Co wy na taką rozpiske.
Moderatorzy: Arbiter Elegancji, Rakso_The_Slayer
Co wy na taką rozpiske.
Chciałbym zapytać czy taka rozpiska się nadaje do gry i osiągnę nią coś ? Zwłaszcza przeciwko Lizardom z którymi gram jutro ? Podziękował bym za pomoc gdyż zauważyłem że mam problem z wy balansowaniem pomiędzy artylerią a piechotą.
Runelord z kowadłem z dwoma spelleaterami i rune of balance
10x thunderersów
10 warriorsów (tylko tarcze)
20Longbeards (full comand) z banerem +1CR
Thane z Rune of curage, Rune of Valaya, Rune of battle
20 hammerersów (fullcomand) z shieldami, Rune of curage i Rdetermiantion
Runesmith 1+save z rerolem i broń z +1 atak
Canon
Organ Gun
Zastanawiam się nad zmniejszeniem klocków do 15 żołdaków i doprawienie run na artylerie ale jestem pewien że brat będzie rzucał mi cienie pod nogi a jako że armaty nie mają inicjatywy będą spadać od razu.
Runelord z kowadłem z dwoma spelleaterami i rune of balance
10x thunderersów
10 warriorsów (tylko tarcze)
20Longbeards (full comand) z banerem +1CR
Thane z Rune of curage, Rune of Valaya, Rune of battle
20 hammerersów (fullcomand) z shieldami, Rune of curage i Rdetermiantion
Runesmith 1+save z rerolem i broń z +1 atak
Canon
Organ Gun
Zastanawiam się nad zmniejszeniem klocków do 15 żołdaków i doprawienie run na artylerie ale jestem pewien że brat będzie rzucał mi cienie pod nogi a jako że armaty nie mają inicjatywy będą spadać od razu.
- Rakso_The_Slayer
- Postownik Niepospolity
- Posty: 5208
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Obojętnie co byś nie wziął, to raczej nie wygrasz. Zostaniesz całkowicie i niezaprzeczalnie zapluty. Dzisiaj zostałem zapluty. 15 longów (bo tyle zostało po rozklepaniu koksów) zeszło w ciągu 2 tur. Warriorsi też by zeszli, ale tur zabrakło do permanentnego zaplucia. Long live lizzie vietkong.
ed: Żwirka weź. Organy zejdą w1-2 turze. Żwirek może przeżyje do 3.
ed: Żwirka weź. Organy zejdą w1-2 turze. Żwirek może przeżyje do 3.
- Rakso_The_Slayer
- Postownik Niepospolity
- Posty: 5208
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
- Rakso_The_Slayer
- Postownik Niepospolity
- Posty: 5208
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
mają z nim pod górke gdy rozpa jest standardowa.
Przy rozpie na 2k gdzie masz kowadło, Flame Canona, Gyrosa, Klopke lub dwie, oddział longbeardów z tarczami, ironbreakers, minersów, rangersów, thundów to skinkowy vietkong nie jest już taki straszny. Sam FC może strzałem jednym objąc kilka oddziałów i wywołac np. trzy paniki, które mogą pociągnąć za sobą kolejne.
Przy rozpie na 2k gdzie masz kowadło, Flame Canona, Gyrosa, Klopke lub dwie, oddział longbeardów z tarczami, ironbreakers, minersów, rangersów, thundów to skinkowy vietkong nie jest już taki straszny. Sam FC może strzałem jednym objąc kilka oddziałów i wywołac np. trzy paniki, które mogą pociągnąć za sobą kolejne.
No z panikami nie jest tak pięknie bo on zawsze rzuca trzema koścmi na LD i wybiera najniższe więc nawet skini ciężko panikują, z chęcią bym wystawił FC albo kopciaka ale niestety nie mam tych figurek jeszcze, muszę ostro kombinować tym co mam niestety. Kurde a lizardmen cały czas marudzi jakie to ja mam przegięte kowadło i spelleatery, a on to co... slan drugiej generacji 70 skinków i jeszcze chce sobie załatwić kameleony... Właśnie pytanie gdy przeciwnik rzuca pit of shadows na kowadło ono zostaje automatycznie wchłonięte bo nie ma inicjatywy ? jeśli tak to tymbardziej nie widzę sensu gry z nim.
