WAB Macedoński lekki kawalerzysta
Moderatorzy: Ziemko, wind_sower
Fajna nawet figurka, tylko troche się świeci.
Jeśli chodzi o super drobny piaseczek to najlepszy taki jak od gryzoni (drogie to nie jest, kilka zł za spory worek) dostępne w każdym zoologicznym (albo prawie każdym )
Jeśli chodzi o super drobny piaseczek to najlepszy taki jak od gryzoni (drogie to nie jest, kilka zł za spory worek) dostępne w każdym zoologicznym (albo prawie każdym )
Nie no moździerz odpada, za to zaczynam się poważnie zastanawiać nad kupnem paczki piasku dla gryzoni. Widziałam taki piasek u kumpla, który ma szynszyle i wydaje się być odpowiednio drobnoziarnisty a przy okazji jest czyściutki.
Co do wypowiedzi kolegi Yoriego to powiem szczerze.. myślałam, że ludzie grający w WABa traktują sprawy historyczności bardziej luźno i nie ma co do tego jakichś strasznych rygorów, dlatego też uznałam, że wzorki na tunikach są zbędne .. a tu okazało się, że są kluczowym elementem trackiej kolorystyki. Nie przeszkadza mi to i sama jestem za tym aby modele były jak najbardziej zgodne historycznie, dziękuję zatem koledze za naprowadzenie mnie na dobrą drogę . Poniżej fotki Traków z wzorzystymi tunikami, ten z lewej to konwersja z doklejoną tarczą.
Figurki się świecą ale naprawdę nie mam pojęcia dlaczego, są zabezpieczone matowym lakierem jak reszta moich modeli. Najlepsze jest to, że po nałożeniu na nie lakieru malowałam nim jeszcze modele do skull pasa, które wyszły całkiem matowo.. być może to wina samych figurek..
Co do wypowiedzi kolegi Yoriego to powiem szczerze.. myślałam, że ludzie grający w WABa traktują sprawy historyczności bardziej luźno i nie ma co do tego jakichś strasznych rygorów, dlatego też uznałam, że wzorki na tunikach są zbędne .. a tu okazało się, że są kluczowym elementem trackiej kolorystyki. Nie przeszkadza mi to i sama jestem za tym aby modele były jak najbardziej zgodne historycznie, dziękuję zatem koledze za naprowadzenie mnie na dobrą drogę . Poniżej fotki Traków z wzorzystymi tunikami, ten z lewej to konwersja z doklejoną tarczą.
Figurki się świecą ale naprawdę nie mam pojęcia dlaczego, są zabezpieczone matowym lakierem jak reszta moich modeli. Najlepsze jest to, że po nałożeniu na nie lakieru malowałam nim jeszcze modele do skull pasa, które wyszły całkiem matowo.. być może to wina samych figurek..
NO TERAZ TO CHYLĘ NISKO CZOŁO !!!
W sumie to nie ma potrzeby podchodzić rygorystycznie, gdyż to tylko gra...
...ale zawsze gdy zachodzę do sklepu Wargamera w Warszawie i widzę dziesięciolatków z pasją wertujących książki i malujących polskich husarzy z XVII w. to serce mi rośnie
Pod tym względem Warhammer jest bardziej liberalny, bo to system fantasy Ale też są pewne kanony malowania (raczej rzadko maluje się np. Rycerzy Pantery na żółto, czy Reiksguard na różowo).
Fajnie jest gdy figurka zanim się ją pomaluje będzie od nas wymagała pogrzebania w literaturze fachowej i tyle
W sumie to nie ma potrzeby podchodzić rygorystycznie, gdyż to tylko gra...
...ale zawsze gdy zachodzę do sklepu Wargamera w Warszawie i widzę dziesięciolatków z pasją wertujących książki i malujących polskich husarzy z XVII w. to serce mi rośnie
Pod tym względem Warhammer jest bardziej liberalny, bo to system fantasy Ale też są pewne kanony malowania (raczej rzadko maluje się np. Rycerzy Pantery na żółto, czy Reiksguard na różowo).
Fajnie jest gdy figurka zanim się ją pomaluje będzie od nas wymagała pogrzebania w literaturze fachowej i tyle
Qrde strasznie dziwnie to wygląda ;/ Ten po prawej wygląda na nie skończonego... Błagam wróć do skali WFB
Hehe kolega Sykstus chyba się wystraszył, że zrezygnowałam z WFB :D:D no ale mogę cię uspokoić. Te figurki nie są idealne bo nie maja takie być, maluje je tylko na poziomie tabletop bo lepiej nie trzeba, jest to zaoszczędzenie czasu, a na tak małych modelach wygląda wystarczająco.