Kondycja battla w Polsce w 2022 roku
Re: Kondycja battla w Polsce w 2022 roku
Biorąc pod uwagę, że regularnie siedzę na '4. bitwę' trzeźwy jak świnia i nikt nigdy mi nic nie zrzucił, a sam jestem otoczony wianuszkiem tych pijanych, to śmiem twierdzić, że ten cytat mija się z prawdą...
- Naviedzony
- Wielki Nieczysty Spamer
- Posty: 6354
Ja to nawet pokazałem znajomym od tej mojej gównianej 8ed obiektywnie gorszej od zajebistego T9A i wspólnie się pośmialiśmy, że lata minęły, a środowisko pozostało takie samo i hurr durr pełne spięcie pośladów.
I jeszcze to chlanie bez umiaru na turniejach... serio, z czym do ludzi, którzy chcą się relaksować?Naviedzony pisze: ↑1 kwie 2022, o 09:09Ja to nawet pokazałem znajomym od tej mojej gównianej 8ed obiektywnie gorszej od zajebistego T9A i wspólnie się pośmialiśmy, że lata minęły, a środowisko pozostało takie samo i hurr durr pełne spięcie pośladów.
I WarX, co jak co, ale mnie bycie otoczonym przez pijanych wcale nie rajcuje. Wręcz przeciwnie - wywołuje u mnie pewne lęki. Zwłaszcza że z moich doświadczeń wychodzi, co prawda bardziej z turniejów 40k niż WFB, ale w sumie bez różnicy, że takie osobniki nie reagują na prośby o pójście sobie gdzieś dalej.
- Naviedzony
- Wielki Nieczysty Spamer
- Posty: 6354
Każdy kto kiedyś musiał być kierowcą ekipy bawiącej się na weselu wie dobrze, że bycie jedynym trzeźwym człowiekiem w towarzystwie licznych pijanych osób to mordęga.
Ja co prawda nie piję w ogóle (co też zwykle rodziło dziwne problemy w stylu "jak to nie pijesz? Musisz pić!"), i z innych powodów niekoniecznie chcę być w otoczeniu osób po prostu najebanych...Naviedzony pisze: ↑1 kwie 2022, o 10:59 Każdy kto kiedyś musiał być kierowcą ekipy bawiącej się na weselu wie dobrze, że bycie jedynym trzeźwym człowiekiem w towarzystwie licznych pijanych osób to mordęga.
I turnieje na pewno powinny być wolne od takich wątpliwych przyjemności.
No ale poczekam sobie aż środowisko "dorośnie" do faktu, że można się bawić bez alkoholu.
W międzyczasie - @Naviedzony, gracie na gołe GW+FAQ, czy jeszcze jakieś home rulsy?
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14643
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Ależ Ty jojczysz Cylindryk. Przecież nikt Cię do jeżdżenia na turnieje nie zmusza. Na weselach pewnie wracasz do domu po rosole. Dla każdego co jego.
- Big Boss M.
- Falubaz
- Posty: 1239
Bez przesady, jak by tak podchodzić do życia to strach wyjść z domu do ludzi, bo nie daj Boże trafi się ktoś kto nie powinien spożywać cukru a tu na złość nażre się batoników i cukierków i zdemoluje armię i powywraca stoły. Rozumiem Twoje podejście że siedzicie z kumplami w piwnicy i dobrze się bawicie przy coli ale przeżywanie że na turniejach to tylko Sodoma i Gomora bo ludzie piją to przesada, szczególnie jak nie było się świadkiem tych wydarzeń;) Zapraszamy kiedyś na jakiś turniej choćby jako obserwator, może akurat zmienisz zdanie bo serio, jest zawsze z kim pogadać ( nawet na trzeźwo), są super pomalowane armie i wiele osób które były choć raz wciąga się na dłużej bo to zajebiste comunnity, ale żeby to zauważyć trzeba spróbowaćCylindryk pisze: ↑1 kwie 2022, o 09:16I jeszcze to chlanie bez umiaru na turniejach... serio, z czym do ludzi, którzy chcą się relaksować?Naviedzony pisze: ↑1 kwie 2022, o 09:09Ja to nawet pokazałem znajomym od tej mojej gównianej 8ed obiektywnie gorszej od zajebistego T9A i wspólnie się pośmialiśmy, że lata minęły, a środowisko pozostało takie samo i hurr durr pełne spięcie pośladów.
I WarX, co jak co, ale mnie bycie otoczonym przez pijanych wcale nie rajcuje. Wręcz przeciwnie - wywołuje u mnie pewne lęki. Zwłaszcza że z moich doświadczeń wychodzi, co prawda bardziej z turniejów 40k niż WFB, ale w sumie bez różnicy, że takie osobniki nie reagują na prośby o pójście sobie gdzieś dalej.
