
Niezwykli 3.0 (intelektualny śmietnik)
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
- Skavenblight
- Naczelna Prowokatorka
- Posty: 6092
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Od razu widać, żeś KrakusMotyl pisze:Własnie wróciłem z Barda po partyjce mordki z Inqiem gunolem i kumplem, graliśmy na polu- muszę wykręcić kurtkę
Kto wygrał?
Ja męczę teraz highwaymana, warlocka i bear tamera... męczę pędzlem, znaczy. Muszę uważać, obok wody stoi szklanka z napojem. Zawsze prawie mam taką akcję, że zanurzam w niej pędzel.
Kiedyś tak wsadziłam do soku ze śliwki węgierki
- Skavenblight
- Naczelna Prowokatorka
- Posty: 6092
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
- Die for Emperor
- Mudżahedin
- Posty: 263
- Lokalizacja: CLANE, Co.Kildare, EIRE
Ile agresjiFanatyk pisze:Jakieś 80% kierowców warszawskich powinno mieć odebrane prawo jazdy i dostać bilet miesięczny. Bo u tych ludzi W na rejestracji oznacza po prostu Wieś.
- Die for Emperor
- Mudżahedin
- Posty: 263
- Lokalizacja: CLANE, Co.Kildare, EIRE
Jak naprawdę chcecie przeżyć hardcore na drogach to zapraszam do Irlandii
Tu kierowcy zdają TYLKO teoretyczny egzamin i wióry na drogę z tzw. 'provisional driving license'. Czyli uczą się jeździć już sami. To są dopiero jaja 
- Skavenblight
- Naczelna Prowokatorka
- Posty: 6092
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
- Die for Emperor
- Mudżahedin
- Posty: 263
- Lokalizacja: CLANE, Co.Kildare, EIRE
A to niby czemu? Prawko jest wporzo. No o ile masz jeszcze dostęp do samochodu rzecz jasnaSkavenblight pisze:Ja nie chcę prawa jazdy robić
- Skavenblight
- Naczelna Prowokatorka
- Posty: 6092
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Ja nie mam i nie potrzebuję póki co.Die for Emperor pisze:A to niby czemu? Prawko jest wporzo. No o ile masz jeszcze dostęp do samochodu rzecz jasnaSkavenblight pisze:Ja nie chcę prawa jazdy robićGeneralnie lepiej mieć i nie używać niż nie mieć a potrzebować
Przez najbliższe 4 lata też nie będę potrzebować. W ogóle miałam zamiar nigdy nie robić, ale do pracy po studiach trzeba iść [tzn. do pracy to i w czasie studiów, ale chodzi o taką "wymarzoną-ostateczną"], a gdzieniegdzie wymaganie posiadania prawa jazdy jest. Niestety.
Prawko jest w porzo jak za przeproszeniem srasz kasą, żeby je zrobić i masz poza tym czas i nerwy zdawać po 3, 4 czy 5 razy
hehe.. gdzie sie takich bajek nasłuchałas, dziewczyno?Prawko jest w porzo jak za przeproszeniem srasz kasą, żeby je zrobić i masz poza tym czas i nerwy zdawać po 3, 4 czy 5 razy
moze zrobienie kursu troche kosztuje.. ale nie sa to jakis astronomiczne kwoty... jesli rodzice nie chca zainwestowac w dziecko.. to zawsze mozna sobie dorobic te kilka stów (nawet dajac korepetycje).
