Niskobudżetowi Necroni
Moderatorzy: Ziemko, wind_sower
Niskobudżetowi Necroni
Ponieważ lubię czasem sobie zagrać w WH40K a moi przyjaciele nie mają jeszcze armii,stwierdziłem,że zrealizuję sobie swój stary plan i stworzę drugą armię do WH40K - armię Necronów. Zawsze lubiłem fluff tej armii i widziałem w niej potencjał na naprawdę niedrogie przedsięwzięcie.
Założeniem armii było "jak najmniej zapłacić, jak najszybciej pomalować"
Malowanie faktycznie jest banalne, drybrush metalikiem, wash dla przybrudzenia, detale, oddział gotów w pół godzinki.
Większość jednostek opartych jest na plastikowych Warriorach dostępnych na Allegro w bardzo przystępnej cenie. Armia widoczna na zdjęciach poniżej kosztowała mnie niewiele ponad 100zł, a liczy pod 1300pts. Spodziewany koszt pełnej armii na 2000pts (dodany Monolit, drugi Spyder, kilka Destroyerów, drugi Lord) w okolicach 150zł.
(Warrior jest dla porównania wielkości)
Założeniem armii było "jak najmniej zapłacić, jak najszybciej pomalować"
Malowanie faktycznie jest banalne, drybrush metalikiem, wash dla przybrudzenia, detale, oddział gotów w pół godzinki.
Większość jednostek opartych jest na plastikowych Warriorach dostępnych na Allegro w bardzo przystępnej cenie. Armia widoczna na zdjęciach poniżej kosztowała mnie niewiele ponad 100zł, a liczy pod 1300pts. Spodziewany koszt pełnej armii na 2000pts (dodany Monolit, drugi Spyder, kilka Destroyerów, drugi Lord) w okolicach 150zł.
(Warrior jest dla porównania wielkości)
Ekstra pomysł, wielkie gratki, patrząc na wydane pieniądze armia prezentuje się nieźle. A o ważne pokazałeś, że nie trzeba wydawać niewiadomo jak wielkich kwot by móc sobie złożyć armię i spokojnie pograć!
P.S tez się mocno zastanawiałem nad takim wariantem i chyba mnie swoimi pracami przekonałeś
P.S tez się mocno zastanawiałem nad takim wariantem i chyba mnie swoimi pracami przekonałeś
- Kapitan Hak
- Bosman
- Posty: 1041
- Lokalizacja: z krańca świata
- Kontakt:
Jestem pod wrażeniem ! Aż się wierzyć nie chcę, że udało Ci się zamknąć dotychczasowe koszty w takiej kwocie. I niech ktoś teraz spróbuję ględzić, że za drogie to hobby i zamiast ruszyć głową i nieco się wysilić, woli paczkę chusteczek/rolkę papieru toaletowego na stole położyć - Twoja armia jest doskonałym przykładem, że chcieć to móc i nie trzeba fortuny wydać, by mieć naprawdę przyzwoite figurki.Cyel pisze: Armia widoczna na zdjęciach poniżej kosztowała mnie niewiele ponad 100zł, a liczy pod 1300pts. Spodziewany koszt pełnej armii na 2000pts (dodany Monolit, drugi Spyder, kilka Destroyerów, drugi Lord) w okolicach 150zł.
Nietykalny pisze:NIE perManentny (stały-jednolity)!tylko PerNamentny!!! - np makijaż!
Słucham?Kol0 pisze:Motyla noga !
Bardzo fajna armia jak za tak niską (jak na to hobby) kase.
Fajny, pomysł , dobra realizacja, wielki szacun, że Ci się chciało....Malowanie słabei jedna rzecz mnie nurtuje, dlaczego konwetowaleś te jednostki, skoro połowa z nich sorry, ale nadaje sie do stania na półce lub grania towarzyskiego........Połowa tych jednostek, jest zwyczajnie nieużyteczna w grze........
Są użyteczne. Zapewniają świetną zabawę w grze...to chyba kwalifikuje się jako użyteczność?Alexander pisze:Malowanie słabei jedna rzecz mnie nurtuje, dlaczego konwetowaleś te jednostki, skoro połowa z nich sorry, ale nadaje sie do stania na półce lub grania towarzyskiego........Połowa tych jednostek, jest zwyczajnie nieużyteczna w grze........
Powergamingiem się brzydzę.
I owszem są do grania towarzyskiego. Zapewniają ciekawe,rozwijające, pełne kombinowania gry przeciwko moim Eldarom bez Harlequinów i Falconowego spamu.
Za "przyjemność" turniejów wh40k dziękuje bardzo
Konwertowałem je bo sprawiło mi to przyjemność, lubię to hobby. Wybrałem te jednostki bowiem uznałem,że fajnie się je będzie konwertować.
Lubię fluff Necronów.
Nie konwertowałem na półkę,bo stawianie takich brzydactw na półkę to żadna ozdoba.
Szczerze przyznam,że nie rozumiem pytania ... są setki powodów żeby malować lub konwertować figurki, skuteczność w specyficznym środowisku turniejowym to tylko jeden i bardzo mało (zupełnie nie?) istotny dla mnie powód.
Odnośnie innych opinii -dziękuję za nie Mam nadzieję że armia zainspiruje parę osób do pokombinowania i podzielą się one swoimi pomysłami na inne oszczędne armie na forum;) Niestety mnie GW wyeliminowało z grona swoich bezpośrednich klientów cenami, z chęcią więc czytam o wszelkich sposobach obejścia kosztów
Wraithy owszem są nędznawe, niestety nie miałem specjalnie koncepcji na ich ogony
Pracę nad Destroyerami zahamowało wycofanie przez GW ze sprzedaży podstawek w osobnych zestawach Niedobre GW ...
A mi tam ci z mięchem sie podobają (nie pamiętam jak sie nazywają )
brawo za zdrowe podejście do tego hobby...Są użyteczne. Zapewniają świetną zabawę w grze...to chyba kwalifikuje się jako użyteczność?
Powergamingiem się brzydzę.
I owszem są do grania towarzyskiego
@Alexander Tak właśnie coś mi sie po głowie kręciło
Co do pomysłów na tanie armie, albo raczej na odział. Brat wpadł na pomysł użycia ogrów na obliteratory do chaosu w 40k. Pomysł wydawał mi się średni ale po zobaczeniu twoich big mutantów ( http://wfb-pol.org/forum/viewtopic.php?t=7014 ) pomyślałem, że chyba jednak kupię sobie pudło bullów czy co to tam jest i zrobię 6 oblitów wzorowanych na twoich pracach.Mam nadzieję że armia zainspiruje parę osób do pokombinowania i podzielą się one swoimi pomysłami na inne oszczędne armie na forum
A co do armii necronów to jestem zaskoczony efektem, sam zbieram i jestem ciekaw jak zrobisz monola...
Super pomysł rzeczywiście
Nie myślałem że można za takie pieiądze zrobić armię
Nie wyglądają jakoś zabójczo, ale w porównaniu do ceny to są i tak wspaniałe.
Najlepsze rzeczywiście Flayed Ones, najsłabiej wyszły te ogoniaste- mogłeś np. wymodelować ten ogon żeby wyglądał jakby złożony z części, albo coś w tym stylu.
Nie myślałem że można za takie pieiądze zrobić armię
Nie wyglądają jakoś zabójczo, ale w porównaniu do ceny to są i tak wspaniałe.
Najlepsze rzeczywiście Flayed Ones, najsłabiej wyszły te ogoniaste- mogłeś np. wymodelować ten ogon żeby wyglądał jakby złożony z części, albo coś w tym stylu.