kilka pytań początkującego

Reyki · Post autor: **Reyki** » 22 sty 2008, o 16:23

Shino czemu tak uważasz?

Frost blade nie jest multiplem więc zabije tylko to co w b2b o ile podzieli ataki na tych w b2b.

Post autor: **Shino** » 22 sty 2008, o 16:42

dlaczego? bo orgy to r&f same wlaza pod noz.

Gogol · Post autor: **Gogol** » 22 sty 2008, o 19:23

no dokładnie

Dawidos · Post autor: **Dawidos** » 24 sty 2008, o 15:37

Czy kula armatnia odbija się tylko raz, czy ciąle chyba że bede miał nie-wypał na kostce albo wbije się w jakiś element scenerii ?

Sa!nt · Post autor: **Sa!nt** » 24 sty 2008, o 15:45

Tylko raz.

kanti · Post autor: **kanti** » 7 lut 2008, o 16:49

mam pytanko powiedzmy że wystawiłem klocek 10 zabójców mam 8 zabójców toli i 2 zab. gigantów ustawieni 2 szeregi po 5 w pirwszym szeregu 2 zab. gigantów wpada w to kawaleria i zabija 5 modeli czy zdejmuje zab. gigantów czy mogą oddać kawaleri ewntualnie ich nie zdejmuje ale oddać też nie moga bo cały pierwszy szereg zginoł

trikk · Post autor: **trikk** » 7 lut 2008, o 17:03

Nie
Przeciwnik musi oddzielnie deklarować ataki w championów, tzn zabójców gigantów.
Jezeli tego nie zrobił, masz prawo oddać zabójcami gigantów

Yawaris · Post autor: **Yawaris** » 9 lut 2008, o 14:31

Moge prosic o pomoc. Kolega uparl mi sie wczoraj ze gigant to nie monster. Co mam mu pokazac przed oczy zeby uwierzyl ze gigagnt nie ma 360 stopni pola widzenia. Podrecznikowy zapis o potworkach mu nic nie wyjasnia bo nie ma tam o gigancie.

war2bone · Post autor: **war2bone** » 9 lut 2008, o 16:57

zle do tego podchodzisz

zasada widzenia to front podstawki 90 stopni - jak on chce widziec inaczej to on musi ci pokazac fragment gdzie jest zapisane ze ma 360 stopni

pozdrawiam

Nordri · Post autor: **Nordri** » 9 lut 2008, o 17:11

Ja wyżej, ponadto na Twoim miejscu zastanowił bym się nad graniem z takim gościem....

bigpasiak · Post autor: **bigpasiak** » 9 lut 2008, o 23:38

kolega kolega i rozne ciekawe pomysly moga mu przychodzic na mysl... powiedz mu tylko ze kawalerzysta mniejszy jest i tez nie widzi 360 wiec tym bardziej gigant jako wielki mogel nie ma na to szans. dalej powiedz ze jest sklasyfikowany jako monster co ma swoje plusy.

Post autor: **Shino** » 9 lut 2008, o 23:40

Yawaris pisze:Moge prosic o pomoc. Kolega uparl mi sie wczoraj ze gigant to nie monster. Co mam mu pokazac przed oczy zeby uwierzyl ze gigagnt nie ma 360 stopni pola widzenia. Podrecznikowy zapis o potworkach mu nic nie wyjasnia bo nie ma tam o gigancie.

zacznij grac na smoku i zarzadaj tego samego od swojego kolegi...

kanti · Post autor: **kanti** » 10 lut 2008, o 00:34

pozatym w podręczniku masz wyrażnie zapisane co zaliczamy do monsterów. Nie zacytuje dokładnie bo nie mam podręcznika ale jest tam zapis że monsterem są wszystkie modele o podstawce równej lub większej od (nie podam wymiarów nie mam podręcznika). ale na 100% gigant się mieści w tych wymiarach

ataman · Post autor: **ataman** » 10 lut 2008, o 14:38

Co mam mu pokazac przed oczy zeby uwierzyl ze gigagnt nie ma 360 stopni pola widzenia.

str 7 rulebooka, dzial Unit Types.

Yawaris · Post autor: **Yawaris** » 10 lut 2008, o 22:55

Dzieks

ostatnio zadalem mu pytanie: " jesli gigant to nie monster to co ?? " na nie nie znalazl odpowiedzi

Teraz moge mu podstawic podrecznik pod nos. Dziekowac bardzo !!!