a egzamin.. Ci co sie naprawde przyłoza w osrodku egzaminacyjnym pojawiaja sie tylko 2 razy (raz by sie zapisac, dwa by zdac oba egzaminy - teorie i praktyke)
wiec nie wiem na co tu narzekac... tylko uwierzyc we wlasne siły

- Skavenblight
- Naczelna Prowokatorka
- Posty: 6092
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Problem w tym, że nie nasłuchałam się, tylko widziałam na własne oczy.Asassello pisze:hehe.. gdzie sie takich bajek nasłuchałas, dziewczyno?Prawko jest w porzo jak za przeproszeniem srasz kasą, żeby je zrobić i masz poza tym czas i nerwy zdawać po 3, 4 czy 5 razy
Kiedy zdawałeś?Asassello pisze:a egzamin.. Ci co sie naprawde przyłoza w osrodku egzaminacyjnym pojawiaja sie tylko 2 razy (raz by sie zapisac, dwa by zdac oba egzaminy - teorie i praktyke)
No właśnie gdyby "tylko" to już bym miała prawo jazdy.Asassello pisze:wiec nie wiem na co tu narzekac... tylko uwierzyc we wlasne siły
- Die for Emperor
- Mudżahedin
- Posty: 263
- Lokalizacja: CLANE, Co.Kildare, EIRE
Tak na marginesie to ile teraz kosztuje robienie kursu? Za moich czasów to nie kosztowało fortuny (czyli jakieś 400zł) i można jeszcze było zrobić je na... maluchu
ach co za czasy... 
do Skavenblight: jak zdawałem na prawko to też cuda się działy na egzaminie ale jakoś mi się udało za pierwszym razem zdać. Jak nie dasz rady zdać w miejscu zamieszkania to się rozejrzyj za jakimś najbliższym innym ośrodkiem. Sprawdź jak tam idzie ludziom i może spróbuj tam.
do Skavenblight: jak zdawałem na prawko to też cuda się działy na egzaminie ale jakoś mi się udało za pierwszym razem zdać. Jak nie dasz rady zdać w miejscu zamieszkania to się rozejrzyj za jakimś najbliższym innym ośrodkiem. Sprawdź jak tam idzie ludziom i może spróbuj tam.
- Skavenblight
- Naczelna Prowokatorka
- Posty: 6092
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Sporo się zmieniło.Die for Emperor pisze:Tak na marginesie to ile teraz kosztuje robienie kursu? Za moich czasów to nie kosztowało fortuny (czyli jakieś 400zł) i można jeszcze było zrobić je na... maluchuach co za czasy...
Teraz koło 1000 zł. Sam kurs.
Ech, dla mnie to takie trochę "naginanie zasad" - niby mogę pojechać do jakiejś wsi, gdzie są dwa skrzyżowania, ale przecież mam jeździć po Warszawie, a nie po wsi.Die for Emperor pisze:do Skavenblight: jak zdawałem na prawko to też cuda się działy na egzaminie ale jakoś mi się udało za pierwszym razem zdać. Jak nie dasz rady zdać w miejscu zamieszkania to się rozejrzyj za jakimś najbliższym innym ośrodkiem. Sprawdź jak tam idzie ludziom i może spróbuj tam.
Ja bym bardzo chętnie przebolała i ten tysiąc z górką, gdyby to było na zasadzie "uczę się jeździć, przystępuję do egzaminu, jeśli umiem to zdaję". Niestety wygląda to raczej jak "uczę się, przystępuję, ale ponieważ po 3. niezdanym egzaminie trzeba zabulić za kurs doszkalający, to szykuję się na zdawanie 4 razy, w najlepszym przypadku, bo ośrodek musi sobie zarobić".
- Die for Emperor
- Mudżahedin
- Posty: 263
- Lokalizacja: CLANE, Co.Kildare, EIRE
Skavenblight pisze: Teraz koło 1000 zł. Sam kurs.
W pigułę kasy jak na polskie warunki...
Nie w tym sens. Zobacz np. ośrodek w Ciechanowie. Wiem że to gówniane miato i nie można porównać jeżdżenia po Ciechu do jeżdżenia po W-wie ale wiem że tam łatwiej jest zdać egzamin. A prawdę rzec mówiąc to ty się nauczysz jeździć tylko i wyłącznie jak już będziesz miała prawko i zaczniesz jeździć samodzielnie. Wszelki kursy to można o kant dupy rozbić. Dają ci one tylko podstawę jazdy po drogach a jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach które już weryfikuje doświadczenie.Skavenblight pisze: Ech, dla mnie to takie trochę "naginanie zasad" - niby mogę pojechać do jakiejś wsi, gdzie są dwa skrzyżowania, ale przecież mam jeździć po Warszawie, a nie po wsi.
