T9A:FB 2.0 - przecieki i dyskusja
Re: T9A:FB 2.0 - przecieki i dyskusja
Ciekawe, ze w bottom tier nie ma miejsca dla df i sa. Low to wina kilku indywidualistow zawyzajacych srednie
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
https://www.the-ninth-age.com/community ... -cultists/
Co myślicie o nowym suplemencie do DL - kultystach?
Co myślicie o nowym suplemencie do DL - kultystach?
To jest oficjalny dodatek i będzie to grane na turniejach?Qsownik pisze:https://www.the-ninth-age.com/community ... -cultists/
Co myślicie o nowym suplemencie do DL - kultystach?
Lidder pisze:- Co się dzieje, gdy kawaleria normalnym ruchem, nie marszem, przechodzi przez murek?
- To samo co wtedy, gdy idziesz na imprezę poderwać jakąś dziewczynę.
Nie, tak samo jak cała reszta bzdurnych dodatków...Andrzej pisze:To jest oficjalny dodatek i będzie to grane na turniejach?Qsownik pisze:https://www.the-ninth-age.com/community ... -cultists/
Co myślicie o nowym suplemencie do DL - kultystach?
Zdajesz sobie sprawę, że casuale są ważną częścią każdego community?Abrasus pisze:Nie, tak samo jak cała reszta bzdurnych dodatków...Andrzej pisze:To jest oficjalny dodatek i będzie to grane na turniejach?Qsownik pisze:https://www.the-ninth-age.com/community ... -cultists/
Co myślicie o nowym suplemencie do DL - kultystach?
Nikt nie broni zapewne dopuścić czegoś takiego na lokalu
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
Zdajesz sobie sprawę, że goście marnują czas, który mogliby poświęcić na projekt robiąc jakiś dodatek, który ani nie jest zbalansowany, ani nikt nie ma zamiaru go balansować, ani nie będzie dopuszczony na żadnym sensownym turnieju? Generalnie too little profit m8.-Qc- pisze: Zdajesz sobie sprawę, że casuale są ważną częścią każdego community?
Nikt nie broni zapewne dopuścić czegoś takiego na lokalu
O ile dobrze pamiętam to wspominali, że prace na tymi casualowymi bookami nie wpływają generalnie na tempo pozostałych booków w reworku. I nie piernicz że te booki nie są balansowane - jeśli byś się interesował nimi to byś wiedział, że są wprowadzane zmiany - przykład Asklander:JarekK pisze:Zdajesz sobie sprawę, że goście marnują czas, który mogliby poświęcić na projekt robiąc jakiś dodatek, który ani nie jest zbalansowany, ani nikt nie ma zamiaru go balansować, ani nie będzie dopuszczony na żadnym sensownym turnieju? Generalnie too little profit m8.-Qc- pisze: Zdajesz sobie sprawę, że casuale są ważną częścią każdego community?
Nikt nie broni zapewne dopuścić czegoś takiego na lokalu
Pierwsza wersja - https://www.the-ninth-age.com/community ... load/1586/
Aktualna wersja - https://www.the-ninth-age.com/community ... load/3051/
Łącznie było 8 lub 9 wersji z mniejszymi czy większymi zmianami.
A dodatkowo dzięki temu masz profity - generujesz pewną aktywność na forach. Poza tym ponownie to:
Co do Kultystów:-Qc- pisze: Zdajesz sobie sprawę, że casuale są ważną częścią każdego community?
- przyzywanie dopiero od 2-giej tury to wg mnie błąd (powinno być albo dopuszczone od pierwszej, albo corowe Demony mogą zaczynać bez potrzeby przyzywania)
- mam takie wrażenie, że są trochę zbyt podobne do booka DL
To jakiś wyższy poziom logiki, którego chyba nie jestem w stanie pojąć. Ktoś siedzi nad zasadami do booka X, ale w tym czasie nie siedziałby nad zasadami do booka Y? Zakładając oczywiście, że i to i to robi w wolnym czasie.Qsownik pisze:O ile dobrze pamiętam to wspominali, że prace na tymi casualowymi bookami nie wpływają generalnie na tempo pozostałych booków w reworku
Która przekłada się na? I co to jest ta "pewna aktywność"? Marginalna? Znacząca?Qsownik pisze:A dodatkowo dzięki temu masz profity - generujesz pewną aktywność na forach.
