Niezwykli 3.0 (intelektualny śmietnik)

Dyskusje na dowolne tematy, niekoniecznie związane z tematyką forum. To tutaj można poćwiczyć prawy shiftowy.

Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo

Zablokowany
Rapta
Kretozord
Posty: 1968
Lokalizacja: podwarszawa

Post autor: Rapta »

Obrazek

Rapta
Kretozord
Posty: 1968
Lokalizacja: podwarszawa

Post autor: Rapta »

LOL
500 | The server made a poo. If this is not intended - check Your logs dude!

Awatar użytkownika
max1
Chuck Norris
Posty: 659
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: max1 »

Ha! Kupiłe, sobie mounted lorda i bsb leśniaków :D

A czemu nikt nic nie pisze :(

Awatar użytkownika
Motyl
Oszukista
Posty: 788
Lokalizacja: krk

Post autor: Motyl »

Własnie wróciłem z Barda po partyjce mordki z Inqiem gunolem i kumplem, graliśmy na polu- muszę wykręcić kurtkę :(

Awatar użytkownika
Skavenblight
Naczelna Prowokatorka
Posty: 6092
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Skavenblight »

Motyl pisze:Własnie wróciłem z Barda po partyjce mordki z Inqiem gunolem i kumplem, graliśmy na polu- muszę wykręcić kurtkę :(
Od razu widać, żeś Krakus ;)
Kto wygrał?

Ja męczę teraz highwaymana, warlocka i bear tamera... męczę pędzlem, znaczy. Muszę uważać, obok wody stoi szklanka z napojem. Zawsze prawie mam taką akcję, że zanurzam w niej pędzel.
Kiedyś tak wsadziłam do soku ze śliwki węgierki :P

Awatar użytkownika
Zgryd
Wałkarz
Posty: 70
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Zgryd »

Na polu, jest charakterystyczne nie tylko dla Krakowa, przynajmniej ja się z tym w różnych miastach spotykałem Na dworze, jest za to warszawskie.

Awatar użytkownika
Skavenblight
Naczelna Prowokatorka
Posty: 6092
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Skavenblight »

Zgryd pisze:Na polu, jest charakterystyczne nie tylko dla Krakowa, przynajmniej ja się z tym w różnych miastach spotykałem Na dworze, jest za to warszawskie.
Może, ja to póki co tylko w Krakowie słyszałam.

Awatar użytkownika
Fanatyk
Masakrator
Posty: 2946
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Fanatyk »

Jakieś 80% kierowców warszawskich powinno mieć odebrane prawo jazdy i dostać bilet miesięczny. Bo u tych ludzi W na rejestracji oznacza po prostu Wieś.

Awatar użytkownika
Die for Emperor
Mudżahedin
Posty: 263
Lokalizacja: CLANE, Co.Kildare, EIRE

Post autor: Die for Emperor »

Fanatyk pisze:Jakieś 80% kierowców warszawskich powinno mieć odebrane prawo jazdy i dostać bilet miesięczny. Bo u tych ludzi W na rejestracji oznacza po prostu Wieś.
Ile agresji :wink: Znowu bez przesady. Sam jestem oryginalnie z Ciechanowa (czyli w teorii i praktyce woj. warszawskie) ale głównie siedziałem w Krakowie i okolicach i muszę powiedzieć że kierowcy-złamasy się wszędzie zdarzają. Choć faktycznie ci z 'W' na rejestracji się najbardziej rzucają w oczy :D

Awatar użytkownika
Fanatyk
Masakrator
Posty: 2946
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Fanatyk »

Byłem w wielu miejscach, w Polsce i na świecie. Warszawscy kierowcy nie umieją jeździć , co widać w Warszawie. Chamstwo, wredota, nerwy i agresja są tu normalne...

Awatar użytkownika
Motyl
Oszukista
Posty: 788
Lokalizacja: krk

Post autor: Motyl »

100% nienawiści dla chamowatych kierowców

Awatar użytkownika
Die for Emperor
Mudżahedin
Posty: 263
Lokalizacja: CLANE, Co.Kildare, EIRE

Post autor: Die for Emperor »

Jak naprawdę chcecie przeżyć hardcore na drogach to zapraszam do Irlandii :D Tu kierowcy zdają TYLKO teoretyczny egzamin i wióry na drogę z tzw. 'provisional driving license'. Czyli uczą się jeździć już sami. To są dopiero jaja :wink:

Awatar użytkownika
Skavenblight
Naczelna Prowokatorka
Posty: 6092
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Skavenblight »

Ja nie chcę prawa jazdy robić :cry:

Awatar użytkownika
Die for Emperor
Mudżahedin
Posty: 263
Lokalizacja: CLANE, Co.Kildare, EIRE

Post autor: Die for Emperor »

Skavenblight pisze:Ja nie chcę prawa jazdy robić :cry:
A to niby czemu? Prawko jest wporzo. No o ile masz jeszcze dostęp do samochodu rzecz jasna :D Generalnie lepiej mieć i nie używać niż nie mieć a potrzebować :wink:

Awatar użytkownika
Skavenblight
Naczelna Prowokatorka
Posty: 6092
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Skavenblight »

Die for Emperor pisze:
Skavenblight pisze:Ja nie chcę prawa jazdy robić :cry:
A to niby czemu? Prawko jest wporzo. No o ile masz jeszcze dostęp do samochodu rzecz jasna :D Generalnie lepiej mieć i nie używać niż nie mieć a potrzebować :wink:
Ja nie mam i nie potrzebuję póki co.
Przez najbliższe 4 lata też nie będę potrzebować. W ogóle miałam zamiar nigdy nie robić, ale do pracy po studiach trzeba iść [tzn. do pracy to i w czasie studiów, ale chodzi o taką "wymarzoną-ostateczną"], a gdzieniegdzie wymaganie posiadania prawa jazdy jest. Niestety.

