The Old World is back
Re: The Old World is back
Ciekawe spostrzeżenie Cyel. Być może rzeczywiście idą w model mechaniczny, który ma zapewniać głównie emocje, a nie intelektualne wyzwanie. Warte przemyślenia, tyle że to nie wróży nic dobrego zapowiedzianemu oldhammerowi pod względem przyszłych reguł ;P
Terror w 6?
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
A co do marudzeń graczy AoS to ja nie wiem czego się spodziewali. Próbują na siłę w turnieje wtłoczyć casualową zabawę narracyjną, której wyjściową filozofią było to, że wystawiasz sobie co chcesz ze swojej kolekcji i masz przerzuty za wąsy.
Jak chcieli turniejowych emocji było od razu zacząć od Warmachine
Obawiam się, że Oldhammer będzie takie jak inne gry GW, bo to im się sprzedaje - głupawa losowość (testy Ld od których znika Ci cały oddział, ale może rzucisz dwie jedynki - no super strategia! XD), dziurawe zasady, niezbalansowanie i wewnątrz- i międzyfrakcyjne, power creep.
Jak chcieli turniejowych emocji było od razu zacząć od Warmachine
Obawiam się, że Oldhammer będzie takie jak inne gry GW, bo to im się sprzedaje - głupawa losowość (testy Ld od których znika Ci cały oddział, ale może rzucisz dwie jedynki - no super strategia! XD), dziurawe zasady, niezbalansowanie i wewnątrz- i międzyfrakcyjne, power creep.
"There is a pervasive attitude in Warhammer that "one shouldn't bring a knife to a gunfight." The whole reason that Rambo is a badass is because he indeed brings a knife to a gunfight, and still wins."
@Cyel, prawda, nie ma żadnych podstaw, żeby spodziewać się czegokolwiek innego.
Obawiam się też, że klimatu Oldhammera takiego, jaki pamiętamy, też nie uświadczymy.
Za to są spore szanse, że dostaniemy w ręce świetne modele. Niech tylko wywalą kolesia od nowych krowelfów
Obawiam się też, że klimatu Oldhammera takiego, jaki pamiętamy, też nie uświadczymy.
Za to są spore szanse, że dostaniemy w ręce świetne modele. Niech tylko wywalą kolesia od nowych krowelfów
Złomowisko: https://goo.gl/photos/xRMRQZGkEgCpcHcx5
A driady tylko takie
Nie no, nowe modele są fajne, o ile się pamięta, że są do innej gry. Natomiast nowa jakość + klasyczny feel... Myślę, że jest do zrobienia.
Nie no, nowe modele są fajne, o ile się pamięta, że są do innej gry. Natomiast nowa jakość + klasyczny feel... Myślę, że jest do zrobienia.
"There is a pervasive attitude in Warhammer that "one shouldn't bring a knife to a gunfight." The whole reason that Rambo is a badass is because he indeed brings a knife to a gunfight, and still wins."
To można powoli przejść do pozytywów, czyli otrzymania całej gamy nowych modelów, z których przynajmniej część będzie chciała zagościć na naszych półkach oraz stołach bitewnych do różnych systemów ;P.
Co do designu modeli GW to niemal wszystkie są nieźle zrobione i nie można im odmówić pewnego uroku czy też nazwać "brzydkimi". Z drugiej strony ciężko ich wpisać do określonego klimatu i to czasem nawet w ramach standardów AoS. Dużym plusem tej sytuacji jest wykonanie modeli do oldhammera przez FW - w ich przypadku mogą liczyć na spory kredyt zaufania. Większe obawy związane są z ceną, bo jeśli linia modeli od FW do oldhammera nie będzie posiadała cen zbliżonych do GW, to oldhammer przynajmniej w Polsce będzie grany na starych modelach od GW, AoS i innych systemów, a Forgeworlodowe modele częściej będą zamawiane od szlachetnych piratów z Chin i Rosji ;P.
P.S. Drzewo-elfy nie są paskudne. Mi jednak bardziej kojarzą się z elfami w drzewnych pancerzach wspomaganych ;P. Produkty GW ostatnimi czasy lubią nawiązywać do cech sztuki nowoczesnej - patrzysz i patrzysz i każdy widzi w tym coś innego ;P.
Co do designu modeli GW to niemal wszystkie są nieźle zrobione i nie można im odmówić pewnego uroku czy też nazwać "brzydkimi". Z drugiej strony ciężko ich wpisać do określonego klimatu i to czasem nawet w ramach standardów AoS. Dużym plusem tej sytuacji jest wykonanie modeli do oldhammera przez FW - w ich przypadku mogą liczyć na spory kredyt zaufania. Większe obawy związane są z ceną, bo jeśli linia modeli od FW do oldhammera nie będzie posiadała cen zbliżonych do GW, to oldhammer przynajmniej w Polsce będzie grany na starych modelach od GW, AoS i innych systemów, a Forgeworlodowe modele częściej będą zamawiane od szlachetnych piratów z Chin i Rosji ;P.
P.S. Drzewo-elfy nie są paskudne. Mi jednak bardziej kojarzą się z elfami w drzewnych pancerzach wspomaganych ;P. Produkty GW ostatnimi czasy lubią nawiązywać do cech sztuki nowoczesnej - patrzysz i patrzysz i każdy widzi w tym coś innego ;P.
Po tych nieszczęsnych amazonkach (same arty spoko ale jednak mismatch z klimatem armii) czas na kislevicki creme de la creme:
Niedźwiadki!
https://www.warhammer-community.com/202 ... ge-post-4/
Niedźwiadki!
https://www.warhammer-community.com/202 ... ge-post-4/
bije po wspomnieniach - ale nie zdziwiłbym się jakby figsy trzeba było wszystkie nowe kupić bo zrobią inną skalę np. nie wspominając o zasadach by GW których jakość jest dyskusyjna
swieta_barbara pisze:Jesteś maszyna debelial, bez Ciebie to hobby dawno by umarło.
- Naviedzony
- Wielki Nieczysty Spamer
- Posty: 6354
A my w starej ekipie po latach przerwy powoli odnawiamy nasze stare armie i ponownie zaczynamy ustawiać szeregi na polu bitwy. Aż się łezka w oku kręci.
I z zajebistymi nowymi modelami, nie zapominaj <3
Błąd jak błąd - miałeś parę lat w co grać, a może i GW widząc, że system żyje uznało, że warto go wskrzesić żeby zarobić
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
- Naviedzony
- Wielki Nieczysty Spamer
- Posty: 6354
Myślę, że nie chodziło Eltharionowi o to, że błędem było powstanie 9th Age w ogóle, a tylko to, że oddzielił się od GW tak całkowicie, że zmienił fluff. Fluff wbrew pozorom jest ważny, gdyby nie był, to ludziom byłoby wszystko jedno w co grają.
Prawda o zwiększonym zainteresowaniu WFB jest taka, że dużo ludzi przyciągnął do siebie Total War:Warhammer i to raczej w sukcesie tych dwóch gier dopatrywałbym się pomysłu na przywrócenie Starego Świata.
Prawda o zwiększonym zainteresowaniu WFB jest taka, że dużo ludzi przyciągnął do siebie Total War:Warhammer i to raczej w sukcesie tych dwóch gier dopatrywałbym się pomysłu na przywrócenie Starego Świata.