Jeśli jest powiedziane, że nie są częścią oficjalnych zasad turniejowych, to znaczy, że nie są balansowane tylko uaktualniane, a to są 2 różne rzeczy. Gdyby były balansowane, to nie byłoby problemu z włączeniem ich do pełnej wersjii gry jako nowe armie.Qsownik pisze:I nie piernicz że te booki nie są balansowane - jeśli byś się interesował nimi to byś wiedział, że są wprowadzane zmiany
W sumie fajnie, że ktoś tam się tym i w to bawi, jedyny zarzut jest taki, że wypuszczają coś takiego przed wypuszczeniem patcha do tej głównej części gry, co pozwala wysunąć zarzut o niepoprawne ustawienie priorytetów w projekcie...
@Jarekk - więcej ludzi to wolniesza praca nad nim. Patrz masz 5 osób pracujacych nad bookiem. Aby zgodzili się na jakąś wersje wystarczy, że będzie pasowała 3 z nich. Jak masz 10 osób to musi pasować tak co najmniej 6 z nich by przepchnęli wspólną wizję. Jak wiemy co człowiek to opinia. Wychodzi z tego, że gdzie kucharek 6 tam nie ma co jeść. Siedziałem w tym, pisałem booki, zarządzałem z ramienia RT. Zwyczajnie dodanie designerów którzy są wątpliwej jakości do zespołu tworzącego booka ot tak z myślą, że będzie szybciej się mocno mija z celem.
Brakuje ludzi ale nie do designowania czy do balansowania booków (toto chce robić każdy i ciężko stwierdzić kto ma kompetencje do robienia tego). Brakuje ludzi kompetentnych do robienia artów, pisania fluffu, zbierania danych i analizowania ich, administrowania i moderowania forum.
Więcej ruchu na forum, większa aktywność piszących większa szansa, że jakiś serwis napisze o tym, że t9a dalej żyje, większa szansa, że jak ktoś nowy trafi na forum dostanie odpowiednią zachętę od zajaranych gości aby grać. To się wprost przekłada na wielkość środowiska. To czy się przekłada robienie tych armybooków to naturalnie można poddawać w wątpliwość nie mniej strzelam, że nawet jeśli marginalny to jakiś tam wpływ to ma. Niektórzy czekali mocno na te auxiliary booki, niektórzy faktycznie zbierają figsy i skłądają te armie. Już samo to, żę ktoś jeden postara się i złoży taką armię jakoś tam napędza hobby.
Nie są włączane do pełnej wersji gry bo nie bardzo gremium tego chce. Obecna liczba armii (16) już jest duża zdaniem wielu. Robienie z tego dużo większej liczby nie jest fajne dla wielu. A jak nie są dodane do "kanonu" i są auxiliary to nie mają jak zostać w pełni zbalansowane bo nie grają na turniejach. Stąd tam naturalnie mogą być potworki ale to raczej skutek tego, że te książki nie są dodane do standardu niż przyczyna ich zostawienia na marginesie.
Brakuje ludzi ale nie do designowania czy do balansowania booków (toto chce robić każdy i ciężko stwierdzić kto ma kompetencje do robienia tego). Brakuje ludzi kompetentnych do robienia artów, pisania fluffu, zbierania danych i analizowania ich, administrowania i moderowania forum.
Więcej ruchu na forum, większa aktywność piszących większa szansa, że jakiś serwis napisze o tym, że t9a dalej żyje, większa szansa, że jak ktoś nowy trafi na forum dostanie odpowiednią zachętę od zajaranych gości aby grać. To się wprost przekłada na wielkość środowiska. To czy się przekłada robienie tych armybooków to naturalnie można poddawać w wątpliwość nie mniej strzelam, że nawet jeśli marginalny to jakiś tam wpływ to ma. Niektórzy czekali mocno na te auxiliary booki, niektórzy faktycznie zbierają figsy i skłądają te armie. Już samo to, żę ktoś jeden postara się i złoży taką armię jakoś tam napędza hobby.
