7 ed. - nowe HE

Asassello · Post autor: **Asassello** » 24 gru 2007, o 12:38

teraz role sie odwróciły..
w 6 edycji było tak ze jak dojechało chocby dwoch cholzenów czy khorników to kroili caly oddział HE.. a teraz jest na odwrót

Malal, potraktuj to jako wyzwanie

Semi · Post autor: **Semi** » 24 gru 2007, o 13:09

postaw sie w sytuacji elfa...
kiedys: o ja p... znowy chaos na kawie i chosenach no to mam w plecy
teraz: Hehe... biedni chosiarze nawet nie dojada

Andrzej · Post autor: **Andrzej** » 24 gru 2007, o 13:19

Dojechać dojadą, ale co potem?

Malal · Post autor: **Malal** » 24 gru 2007, o 13:28

Nie rozsmieszajcie mnie

Kiedys to byla walka i byl remis albo mala wygrana ktorejs ze stron i sporo kminienia a teraz? Ide do przodu niech gra sie szybciej skonczy bo 1 ture mniej chaos bedzie jechal

Pozatym walczac z chaosem mozna bylo pokminic odgiac i zaszarzowac np z boku a z HE? nie odegne was bo po co macie szarzowac skoro macie strzelaniei ewentualnie magie

teraz jak bede gral chaosem to biore 3 magof bo inaczej ponizej 2k nie mam co grac wogole z HE

Adamdo · Post autor: **Adamdo** » 24 gru 2007, o 13:57

to zmień armie

Kosa · Post autor: **Kosa** » 24 gru 2007, o 14:03

a niby czemu??

jednak Malal ma racje, teraz w większości przyapdków grajac przeciwko takiemu chaosowi wcale nie trzeba odginać szarzy bo po co...

dlatego teraz mało liczne ofensy majką przesrane z HE, cóz musza ich zaflankować i uderzyć z boku, ale łątwo powiedzieć trudniej zrobić...

cóz chyba nie od dziś jest tendencja do zmian w rozpiskach danych armii jak wychodzi nowy army book...

Michaelius · Post autor: **Michaelius** » 24 gru 2007, o 14:19

Belaner7 pisze:Swordmasterzy dają rade jeżeli są dobrze wystawieni i rozegrani,zresztą jak cała armia elfów.Jeżeli ktoś marudzi że idzie i idzie mając na przeciwko 30 hundgunerów,i dziwi się że zostaje wystrzelany i że niepowinno tak być bo to mistrzowie miecza,powinni łapać kule to mnie nieźle rozśmiesza.

Czemu rozsmiesza? Przeciez w 5 edycji odbijali strzaly prawie jak wiedzmini

thurion · Post autor: **thurion** » 24 gru 2007, o 14:32

Malal pisze:Nie rozsmieszajcie mnie Kiedys to byla walka i byl remis albo mala wygrana ktorejs ze stron i sporo kminienia a teraz? Ide do przodu niech gra sie szybciej skonczy bo 1 ture mniej chaos bedzie jechal

Pozatym walczac z chaosem mozna bylo pokminic odgiac i zaszarzowac np z boku a z HE? nie odegne was bo po co macie szarzowac skoro macie strzelaniei ewentualnie magie teraz jak bede gral chaosem to biore 3 magof bo inaczej ponizej 2k nie mam co grac wogole z HE

dlaczego zaden gracz Chaosowy nie robi krzyku i rwania wlosow z powodu nowych HE a ty robisz? nie mam pojecia... wygrac mozna, nie duzo, ale mozna i jest to teoria poparta praktyką

(i wcale nie grajac z uposledzonym dzieckiem...)

pzdr !!

Elgrond · Post autor: **Elgrond** » 24 gru 2007, o 14:34

Ja akurat nigdy nie maiłem problemów (jak grałem ) z chosenami

. Zawsze jak grałem z chaosem schodzili jako pierwsi. Raz sie tylko zdarzyło , że miałem niestety.....

Ale ogólnie czysty chaos sie klepie

gorzej z bistami bo tych jest więcej ale im osłabili herdy.

Zawsze też można postarać sie rzucić na naszych biednych SM shield of saphery hehehe

Malal · Post autor: **Malal** » 24 gru 2007, o 14:50

thurion pisze: dlaczego zaden gracz Chaosowy nie robi krzyku i rwania wlosow z powodu nowych HE a ty robisz? nie mam pojecia... wygrac mozna, nie duzo, ale mozna i jest to teoria poparta praktyką

(i wcale nie grajac z uposledzonym dzieckiem...)

pzdr !!

