezwij sie do mnie na gg
Ta powinni brać udział w tej reklamówce "wyslij sms o treści pomagam", pomóż dzieciom pokrzywdzonym przez los i inne okoliczności. Dobro powraca.
RIP
Ziemko pisze:Ja Robert Mrozek kajam się przed Wami wszystkimi, zrobiłem błąd, chcemy bardzo wygrać, ale nie zrobiliśmy tego umyślnie, padamy na kolana - WYBACZCIE
Wypas zdjęcia
A to co mi się najbardziej rzucało w oczy na wielu zdjęciach, to nasze klubowe koszulki Fisch tylko splewił i zapomniał założyć, ale generalnie chyba jako jedyni się tak wyróżnialiśmy z tłumu Zwłaszcza jak graliśmy na tym podwyższeniu.
A akcja z paluszkami mnie rozjebała po całości! Myślałem, że padnę ze śmiechu jak widziałem męki Fischa i Kielona
A to co mi się najbardziej rzucało w oczy na wielu zdjęciach, to nasze klubowe koszulki Fisch tylko splewił i zapomniał założyć, ale generalnie chyba jako jedyni się tak wyróżnialiśmy z tłumu Zwłaszcza jak graliśmy na tym podwyższeniu.
A akcja z paluszkami mnie rozjebała po całości! Myślałem, że padnę ze śmiechu jak widziałem męki Fischa i Kielona