Dziś jest po walce i powiem tyle, swoim biegaczem (heros saurus biegający na 18 cali 6 ataków popchnięty mrocznym rumakiem czy jakoś tak) w drugiej turze zablokował mi kowadło i z łatwizną je rozłupał (6 ataków i -2 do save dla mnie to jednak załamka) musiał bym się na chama ścisnąć by do mnie nie dobiegł co by sensu nie miało, już nie powiem co mi z organkami zrobił Pit of shadows (wlazł mu na dwóch szóstkach więc dispele poszły gdzieś ;/) krótko mówiąc porażka, Vanirh ty się tak nie podniecaj bo grałeś z moim bratem który grał lizakami 3 raz w życiu więc to jest jak wygrana z noobem.
A nie mówiłem Rakso? Długobrodym, tak jak Than Supeł nie jestem, ale generalnie raczej wiem co mówię. W każdym razie narzekać lubię. Grałem trochę z lizakami na vietkongu i wiem jak to wygląda, a generalnie wygląda bardzo nieprzyjemnie.
Kierin, z tego co piszesz wnioskuję, że źle rozstawiłeś kowadło.
Kierin, z tego co piszesz wnioskuję, że źle rozstawiłeś kowadło.
- Rakso_The_Slayer
- Postownik Niepospolity
- Posty: 5208
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
ej no ja tez nie twierdze że grałem bezbłędnie ilość potyczek można policzyć na palcach jednej dłoni z mojej strony, ale to nie zmienia faktu że jak kolwiek bym nie ustawił kowadła on by tam dobiegł tym gościem bo ma tyle obrotów ile sobie zażyczy jako harcownik więc wystarczy że zatrzyma się obok mojego oddziału tak żebym nie miał go w polu widzenia gdy szarżuje.
Skoro ja mówiłem i Ty mówiłeś, to wynika z tego, żeśmy sobie pomówili. Ugrać z tym jakiś sensowny wynik jest ciężko, zależy co da Ci ugrać przeciwnik. Mi się jeszcze ta sztuka nie udała. Za to mój najgorszy wynik, jak grałem z tym pierwszy raz to 20-0 w 3 czy 4 tury. btw. kiedyś użyłem FC na vietkong. Przeciwnik trzymał się od tego na w miarę bezpiecznej odległości(granica zasięgu) i trzymał generała w miarę blisko potencjalnych źródeł paniki. A potem zapluł to, albo samo wybuchło, już nie pamiętam.
Kierin a nie mogłeś schować kowala za górką, czy tam za lasem/w lesie? Z tego co kojarzę kowadło jest bez zasięgowe i bez LoS-owe(nie musi widzieć by przywalić).
Kierin a nie mogłeś schować kowala za górką, czy tam za lasem/w lesie? Z tego co kojarzę kowadło jest bez zasięgowe i bez LoS-owe(nie musi widzieć by przywalić).
- Rakso_The_Slayer
- Postownik Niepospolity
- Posty: 5208
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
kierin, ty przez cały czas grałeś na kowadle i rzucałeś duże runy( i to jeszcze źle) i później się załamałeś żę ci wybuchło....
co do twojego brata, myślałem spoczątku że wie o co chodzi w tej grze... ale jak się dowiedziałem że slan nie ma warda na 2+ przed ostrzałem to tak jak by gwiazdka przyszła wcześniej....
co do twojego brata, myślałem spoczątku że wie o co chodzi w tej grze... ale jak się dowiedziałem że slan nie ma warda na 2+ przed ostrzałem to tak jak by gwiazdka przyszła wcześniej....
co ma wiedza o czym jest gra do nie wstawienia warda, uznał że nie będzie potrzebny bo przy mnie sie nie przydał jak w domu graliśmy, poprostu twierdze że nie masz czym się chwalić bo ja też potrafię wygrac z kims kto dopiero zaczyna no sorry rozumiem jak byś wygrał z gościem co gra dwa trzy lata... .Tak rzucałem duże runy wtedy na turnieju ale teraz była mowa o innej rozpisce i tak mi wypadały same jedynki więc nawet 2+ na rune mnie nie ratowało