Ice-T · Post autor: **Ice-T** » 11 lut 2008, o 16:28

mam pytanko taki ping pong nie chce zakadać nowego tematu choć brakuje takiego zeby zadawac krutkie pytańa.

a mianowicie:

czy goblińscy fananatycy musza być wystrzeleni w tym samym momencie wszyscy z oddziału i w jeden cel czy mozę zrobić tak.

ok to jeden fanatyk w szarżujacych DP(miał gośc 3)- nie doszedł ok to teraz 2 w nich doszedł posamiatał trochę oki to 3 wypuszczam w bok (bo tam sie działa rozruba i przeciwnik potrzebował tam fanola)

czy odrazu ma zadeklarowac 2 w szarżujący oddział i jeden w bok cvzy moze wszystko w jeden oddział?

kolejny numer i wal z tyłka wyciagnięty ale moj przeciwnik strasznei sie upierał i obrażał mnie:

czy jeśli przeciwnik mnei flankuje to bonusy za sztandary i BSB sie dodaje bo wg przeciwnika nie bo nei stoja wszeregu walczacym!

czy magic missle liczy sie jako shooting chodzi mi o WL czy maja sejw na 3+ (tak jak przed strzałami) czy normalny AS na 5+ w opisie Lion cloak pisze że maja obrone przed wszystkim co zaliczamy do shooting attacs (czyli missle też podlegają)

czy widok aszyny stwierdzamy od obojętnie którego miejsca na maszynie tzn że z bolca można poprowadzić line strzłau z np końcówki nogi lub łuku itp?

galahar · Post autor: **galahar** » 11 lut 2008, o 17:20

Ice-T pisze:kolejny numer i wal z tyłka wyciagnięty ale moj przeciwnik strasznei sie upierał i obrażał mnie:

czy jeśli przeciwnik mnei flankuje to bonusy za sztandary i BSB sie dodaje bo wg przeciwnika nie bo nei stoja wszeregu walczacym!

Podręcznik so skullpassa str 80 dział Grupy dowodzenia, str 82 dział Generałowie i Sztandary armi.
Musisz miec sztandar w pierwszym szeregu(nie szeregu walczącym), żeby uzyskać premie.
Musisz mieć BSB w 1 szeregu lub BSB musi walczyć, żeby dostać premie.

szafa@poznan · Post autor: **szafa@poznan** » 11 lut 2008, o 17:27

Na pewno nie musza być wystrzeleni w 1 cel. Nawet do tyłu możesz nimi kropnąć. Ale musisz wystrzelic cała trójke od razu przed rzutami.

baner, muzyk, to już banan ci odpowiedział.

Magic missile podlega wszystkim zasadom ostrzału, wię i dodatkowy sejv lwów działa na pociski z magii.

Pole widzenia z magii - przed bitwą określasz punkt strzelecki z którego strzelasz. Co prawda jest grupka ludzi lubujących się w strzelaniu z nóżki bolca, ale wprost nie ma zapisu który na to pozwala, poza tym że widzieć wystarczy z dowolnego miejsca maszyny.

Romek · Post autor: **Romek** » 11 lut 2008, o 17:35

A nie lepiej umówić się, że musi być line of sight ze środka maszyny.... moim zdaniem to przegięte, że armata może widziec z końca lufy i strzelać schowana za oddzialem w moj oddzial , w którego strone nie jest nawet się w stanie "spivotować"....i wychodzi na to, że strzela pods dziwacznym kątem, a kule która powinna wylecieć przed lufe w danym kierunku zaraz przy jej wylocie dziwnie zakręca o 45 stopni.....

Pozdro.

Morrok · Post autor: **Morrok** » 11 lut 2008, o 20:38

Romek pisze:A nie lepiej umówić się, że musi być line of sight ze środka maszyny.... moim zdaniem to przegięte, że armata może widziec z końca lufy i strzelać schowana za oddzialem w moj oddzial , w którego strone nie jest nawet się w stanie "spivotować"....i wychodzi na to, że strzela pods dziwacznym kątem, a kule która powinna wylecieć przed lufe w danym kierunku zaraz przy jej wylocie dziwnie zakręca o 45 stopni...

A to już zależy jak TY się domówisz z drugą osobą.