Uwierz mi, wielokrotnie byłem na turniejach. I jako gracz, i jako sędzia (choć w WFB tylko jako gracz).
I... nie do końca masz rację. Za bardzo przez różowe okularki patrzysz.
Jeszcze jak na turnieju obowiązuje zakaz picia (głównie ze względu na miejscówkę, ale jednak), to jest ok.
Jak tego zakazu brak... meh.
I... nie do końca masz rację. Za bardzo przez różowe okularki patrzysz.
Jeszcze jak na turnieju obowiązuje zakaz picia (głównie ze względu na miejscówkę, ale jednak), to jest ok.
Jak tego zakazu brak... meh.
Mogę Ci tylko współczuć z powodu w jak strasznie patologicznym środowisku musiałeś się obracać. Myślę , że grając w piwnicy w końcu będziesz mógł zapomnieć o tej alkoholowej traumie , chociaż aż strach pomyśleć co będzie jak będziesz przechodził koło monopolowego , złe wspomnienia powrócą. Chyba jedna lepiej nie wychodź z tej piwnicy . Pozdro.
- Naviedzony
- Wielki Nieczysty Spamer
- Posty: 6354
Gołe GW+FAQ, ale jesteśmy świadomi tego, że są rzeczy lepsze i gorsze i najzwyczajniej umawiamy się, że nie składamy rozpisek z samych mocnych rzeczy. I tyle, to nie kompetytywne granie.
Który z waszej dwójki jest z okolic Bielska ? Bo my tu mamy całkiem silną ekipę grającą na 8 edycję od Cieszyna po Kozy
Nie wiem po co właściwie przekonujecie Cylindryka do czegokolwiek? widać od razu, że przyszedł z tezą i to nas przekonuje jak zgniłym środowiskiem jesteśmy.
To nie figurki powodują, że ludzie piją i nie potrafią się zachować. Rozumiem, że jak w autobusie wyczujesz alkohol to zatrzymujesz kierowce i wysiadasz?
Masz albo strasznie zaburzone relacje międzyludzkie albo po prostu chciałbyś dowartościować swoje decyzje o siedzeniu w piwnicy i narzekaniu że "kiedyś to były czasy a teraz nie ma czasów".
Jak byś chciał wyjść ze swojej bańki to byś skorzystał z oferty Big Bossa.
Pozdrawiam,
Marek.
To nie figurki powodują, że ludzie piją i nie potrafią się zachować. Rozumiem, że jak w autobusie wyczujesz alkohol to zatrzymujesz kierowce i wysiadasz?
Masz albo strasznie zaburzone relacje międzyludzkie albo po prostu chciałbyś dowartościować swoje decyzje o siedzeniu w piwnicy i narzekaniu że "kiedyś to były czasy a teraz nie ma czasów".
Jak byś chciał wyjść ze swojej bańki to byś skorzystał z oferty Big Bossa.
Pozdrawiam,
Marek.
- Naviedzony
- Wielki Nieczysty Spamer
- Posty: 6354
Na lokalach w Otwocku można pić, a grają nawet rodzice z małymi dziećmi. Nigdy nie było problemu. Alkohol jest dla ludzi.Cylindryk pisze: ↑2 kwie 2022, o 12:16 Uwierz mi, wielokrotnie byłem na turniejach. I jako gracz, i jako sędzia (choć w WFB tylko jako gracz).
I... nie do końca masz rację. Za bardzo przez różowe okularki patrzysz.
Jeszcze jak na turnieju obowiązuje zakaz picia (głównie ze względu na miejscówkę, ale jednak), to jest ok.
Jak tego zakazu brak... meh.
A kondycja battla (rozumianego jako T9A) w 2022 jest w miarę stabilna. Nie ma tłumów, ale nie ma też pustek. Gracze przychodzą i odchodzą.
Na pewno średnia wieku się podnosi, bo trzon środowiska to zatwardziali turniejowcy.
Ale mi to specjalnie nie przeszkadza, bo starzeję się razem z nimi.
Macie jakiś fb/discord/tablicę ogłoszeń?
paulinka17 pisze:Mówiłem, jabaniutki nawet oczka zmrużył z rozkoszy.
Dziedzic pisze:JH i UD razem, piekło zamarzło i serce Szaitisa pękło.
na DMK wszyscy chleja i jest spokojWarX pisze: ↑31 mar 2022, o 22:18 A propos picia na turniejach. Bywałem na różnych wydarzeniach w Polsce, gdzie się chlało...
Tak kulturalnego chlania (biorąc pod uwagę ilość!) nie widziałem nigdzie. Praktycznie żadnych burd, demolek i ekscesów. Dyskoteki w domach starców kończą się większymi zadymami...