Druga frakcja
Druga frakcja
Hej, ciekawi mnie to i lubię takie dyskusje Jakbyście mieli wybrać sobie druga frakcję - u mnie akurat do lizaków - w co byście szli?
Prosiłbym o pomysły z uzasadnieniem dlaczego i ewentualnie pomysłami na alternatywne modele. Bo Argumenty estetyczne i playstylowe są równie ważne
Prosiłbym o pomysły z uzasadnieniem dlaczego i ewentualnie pomysłami na alternatywne modele. Bo Argumenty estetyczne i playstylowe są równie ważne
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
Ja bym się sugerował tylko playstylem. Kupować armię, bo ci się modele podobają można jak się jest początkującym i nawet nie wie się jakie playstyle są, i który się preferuje. Zmieniałem armie wiele razy na przestrzeni lat od krasi do ostatnio hajów. Ogarnąłem w tym czasie, że lubię w armii mieć cannona (nie bolca), jakiś shooting, niekoniecznie spory, dużo ruchu, jakieś single modele i klocek typu deathstar, więc teraz cisnę ogrami i z jednej strony poprawiły mi się wyniki (co przy hajach akurat nie jest dziwne), a z drugiej dużo bardziej bawi mnie sama gra. Doświadczenie masz, zdefiniować sobie co lubisz pewnie też umiesz i rozpy z DMP i ETC masz dostępne. Nic tylko posprawdzać i kupować
W sumie nie polecałbym też armii na jedno kopyto, jeśli nie jesteś pewny, że lubisz tak grać. Taki woch/bestie/krasie/imperium, które muszą albo iść na pałę, albo gimnastykować się w swoim deployu, dużo szybciej się nudzą.
W sumie nie polecałbym też armii na jedno kopyto, jeśli nie jesteś pewny, że lubisz tak grać. Taki woch/bestie/krasie/imperium, które muszą albo iść na pałę, albo gimnastykować się w swoim deployu, dużo szybciej się nudzą.
Temat nie tylko dla mnie (wciąganie nowych zawsze spoko), ale faktem jest że dużo racji jest w tym co piszesz. Zwłaszcza, ze w 9th generalnie można sobie pozwolić na bardzo sensowne count asy
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
podstawowe pytanie co lubisz lizaki to taka armia kombinowana trochę defens trochę offens takie w sumie wszystko i nic(chyba że jakiś zajazd monster-truck)
weź sobie drugą armią w jakąś skrajność albo mocny defens albo srogi offens.
Skoro tak mocno klimatem to szczury(choć nie wiem jak tam teraz lore 9age, ale kiedyś to było wojna w Lustrii)
Drugą armię weź może taką z którą lizakami masz dla siebie najbardziej pod górą, wtedy będzie mógł się oswoić ze swoim nemezis
weź sobie drugą armią w jakąś skrajność albo mocny defens albo srogi offens.
Skoro tak mocno klimatem to szczury(choć nie wiem jak tam teraz lore 9age, ale kiedyś to było wojna w Lustrii)
Drugą armię weź może taką z którą lizakami masz dla siebie najbardziej pod górą, wtedy będzie mógł się oswoić ze swoim nemezis
Jak nic nie zmienią w tych HE, to trzeba będzie wreszcie zrobić ten reroll na lizaki, chociaż są jeszcze bardziej beznadziejne od HE...
- Dancaarkiiel
- Falubaz
- Posty: 1052
C-chłopaki, jak Thyro niedługo potanieje o 10pt a wszystko z guerilli pójdzie do góry o kolejne 5pt to będzie można grać!
Szybciej ja wygram mastera lizzy niz Furek :*JarekK pisze:@Furion, I dare you to do it! Weź lizaki, wygraj mastera. Chcę to zobaczyć!
Więcej opinii może? Na razie skłaniam sie ku armii ogrów ;P
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
Widać napracowanie Dancaarkiiel.
Odnośnie tematu, to dla mnie zawsze istotne były wygląd figurek, to co sobą dana frakcja reprezentowała, oraz dopiero na końcu mechanika. Jeżeli masz armię, która Ci się podoba ze względu na swój szeroko rozumiany klimat, to moim zdaniem jest większy zapał do kolekcjonowania/malowania takich pacynek i jest się bardziej przywiązanym do armii. Inna sprawa jak nie interesuje Cię aspekt modelarski, to wtedy tak, możesz patrzyć wyłącznie na playstyle.
Ja do lizaków jako drugą frakcję dobrałem sobie tomb kingi, ale miało to miejsce za czasów 8 edycji GW, więc była to mniej kosztowna sprawa. Poza tym undying dynasties oferują coś innego zarówno pod względem estetycznym jak i w sposobie gry niż jaszczurki.
Odnośnie tematu, to dla mnie zawsze istotne były wygląd figurek, to co sobą dana frakcja reprezentowała, oraz dopiero na końcu mechanika. Jeżeli masz armię, która Ci się podoba ze względu na swój szeroko rozumiany klimat, to moim zdaniem jest większy zapał do kolekcjonowania/malowania takich pacynek i jest się bardziej przywiązanym do armii. Inna sprawa jak nie interesuje Cię aspekt modelarski, to wtedy tak, możesz patrzyć wyłącznie na playstyle.
Ja do lizaków jako drugą frakcję dobrałem sobie tomb kingi, ale miało to miejsce za czasów 8 edycji GW, więc była to mniej kosztowna sprawa. Poza tym undying dynasties oferują coś innego zarówno pod względem estetycznym jak i w sposobie gry niż jaszczurki.
