Jak nie moge wystrzelić 200 pestek w turę to pobite garyDruchii pisze:Kucy się nie wymądrzaj bo Ty już nas dawno porzuciłeś.

Moderator: Piotr P.
Jak nie moge wystrzelić 200 pestek w turę to pobite garyDruchii pisze:Kucy się nie wymądrzaj bo Ty już nas dawno porzuciłeś.

Miał jakieś krzywo wycięte i złego losa pokazywały. Raczej żaden z nas nie mierzy swoich miarek co do milimetra, a była to dość tricky wada do wykrycia.Bulwok pisze:Co zlego w miarkach do mierzenia losa?
Skąd to info??-Qc- pisze:Miał jakieś krzywo wycięte i złego losa pokazywały. Raczej żaden z nas nie mierzy swoich miarek co do milimetra, a była to dość tricky wada do wykrycia.Bulwok pisze:Co zlego w miarkach do mierzenia losa?
Furion pisze:Skąd to info??-Qc- pisze:Miał jakieś krzywo wycięte i złego losa pokazywały. Raczej żaden z nas nie mierzy swoich miarek co do milimetra, a była to dość tricky wada do wykrycia.Bulwok pisze:Co zlego w miarkach do mierzenia losa?
Komentarz w nawiasie rozumiałem jako to, ze faktycznie miałeś tego losa dziwnie wyciętego. O coś innego Ci chodziło? Jak o cos innego to sorry źle Cię zrozumiałem. Akurat wada źle wyciętej miarki się czesto zdarza, te maszynki są zawodne.Furion pisze: No i do tego 4 hiszpanów atakowało sędziego głównego, że miałem zwałowane miarki line of sight o 0.5" cala (sic, to naprawdę miało miejsce) i domagali się czerwonej (sic) kartki dla mnie po bitwie.
W sensie że innego na awersie i rerwersie? Przecież to jest fizycznie niemożliwe.Laik pisze:Nie krzywo tylko twierdzili że na stronie A pokazuje innego LOSa niż na stronie B..



Aron_Banalny pisze:Furek, możesz powiedziec o co chodziło ? Chciał Ci wcisnąć karne na sile czy to jakieś wybitnie kontrowersyjne miarki ?
NieEltharion pisze:Jest możliwewystarczy że jeden kąt jest większy lub mniejszy niż ten po przeciwnej stronie
 To by był kąt przeciwległy. Glonojad zwrócił uwagę, że to brzmi jakby ktoś sugerował, że zwierciadlane odbicie ma inne kąty (czyli położenie rewersem do góry).
 To by był kąt przeciwległy. Glonojad zwrócił uwagę, że to brzmi jakby ktoś sugerował, że zwierciadlane odbicie ma inne kąty (czyli położenie rewersem do góry).No to inaczej zrozumiałem ten nawias, przepraszam Jurek, myślałem że ktoś Ci po prostu krzywo wyciał pleksi. Zdarza się przecież czasemMilczek pisze:Aron_Banalny pisze:Furek, możesz powiedziec o co chodziło ? Chciał Ci wcisnąć karne na sile czy to jakieś wybitnie kontrowersyjne miarki ?
Furek ma wycięte w AutoCadzi mvmnt traye i specjalne, pasujące do nich miarki LoSa. Miarki te można przyłożyć dwustronnie do mvmnt traya: prawidłowo i nieprawidłowo. W pozycji nieprawidłowej, rzeczywiście fałszuje LoSa ale trzeba być wybitnym antyintelektualistą, żeby nie zorientować się, że miarka została źle przyłożona. Owszem, można spróbować tak zwałować 4 latka. Pięciolatek już ogarnie, że coś "nie pasuje".
Naprawdę o to był tam hiszpański dramat?
 Licze że nie zachowasz do mnie urazy za te misinterpretację
 Licze że nie zachowasz do mnie urazy za te misinterpretację 
Dokładnie tak - strona "A" i "B" sugeruje awers i rewers, jak na płycie winylowej (jestem stary).WarX pisze:NieEltharion pisze:Jest możliwewystarczy że jeden kąt jest większy lub mniejszy niż ten po przeciwnej stronie
To by był kąt przeciwległy. Glonojad zwrócił uwagę, że to brzmi jakby ktoś sugerował, że zwierciadlane odbicie ma inne kąty (czyli położenie rewersem do góry).



 Gość podbił siłę na obsłudze działa i kulnął jedną 5tkę na ranienie
 Gość podbił siłę na obsłudze działa i kulnął jedną 5tkę na ranienie  Wiem że ludzie na streamie pisali że rajd gigiem to był nie wiadomo jaki fart, ale jak już doszedłem na to 8 to wszystko potoczyło się mniej więcej tak jak powinno. Sporo krwi napsuła mi 5tka kawy którą Fin puścił prawą flanką(szkoda mi było na nich czasu). Wymusili mi flee na dwóch działach, które później się nie zebrały i oddały łącznie 320 punktów. Kolejna spokojna, kontrolowana w całości przez ogry gra i kolejne zwycięstwo o scenariusz. Przeciwnik zagrał dobrze, widać że miał mocno ograne to emp. Finowie byli świetnymi przeciwnikami, ich pozytywne nastawienie względem nas było wyczuwalne już dzień przed meczem kiedy wpadliśmy na siebie na mieście. Drużyna wreszcie capnęła.
 Wiem że ludzie na streamie pisali że rajd gigiem to był nie wiadomo jaki fart, ale jak już doszedłem na to 8 to wszystko potoczyło się mniej więcej tak jak powinno. Sporo krwi napsuła mi 5tka kawy którą Fin puścił prawą flanką(szkoda mi było na nich czasu). Wymusili mi flee na dwóch działach, które później się nie zebrały i oddały łącznie 320 punktów. Kolejna spokojna, kontrolowana w całości przez ogry gra i kolejne zwycięstwo o scenariusz. Przeciwnik zagrał dobrze, widać że miał mocno ograne to emp. Finowie byli świetnymi przeciwnikami, ich pozytywne nastawienie względem nas było wyczuwalne już dzień przed meczem kiedy wpadliśmy na siebie na mieście. Drużyna wreszcie capnęła.