Nie ma problemu...zagramy na 1500 i zobaczysz jaka to radosc grac majac naprzeciw siebie 2x12 White lionow

thurion · Post autor: **thurion** » 24 gru 2007, o 15:09

Malal pisze:
thurion pisze: dlaczego zaden gracz Chaosowy nie robi krzyku i rwania wlosow z powodu nowych HE a ty robisz? nie mam pojecia... wygrac mozna, nie duzo, ale mozna i jest to teoria poparta praktyką

(i wcale nie grajac z uposledzonym dzieckiem...)

pzdr !!
Nie ma problemu...zagramy na 1500 i zobaczysz jaka to radosc grac majac naprzeciw siebie 2x12 White lionow

zagram, zremisuje i pojde grac dalej

, podobnie jak z Imperium na 2k+ itp itd...

Malal · Post autor: **Malal** » 24 gru 2007, o 15:28

thurion pisze:
Malal pisze:
thurion pisze: dlaczego zaden gracz Chaosowy nie robi krzyku i rwania wlosow z powodu nowych HE a ty robisz? nie mam pojecia... wygrac mozna, nie duzo, ale mozna i jest to teoria poparta praktyką

(i wcale nie grajac z uposledzonym dzieckiem...)

pzdr !!
Nie ma problemu...zagramy na 1500 i zobaczysz jaka to radosc grac majac naprzeciw siebie 2x12 White lionow
zagram, zremisuje i pojde grac dalej , podobnie jak z Imperium na 2k+ itp itd...

Tyle ze ja musialem wygrac 14:6 by turniej wygrac

Wiec chowanie sie nei mialo sensu

No i remis tez ciezko zrobic jak przeciwnik ma 2 bolce i 10 lukow a ty nie schowasz wszystkiego

Loremaster · Post autor: **Loremaster** » 24 gru 2007, o 16:36

Malal a jeszcze niedawno tak głośno mówiłeś jak to nowe HE są słabsze od starych

Ice-T · Post autor: **Ice-T** » 24 gru 2007, o 16:51

są bo wtedy, gdyby stał to jeszcze by dostał pożądnie od magii hahahah... wiem ale wtedy cisnoł by do przodu

.

ksuM · Post autor: **ksuM** » 24 gru 2007, o 20:12

Na smoku i 2 oddziałach lataczy można na pewno dużo ugrać, ale bez to krzyżyk na drogę.

Generalnie nie ma co zaprzeczać, że z każdą nową armią ofensy robią się coraz gorsze.

Skolim · Post autor: **Skolim** » 24 gru 2007, o 20:28

Jak tak dalej pójdzie to będziemy mieć w młotku tylko II tury: Magię i strzelanie

thurion · Post autor: **thurion** » 24 gru 2007, o 23:16

Malal pisze:
Tyle ze ja musialem wygrac 14:6 by turniej wygrac Wiec chowanie sie nei mialo sensu No i remis tez ciezko zrobic jak przeciwnik ma 2 bolce i 10 lukow a ty nie schowasz wszystkiego

rozstrzelasz mi jakies 150pkt gora przy jakims w miare normalym terenie, ja na 1500 mam 5 screamerow i 6 furii, mysle ze sobie z bolcami poradza, moze i z lukami... koszt to ich jakas polowiczna strata, czyli wynik oscyluje mniej wiecej na poziomie 300 do 200...

ale faktem jest co mialem wczesniej napisac ze jak grasz ostatnia bitwe na turnieju ktora o czyms decyduje i remis ci gowno daje to mozna sie znalezc troche w dupie

Post autor: **Jankiel** » 25 gru 2007, o 15:04

Jak swoimi DE trafiam w ostatniej bitwie na krasnale to też nic nie zrobię. I co? I nic.

Ice-T · Post autor: **Ice-T** » 25 gru 2007, o 17:12

Jankiel pisze:Jak swoimi DE trafiam w ostatniej bitwie na krasnale to też nic nie zrobię. I co? I nic.

dobrze powiedziane, a jak wracasz do domu to sbie mówisz" kurwa a juz prawie miałem tego smoka, a tu jakiś dzieciak kowadlo sobie wezmie ;/"

no czasem trzeba sie pogodzić, i raz sobie odpuścić wygranej ;p

Malal · Post autor: **Malal** » 26 gru 2007, o 01:54

Jankiel pisze:Jak swoimi DE trafiam w ostatniej bitwie na krasnale to też nic nie zrobię. I co? I nic.

Pierdzielisz 3 po 3 albo tetryczejesz. Ja pamietam czasy jak na hurra wpadales na 1500 w armie skavenow na 3 elektro bez nawet jednego maga a pokurcza sie boisz