Prawko jest w porzo jak za przeproszeniem srasz kasą, żeby je zrobić i masz poza tym czas i nerwy zdawać po 3, 4 czy 5 razy :?

Awatar użytkownika
Asassello
Pan Spamu
Posty: 8173
Lokalizacja: Warszawka - Kult
Kontakt:

Post autor: Asassello »

Prawko jest w porzo jak za przeproszeniem srasz kasą, żeby je zrobić i masz poza tym czas i nerwy zdawać po 3, 4 czy 5 razy
hehe.. gdzie sie takich bajek nasłuchałas, dziewczyno?

moze zrobienie kursu troche kosztuje.. ale nie sa to jakis astronomiczne kwoty... jesli rodzice nie chca zainwestowac w dziecko.. to zawsze mozna sobie dorobic te kilka stów (nawet dajac korepetycje).

a egzamin.. Ci co sie naprawde przyłoza w osrodku egzaminacyjnym pojawiaja sie tylko 2 razy (raz by sie zapisac, dwa by zdac oba egzaminy - teorie i praktyke) :)
wiec nie wiem na co tu narzekac... tylko uwierzyc we wlasne siły :D
Obrazek

Awatar użytkownika
Skavenblight
Naczelna Prowokatorka
Posty: 6092
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Skavenblight »

Asassello pisze:
Prawko jest w porzo jak za przeproszeniem srasz kasą, żeby je zrobić i masz poza tym czas i nerwy zdawać po 3, 4 czy 5 razy
hehe.. gdzie sie takich bajek nasłuchałas, dziewczyno?
Problem w tym, że nie nasłuchałam się, tylko widziałam na własne oczy.
Asassello pisze:a egzamin.. Ci co sie naprawde przyłoza w osrodku egzaminacyjnym pojawiaja sie tylko 2 razy (raz by sie zapisac, dwa by zdac oba egzaminy - teorie i praktyke) :)
Kiedy zdawałeś?
Asassello pisze:wiec nie wiem na co tu narzekac... tylko uwierzyc we wlasne siły :D
No właśnie gdyby "tylko" to już bym miała prawo jazdy.

Awatar użytkownika
Die for Emperor
Mudżahedin
Posty: 263
Lokalizacja: CLANE, Co.Kildare, EIRE

Post autor: Die for Emperor »

Tak na marginesie to ile teraz kosztuje robienie kursu? Za moich czasów to nie kosztowało fortuny (czyli jakieś 400zł) i można jeszcze było zrobić je na... maluchu :wink: ach co za czasy... :)

do Skavenblight: jak zdawałem na prawko to też cuda się działy na egzaminie ale jakoś mi się udało za pierwszym razem zdać. Jak nie dasz rady zdać w miejscu zamieszkania to się rozejrzyj za jakimś najbliższym innym ośrodkiem. Sprawdź jak tam idzie ludziom i może spróbuj tam.

Awatar użytkownika
Skavenblight
Naczelna Prowokatorka
Posty: 6092
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Skavenblight »

Die for Emperor pisze:Tak na marginesie to ile teraz kosztuje robienie kursu? Za moich czasów to nie kosztowało fortuny (czyli jakieś 400zł) i można jeszcze było zrobić je na... maluchu :wink: ach co za czasy... :)
Sporo się zmieniło.
Teraz koło 1000 zł. Sam kurs.
Die for Emperor pisze:do Skavenblight: jak zdawałem na prawko to też cuda się działy na egzaminie ale jakoś mi się udało za pierwszym razem zdać. Jak nie dasz rady zdać w miejscu zamieszkania to się rozejrzyj za jakimś najbliższym innym ośrodkiem. Sprawdź jak tam idzie ludziom i może spróbuj tam.
Ech, dla mnie to takie trochę "naginanie zasad" - niby mogę pojechać do jakiejś wsi, gdzie są dwa skrzyżowania, ale przecież mam jeździć po Warszawie, a nie po wsi.

Ja bym bardzo chętnie przebolała i ten tysiąc z górką, gdyby to było na zasadzie "uczę się jeździć, przystępuję do egzaminu, jeśli umiem to zdaję". Niestety wygląda to raczej jak "uczę się, przystępuję, ale ponieważ po 3. niezdanym egzaminie trzeba zabulić za kurs doszkalający, to szykuję się na zdawanie 4 razy, w najlepszym przypadku, bo ośrodek musi sobie zarobić".

Awatar użytkownika
Die for Emperor
Mudżahedin
Posty: 263
Lokalizacja: CLANE, Co.Kildare, EIRE

Post autor: Die for Emperor »

Skavenblight pisze: Teraz koło 1000 zł. Sam kurs.


W pigułę kasy jak na polskie warunki...
Skavenblight pisze: Ech, dla mnie to takie trochę "naginanie zasad" - niby mogę pojechać do jakiejś wsi, gdzie są dwa skrzyżowania, ale przecież mam jeździć po Warszawie, a nie po wsi.
Nie w tym sens. Zobacz np. ośrodek w Ciechanowie. Wiem że to gówniane miato i nie można porównać jeżdżenia po Ciechu do jeżdżenia po W-wie ale wiem że tam łatwiej jest zdać egzamin. A prawdę rzec mówiąc to ty się nauczysz jeździć tylko i wyłącznie jak już będziesz miała prawko i zaczniesz jeździć samodzielnie. Wszelki kursy to można o kant dupy rozbić. Dają ci one tylko podstawę jazdy po drogach a jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach które już weryfikuje doświadczenie.

Zablokowany