Ostatnio zmieniony 30 lip 2019, o 11:22 przez Okoń, łącznie zmieniany 1 raz.
Armia może w sumie zostać zbudowana od zera. Tombkingi sa tymi lepszymi undeadami, a fajne modele widziałem na dmp (przynajmniej sand stalkerów), ale chyba coś zywego mnie kręci
Sentymenty kierują mnie tez w stronę elfów. Ale nie wiem czy w takim wypadku nie szedłbym w cos szalonego jak konwersję z harlekinów i taka armie pajacy probowac uskutecznić
Sentymenty kierują mnie tez w stronę elfów. Ale nie wiem czy w takim wypadku nie szedłbym w cos szalonego jak konwersję z harlekinów i taka armie pajacy probowac uskutecznić
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
- Dancaarkiiel
- Falubaz
- Posty: 1052
Nienawiść do ogrów podsyca mój płomień nienawiści, pozdro dla kumatych :^)Okoń pisze:Widać napracowanie Dancaarkiiel.
[...]
13 hours in paint btw
Kucyk, zaskocz wszystkich i zrób sobie elfy...
Wymyśl tak aby zawrzeć w tym wszystkie 3 frakcje elfickie. W realiach 9age na bank się da to zrobić w większości jeden model styknie na 2 czy 3 różne odpowiedniki z całej gamy elfich oddziałów, wiadomo o co mi chodzi ale dla przykładu:
-phoenix guard/black guard
-white lion/ranger
-swordmaster/exek
-war dancer/witchka
-shadow warrior/sisterka/waywatcher
-glade guard/archer
-smok/smok/smok
-wszelacy magowie, herosi mogą być wszędzie tacy sami.
wiadomo, że niektóre rzeczy będa musiały byc tylko do jednej rasy vide drzekwa przykładowo czy wszelakie kusze u DE.
Jednak wybrałbym na start jedną frakcję elfów i do niej kompletował modele ale myśląc cały czas, że w przyszłości będa służyć w innych elfich nacjach.
Dostaniesz 3 armie w cenie 1,5 armi
Teraz nikt Ci nie ściagnie DE jako HE (czy na odwrót?, jak to było), hehe, pozdro Ajs
Wymyśl tak aby zawrzeć w tym wszystkie 3 frakcje elfickie. W realiach 9age na bank się da to zrobić w większości jeden model styknie na 2 czy 3 różne odpowiedniki z całej gamy elfich oddziałów, wiadomo o co mi chodzi ale dla przykładu:
-phoenix guard/black guard
-white lion/ranger
-swordmaster/exek
-war dancer/witchka
-shadow warrior/sisterka/waywatcher
-glade guard/archer
-smok/smok/smok
-wszelacy magowie, herosi mogą być wszędzie tacy sami.
wiadomo, że niektóre rzeczy będa musiały byc tylko do jednej rasy vide drzekwa przykładowo czy wszelakie kusze u DE.
Jednak wybrałbym na start jedną frakcję elfów i do niej kompletował modele ale myśląc cały czas, że w przyszłości będa służyć w innych elfich nacjach.
Dostaniesz 3 armie w cenie 1,5 armi
Teraz nikt Ci nie ściagnie DE jako HE (czy na odwrót?, jak to było), hehe, pozdro Ajs
Głównie to monstery byłyby do danej armii. Łuki na lajcie jako kusze, to samo jako shejdy, fasty to fasty etc.
- Slayer Zabójców
- Masakrator
- Posty: 2332
- Lokalizacja: Oleśnica
chyba 0.13 hours, hyhy.Dancaarkiiel pisze:Nienawiść do ogrów podsyca mój płomień nienawiści, pozdro dla kumatych :^)Okoń pisze:Widać napracowanie Dancaarkiiel.
[...]
13 hours in paint btw
- Dancaarkiiel
- Falubaz
- Posty: 1052
Od razu wiadomo że staroć can't into maymaysSlayer Zabójców pisze:chyba 0.13 hours, hyhy.
To jest jedna z koncepcji ale w elfiki trudno się ingeruje konwersja i bo malutkie i cieniutkie. Skłaniam się do niej tbh bo każda frakcja elfów chce się gracKosa pisze:Kucyk, zaskocz wszystkich i zrób sobie elfy...
Wymyśl tak aby zawrzeć w tym wszystkie 3 frakcje elfickie. W realiach 9age na bank się da to zrobić w większości jeden model styknie na 2 czy 3 różne odpowiedniki z całej gamy elfich oddziałów, wiadomo o co mi chodzi ale dla przykładu:
-phoenix guard/black guard
-white lion/ranger
-swordmaster/exek
-war dancer/witchka
-shadow warrior/sisterka/waywatcher
-glade guard/archer
-smok/smok/smok
-wszelacy magowie, herosi mogą być wszędzie tacy sami.
wiadomo, że niektóre rzeczy będa musiały byc tylko do jednej rasy vide drzekwa przykładowo czy wszelakie kusze u DE.
Jednak wybrałbym na start jedną frakcję elfów i do niej kompletował modele ale myśląc cały czas, że w przyszłości będa służyć w innych elfich nacjach.
Dostaniesz 3 armie w cenie 1,5 armi
Teraz nikt Ci nie ściagnie DE jako HE (czy na odwrót?, jak to było), hehe, pozdro Ajs
Baza projektu byłby pewnie idoneth sylvanethy i wyszłoby się od woodow
Bonus - na macki jedna armia <3
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"