Niezwykli 3.0 (intelektualny śmietnik)

TomCio · Post autor: **TomCio** » 13 lut 2008, o 01:10

Mam konto na nazi-klasie Obrazek

Skavenblight · Post autor: **Skavenblight** » 13 lut 2008, o 01:23

To się ujawnij!

TomCio · Post autor: **TomCio** » 13 lut 2008, o 01:58

Tomek Śliwa z Wrocławia jestem Obrazek

Skavenblight · Post autor: **Skavenblight** » 13 lut 2008, o 10:16

TomCio pisze:Tomek Śliwa z Wrocławia jestem

A jesteś.
A no kurczę, a wczoraj wpisywałam i znaleźć nie mogłam.
Trafiony, zatopiony

A tak w ogóle dzień dobry panom i paniom, jeśli takowe jeszcze bywają.

Post autor: **Tomash** » 13 lut 2008, o 10:27

Żołądkowa z gwinta! Mój człowiek!

(zaproszony!)

Motyl · Post autor: **Motyl** » 13 lut 2008, o 12:11

Byłem u fryzjera bo już prawie na oczy nie widziałem... omfg

TomCio · Post autor: **TomCio** » 13 lut 2008, o 12:41

Tomash pisze:Żołądkowa z gwinta! Mój człowiek!
(zaproszony!)

Tylko nie wiem po co mi ta popita, bo słodkie było Obrazek

Post autor: **Tomash** » 14 lut 2008, o 00:58

Dziś mi kumpel to zaserwował:
http://pl.youtube.com/watch?v=I1IJzJH9aYk
Jestem pod wrażeniem. Dawno nie słyszałem kawałka, w którym poziom muzyki by tak doskonale pasował do poziomu tekstu

Skavenblight · Post autor: **Skavenblight** » 14 lut 2008, o 01:13

Tomash pisze:Dziś mi kumpel to zaserwował:
http://pl.youtube.com/watch?v=I1IJzJH9aYk
Jestem pod wrażeniem. Dawno nie słyszałem kawałka, w którym poziom muzyki by tak doskonale pasował do poziomu tekstu

"Skrzypków na każdym nieomal dachu" - prawie jak "Drzewiec w każdym nieomal lesie"...

Dzięki Tomku. Potrzeba było mi czegoś odmóżdżającego na sen

Ratzing · Post autor: **Ratzing** » 14 lut 2008, o 13:11

Muszę sobie pospamować. Dla równowagi ducha i oczyszczenia umysłu. Napisać coś, co będzie zupełnie sensu pozbawione, w temacie całkowicie zbędne, i co nikogo interesować nie będzie też.

I żeby inwersja składni była.

O, i już. Szczęśliwym teraz.

Skavenblight · Post autor: **Skavenblight** » 14 lut 2008, o 13:14

Jak to człowiek czasem sobie w Niezwykłych ulżyć może

Kosa · Post autor: **Kosa** » 15 lut 2008, o 03:05

http://wiadomosci.o2.pl/?s=258&t=462596

TomCio · Post autor: **TomCio** » 15 lut 2008, o 03:34

Widziałem

Koks jakich mało Obrazek

Post autor: **Tomash** » 15 lut 2008, o 22:23

Powiem państwu krótko:
http://www.magazyngitarzysta.pl/phpBB2/ ... 5467#85467
Najlepiej wydane (pożyczone

) 2k PLN w ciągu ostatniego co najmniej półrocza

Skavenblight · Post autor: **Skavenblight** » 16 lut 2008, o 00:20

Jeśli Gildia nie kłamie, to życzymy dziś wszystkiego najlepszego moderatorowi PiM - oczywiście mowa o Bartku, nie o mnie

Gobo · Post autor: **Gobo** » 16 lut 2008, o 00:55

jak zyczymy to zyczymy ;D ... ale dzis czy wczoraj?

Skavenblight · Post autor: **Skavenblight** » 19 lut 2008, o 16:44

Dzisiaj byłam w sklepie - supersam czy insze coś. Wchodzę i od progu trafiam w zasięg wzroku jakiegoś babsztyla w fartuchu. Babsztyl spogląda podejrzliwie, jakbym była gumisiem, który chce coś ukraść. Przechodzę koło jednego rzędu półek... przystaję. Babsko za mną. Przechodzę dalej. Babsko znów lezie za mną i cały czas się patrzy. Przeszłam jeszcze kawałek, do całkiem innego działu, ale baba znów za mną poszła. I patrzy, czy aby nic nie kradnę, obserwuje każdy ruch.

Oż ty, pomyślałam, i zaczęłam kluczyć po sklepie bez większego ładu i składu. Raz szybciej, raz wolniej, w zupełnie dzikich kierunkach. Baba szła za mną, widać było, że już ją to męczy, ale szła dalej, dzielna. Przeszłam jeszcze kilka rzędów, ale już nie mogłam dłużej, bo miałam autobus. Poszłam do kasy z pudełkiem herbaty, baba patrzyła podejrzliwie. Prawie się uśmiechnęła triumfalnie, gdy sięgnęłam do torby i zaczęłam w niej grzebać. Lecz - co za zawód! - zamiast broni wyciągnęłam portfel. Babsztyl zrezygnowany poszedł precz.

Jak to się niektórym nudzi w pracy

Post autor: **Tomash** » 19 lut 2008, o 17:04

Nienawidzę takiego zachowania. Strasznie podoba mi się pomysł z przeczołganiem baby i zrobieniem jej maratonu po sklepie - jak się spoci jak świnia, to może następnym razem pomyśli dwa razy przed traktowaniem każdego jak potencjalnego złodzieja.

Skavenblight · Post autor: **Skavenblight** » 19 lut 2008, o 17:09

Też tego nienawidzę. Kilka lat temu ochrona w supermarkecie mnie przeszukiwała - "ot tak" - dziś bym już oczywiście się nie dała, ale że miałam z 13-14 lat, o swych prawach pojęcie zerowe, to już otworzyłam tę torebkę i kieszenie

Dzisiaj to by sobie mogli... ja rozumiem, że mają problem ze złodziejami, ale od tego to są kamery, a nie sklepowe, które upatrzą sobie kogoś i łażą za nim po sklepie.

Sykstus · Post autor: **Sykstus** » 19 lut 2008, o 17:32

Na całe szczęście w życiu mi sie coś takiego nie przytrafiło.