Nie są włączane do pełnej wersji gry bo nie bardzo gremium tego chce. Obecna liczba armii (16) już jest duża zdaniem wielu. Robienie z tego dużo większej liczby nie jest fajne dla wielu. A jak nie są dodane do "kanonu" i są auxiliary to nie mają jak zostać w pełni zbalansowane bo nie grają na turniejach. Stąd tam naturalnie mogą być potworki ale to raczej skutek tego, że te książki nie są dodane do standardu niż przyczyna ich zostawienia na marginesie.
Tak, bo robią to inne osoby ? Tzn kto inny siedzi nad X a kto inny nad Y.To jakiś wyższy poziom logiki, którego chyba nie jestem w stanie pojąć. Ktoś siedzi nad zasadami do booka X, ale w tym czasie nie siedziałby nad zasadami do booka Y? Zakładając oczywiście, że i to i to robi w wolnym czasie.
No w jakimś stopniu są balansowane przy kolejnych wersjach - poprzez choćby poprzez zmiany kosztów. A to, że nie są zbalansowane na takim poziomie co 16 głównych booków to inna sprawa.JarekK pisze:Jeśli jest powiedziane, że nie są częścią oficjalnych zasad turniejowych, to znaczy, że nie są balansowane tylko uaktualniane, a to są 2 różne rzeczy.
Tam w wiadomości o patchu jest ta informacja.JarekK pisze:Przekonaliście mnie. Same plusy zero minusów. Kiedy patch?
Skończyli drugi punkt w czteropunktowym planie i będą informować o dalszym przebiegu.
Na samym końcu piszą, że planują skończyć prace nad patchem tak aby by gotowy na początek grudnia.
Generalnie robienie nowych czyli własnych rzeczy swiadczy bardzo dobrze o projekcie. Daje opcje ze jak ktos uzna, oj nudno nam przydalyby sie 3 nowe frakcje, to masz juz bogata baze flufowo a do tego ktos tym grał nawet
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
Jak dla mnie te dodatkowe księgi są dobrym pomysłem, o ile jak mówi Ślivek, nie spowalniają prac głównych.
Kultyści to taki gateway drug do demonów. Są skonstruowani w ten sposób, że w zależności od wybranego archetypu mogą to być kultyści wśród elfów, krasnoludów itp.
W ten sposób mając już jakąś armię, używasz ich jako kultystów i dokupujesz parę jednostek demonów. No a skoro już masz te parę demonów, to czemu nie dokupić nieco więcej i mieć pełnoprawną armię?
Kultyści to taki gateway drug do demonów. Są skonstruowani w ten sposób, że w zależności od wybranego archetypu mogą to być kultyści wśród elfów, krasnoludów itp.
W ten sposób mając już jakąś armię, używasz ich jako kultystów i dokupujesz parę jednostek demonów. No a skoro już masz te parę demonów, to czemu nie dokupić nieco więcej i mieć pełnoprawną armię?
Złomowisko: https://goo.gl/photos/xRMRQZGkEgCpcHcx5
Wziąwszy pod uwagę ile modeli kupiłem od GW do grania w T9A, podejrzewałem to już od lat
Złomowisko: https://goo.gl/photos/xRMRQZGkEgCpcHcx5
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14646
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
slivek ma zasadniczo rację, poza tym że jakiś ostateczny szlif balansowy suplementów faktycznie wymaga jakiejś minimalnej konsultacji z RT. W przypadku asklandu, makharu i kultystów był to fjugin. Podobnie jak suplement terenów, czy opracowywany obecnie suplement magiczny.
Gościu na bank pracuje na uczelni albo w urzędzie, bo ja nie miałem tyle czasu na hobby nawet w podstawówce.
No chyba, że faktycznie jest na payrollu GW, mwahaha.
Gościu na bank pracuje na uczelni albo w urzędzie, bo ja nie miałem tyle czasu na hobby nawet w podstawówce.
No chyba, że faktycznie jest na payrollu GW, mwahaha.