Wiekszość katolików to normalni ludzie. Wiem, chodziłem do kościoła, miałem być ministrantem.
Ale nie lubię niektórych ludzi
To pisz, ze niektorzy. A nie sakcz po calym Kosciele. pewnie ze sa bezmyslni fanatycy, meczenny i inny podobni, jednak wiekszosc stanowia normalni ludzie, ktorzy sami widza wady KK(instytucja), ale jednak do niego naleza... ciekawe dlaczego... ?